Bardzo proszę o pomoc z Polskim mam to na Poniedziałek plissssssssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!! Zad.1 Znajdź w tekście bezpośrednie zwroty Konrada do Boga. Kreśl, jak zmienia się język Konrada, zapisz w zeszycie zwroty, których używa. Zad.2 Dlaczego Konrad

Bardzo proszę o pomoc z Polskim mam to na Poniedziałek plissssssssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!! Zad.1 Znajdź w tekście bezpośrednie zwroty Konrada do Boga. Kreśl, jak zmienia się język Konrada, zapisz w zeszycie zwroty, których używa. Zad.2 Dlaczego Konrad chce rozmawiać z Bogiem? Co chce osiągnąć i dla kogo? Zad.3 Zwróć uwagę na zwrot:,,Nazywam się Milijon- bo za milijon/ Kocham i cierpię katusze'. Zainterpretuj te słowa w zeszycie. Zad.4 Przeanalizuj budowę Wielkiej Improwizacji. Kto jeszcze-obok Konrada-zabiera w niej głos? Scharakteryzuj te postacie w zeszycie. Zad.5 Przypomnij grecki mit o Prometeuszu- człowieku, który wykradł bogom ogień dla dobra ludzkości, za co spotkała go surowa kara. Zastanów się, czy w Wielkiej Improwizacji można odnaleźć elementy prometeizmu. Jeśli tak, wskaż je w tekście. tekst do zadań: Wielka Improwizajca Konrad (po długim milczeniu) [...] miłość moja na świcie, Ta miłość nie jednym spoczęła człowieku[...] Ja kocham cały naród!- objąłem w ramiona Wszystkie przeszłe i przyszłe jego pokolenia, Przycisnąłem tu do łona, Jak przyjaciel,kochanek,małżonek,jak ojciec: Chcę go dźwignąć, uszczęśliwić, Chcę nim cały świat zadziwić, [...] Daj mi rząd dusz!-Tak gardzę tą martwą budową, Którą gmin światem zowie i przywykł ją chwalić, Żem nie próbował dotąd, czyli moje słowo Nie mogłoby jej wnet zwalić. Lecz czuję w sobie, że gdybym mą wolę Ścisną, natężył i razem wyświecił, Może bym sto gwiazd zgasił, a drugie sto wzniecił- Bo jestem nieśmiertelny! i w stworzenia kole Są inni nieśmiertelni; wyższych nie spotkałem.- Najwyższy na niebiosach!- Ciebie tu szukałem, Ja najwyższy z czujących na ziemnym padole. Nie spotkałem Cię dotąd-żeś Ty jest,zgaduję; Niech Cię spotkam i niechaj Twą wyższość uczuję- Ja chcę władzy, daj mi ją, lub wskaż do niej drogę! O prorokach, dusz władcach, że byli,słyszałem, I wierzę;lecz co oni mogli, ta ja mogę, Ja chcę mieć władzę, jaką Ty posiadasz, Ja chcę duszami władać, jak Ty nimi władasz. (Długie milczenie) ( z ironią) Milczysz,milczysz! wiem teraz, jam Cię teraz zbadał, Zrozumiałem, coś Ty jest i jakeś Ty władał.- Kłamca, kto Ciebie nazywał miłością, Ty jesteś tylką mądrością. Ludzie myślą, nie sercem, Twych dróg się dowiedzą; Myślą, nie sercem, składy broni Twej wyśledzą- [...] Myślom oddałeś świata użycie, Serca zostawiasz na wiecznej pokucie, Dałeś mnie najkrótsze życie I najmocniejsze uczucie.- (Milczenie) [...] Głos z lewej strony Głos z prawej Wsiąść muszę Co za szał! Na duszę Brońmy go,brońmy. Jak na koń. Skrzydłem osłońmy. Goń!goń Skroń W cwał, w cwał! [...] Milczysz,-wszak żeś z Szatanem walczył osobiście? Wyzywam Cię uroczyście. Nie gardź mną, ja nie jeden, choć sam tu wznieśony. Jestem na ziemi sercem z wielkim ludem zbratan, Mam ją za sobą wojska, i mocy, i trony; Jeśli ja będę bluźnierca, Ja wydam Tobie krwawszą bitwę niźli Szatan: On walczył na rozum, ja wyzwę na serca. Jam cierpiał,kochał, w mękach i miłości wzrosłem; Kiedyś mnie wydarł osobiste szczęście, Na własnej piersi ja skrawawiłem pięście, Przeciw Niebu ich nie wzniosłem. Głos Głos Rumaka Gwiazdo spadająca! Przedzierzgnę w ptaka. Jaki szał Orlimi pióry W otchłań cię strąca Do góry! W lot! Teraz duszą jam w moją ojczyznę wcielony; Ciałem połknąłem jej duszę, Ja i ojczyzna to jedno. Nazywam się Milijon-bo za milijony Kocham i cierpię katusze. Patrzę na ojczyznę biedną, Jak syn na ojca wplecionego w koło; Czuję całego cierpienia narodu, Jak matka czuje w łonie bole swego płodu. Cierpię,szaleję-a Ty mądrze i wesoło Zawsze rządzisz, Zawsze sądzisz, I mówią, że Ty nie błądzisz! [...] Głos Głos Ognia! pal! Litość!żal! Odezwij się,-bo strzelę przeciw Twej naturze; Jeśli jej w gruzy nie zburzę, To wstrząsnę całym państw Twoich obszarem; Bo wystrzelę głos w całe obręby stworzenia: Ten głos, który z pokoleń pójdzie w pokolenia: Krzyknę, żeś Ty nie ojcem świata, ale... Głos diabła Carem! (Konrad staje chwilę, słania się i pada)
Odpowiedź

