Przedstawienie kultury fińskiej na święta Baożego Narodzenia- teatrzyk
Osoby: narrator (N), mama (M), tata (T), dziecko1 (1), dziesko2 (2), nastolatek (3), śnieżynka (Ś), Joulupukki (J) ( babcia, dziadek, ciocia).
1. Wszyscy razem stoją na środku: przedstawiają temat pracy. Narrator (N) wprowadza w świąteczny nastrój.
2. Narrator odchodzi na bok, a rodzina siada przy stole jeść wigilijne śniadanie.
3. Wszyscy biorą świeczki i idą na mszę.
4. Prosto po wspólnej mszy sauna
5. Następnie cała rodzina wraca do domu ubierać choinkę
6. Małe dzieci są prowadzone na spotkanie ze Świętym Mikołajem- Joulupukki.
7. Słuchanie przemówienia
8. Młodzież idzie na rozmowę z Joulupukkim.
9. Oczekiwanie na resztę rodziny i wspólna kolacja z kolędami.
1. J: Finlandia... Jak tu pięknie! Ale tak zimno... czemu tak pracowity czas musi wypadać w najzimniejszą porę roku? Ja jestem już na to za stary. A będzie dużo pracy...
Ś: Nie martw się Staruszku... Będę cały czas przy Tobie.
STOP KLATKA
N: Święta w Finlandii. Taki jest właśnie temat tego przedstawienia. Nasza praca pokazuje jak Finowie tradycyjnie spędzają dzień Wigilii.
N odchodzi na bok, J i Ś znikają ze sceny. Pojawia się rodzina siadająca przy stole do uroczystego śniadania.
START
Wszyscy (W): smacznego!
1: dziś idziemy do Joulupukiego!!! Ale będzie super!
2: tak! Mamo, zaprowadzisz nas, prawda?
M: tak, tak. A teraz grzecznie jedzcie.
N: Po uroczystym śniadaniu wszyscy idą na mszę, która pomoże im się przygotować do przyjęcia Jezusa do swojego domu.
Wszyscy biorą świeczki i idą do kościoła. Następnie gaśnie światło. Wszyscy klęczą. Po chwili gaszą świeczki.
T: a teraz coś dla oczyszczenia ciała; idziemy do sauny.
3: Ale tłok... jak co roku...
M: dzieci, nie odchodźcie daleko.
1i2: dobrze mamo!
N: Zwyczajem jest wizyta w saunie, co ma spowodować oczyszczenie ciała. Rodziny siedzą tam w ciszy i spokoju. Koncentrują myśli na całym minionym roku.
N: następnie cała rodzina idzie do domu ubierać choinkę.
Rodzina wspólnie wiesza bombki i !!!SKROMNIE!!! przystraja choinkę.
2: mamo! Mamo! Choć już, bo się spóźnimy!
1: A Joulupukki nie będzie czekać!!!
M: Już, już idziemy.
Zmiana scenerii. J siedzi na środku, a obok niego Ś. Kolęda.
J: dobrze! Już dobrze! Bardzo ładnie! To teraz proszę po kolei. Śnieżynko, wybierz któreś dziecko.
Ś podchodzi do 2. 2 idzie do Mikołaja na kolana. Coś sobie szepczą na ucho. Potem podchodzi 1. I tak samo.
1 i 2 podbiegają do mamy i krzyczą ze szczęścia. Opowiadają wrażenia.
Dom: tata i nastolatek siedzą przed telewizorem.
T: spóźniliście się. Burmistrz już złożył życzenia i kończy przemowę. Patrz!!! Odchodzi!!!
M: (do syna) czy uważnie słuchałeś? Nie przyniesiesz wstydu na pogadance???
3: Wszystko wiem! Będzie ok.! Zwłaszcza że ten dziadek sam będzie gadał. A ja potrzebuję tylko kolejną część do układanki.
STOP
N: układanka o której mówi chłopak, to są puzzle, które wszyscy zbierają przez cały adwent. W wigilię dostają największy, środkowy puzzel i składają to w całość. Spotkanie z młodzieżą różni się od spotkania z dziećmi. To spotkanie jest tak jakby ostatnim nauczaniem rekolekcyjnym. Opowiada o świecie, Bogu i nawiązuje do wypowiedzi burmistrza.
START
3 wchodzi z ostatnim puzzlem.
M: dzieci! Nie kręćcie się pod nogami! Czy ktoś może już zabrać z kuchni to prosię! Od dawna stoi upieczone i czeka aż ktoś je zaniesie na stół.
STOP
N: zaczyna się pośpiech. Coraz mniej czasu na przygotowania...
START
1: Mamo! Mamo! Ciocia już idzie!
2: i babcia z dziadkiem!!!!
1i2: otworzę!!!!
N: Wszyscy się witają i siadają do stołu. Tylko mama i starszy syn donoszą grog- napój z czerwonego wina z ziołami, rodzynkami i migdałami; ryby, a przede wszystkim lipe kala (łowiona tylko w Norwegii ryba, której proces przyrządzenia jest bardzo żmudny i długi) czy sałatka śledziowa (rosolli) z buraczkami, śmietaną i różnymi przyprawami. Na deser podaje się riisipuuro, pudding ryżowy. Do jednej z miseczek wrzuca się migdał. Tradycja głosi, że ten, kto go znajdzie, będzie miał szczęście przez cały nadchodzący rok.
M: Mam migdał! Będę miała szczęście przez cały przyszły rok! Może zrobi się cieplej...
N: tak.. trzeba pamiętać że tam zawsze jest zimno, a w czasie świąt bez ciepła serc i wspólnego śpiewania, trudno byłoby wytrzymać taki mróz.
KOLĘDA
Wszyscy stają razem na środku. I ukłon :)