1. Bezpośrednie zwroty:"Daj mi rząd dusz!" "Milczysz,milczysz!""Ty jesteś tylką mądrością.""Dałeś mnie najkrótsze życieI najmocniejsze uczucie.""Odezwij się""Ty mądrze i wesoło Zawsze rządzisz,Zawsze sądzisz""Ty jesteś tylką mądrością." W pierwsze części danego fragmentu monologu Konrad chce jak najlepiej dla kraju, z każdym następnym zdaniem narasta w nim frustracja, niemoc i zdenerwowanie, ponieważ Bóg nie odpowiada na jego wołania, na jego prośby. Konrad oskarża Boga o niesprawiedliwość. Bluźni przeciw Bogu, staje się stanowczy, zdecydowany, pogardliwy i prezentuje postawę egoistyczną. Nie chce dobra dla ogółu, a dla samego siebie. Chce "rządu dusz" bo jego rządy mają być absolutną władzą duchową, w czym pragnie zastąpić Boga. Jego frustrację,pychę i egoizm ukazują m.in. słowa takie jak "Krzyknę", "Tak gardzę tą martwą budową", "Bo jestem nieśmiertelny!" 2. Konrad bluźni wobec Boga, chce "rządu dusz" bo jego rządy mają być absolutną władzą duchową, w czym pragnie zastąpić Boga. Podejmuje bunt wobec Boga. 3. "Nazywam się Milijon- bo za milijon/ Kocham i cierpię katusze"- Konrad kocha naród, w pełni się z nim utożsamia.Pragnie ofiarować mu wolność, ale za cenę absolutnego podporządkowania. 4. Do słownej walki Konrada z Bogiem włączają się dobre i złe duchy, chcące opanować jego duszę (motyw psychomatii- walki o duszę). Przez własną pychę i zaślepienie bohater zostaje opanowany przez szatana, który niejako w imieniu mdlejącego Konrada nazywa Boga carem, a nie ojcem świata. 5. MIT O PROMETEUSZU: "Prometeusz był tytanem, twórcą rodu ludzkiego - ulepił on człowieka z gliny pomieszanej z łzami, a dusze dał mu z ognia niebieskiego, którego parę iskier ukradł z rydwanu słońca. Człowiek ten był słaby i bezbronny wobec potęgi przyrody, której nie rozumiał. Prometeusz wykradł bogom Olimpu ogień i nauczył człowieka używania go. Zeus namówił bogów do stworzenia pięknej i urokliwej Pandory, nazwanej tak, gdyż była darem dla ludzi. Otrzymała ona bardzo szczelnie zamkniętą puszkę. Pandora została podstawiona pod dom Prometeusza, ale ten nie przyjął jej i nakazał odesłać. Jeden z jego lekkomyślnych braci, Epimeteusz, poślubił tę kobietę. Wkrótce Pandora namówiła męża do otworzenia tej puszki. Na świat wydostały się wszystkie smutki, choroby, zbrodnie. Prometeusz chcąc się zemścić na bogach zabił woła i podzielił go na części ( za puszke Pandory). Jedną częścią było mięso owinięte w skóry, a drugą kości owinięte w tłuszcz. Zeus wybrał gorszy wór z kośćmi, tłuszczem. Zgodnie z umową (między Zeusem a Prometeuszem) ludzie mają składać bogom tłuszcz i kości. Władca Olimpu ukarał Prometeusza, przykuwając go do skał Kaukazu. Samotny cierpiał katusze, podczas gdy przylatywał orzeł, który wyjadał wątrobę, która każdej nocy odrastała Prometeuszowi."Agata Siwirska  W Wielkiej Improwizacji Konrad zmaga się nie tylko z samym sobą, ale występuje przeciwko Bogu. Tak więc Wielka Improwizacja jest interpretowana jako wyraz buntu przeciwko Bogu podniesionego w imię ludzkości (prometeizm). Konrad podejmuje samotny bunt wobec Stwórcy z przyczyn altruistycznych, gdyż utożsamia się z cierpieniem narodu."Ja chcę władzy, daj mi ją, lub wskaż do niej drogę!Ja chcę mieć władzę, jaką Ty posiadasz,Ja chcę duszami władać, jak Ty nimi władasz. (...) Odezwij się,-bo strzelę przeciw Twej naturze"

Dodaj swoją odpowiedź