W pewnych odległych czasach, w małym francuskim miasteczku, które ludzie zwali Muret mieszkała dwójka młodych, zakochanych ludzi. Każdego dnia o tej samej porze spotykali się pod drzewem, które oni nazywali Wielkim Dębem. Spotykali się potajemnie, ponieważ ich rodziny od lat tkwiły w niezgodzie. Kochankowie ci, kochali się tak mocno, że żadno z nich nie myślało o konsekwencjach ich spotkań. Pewnego jakże pięknego dnia, młodzieniec, jak co dzień zawitał pod drzewo lecz nie spotkał ukochanej. Przestraszył się, ale uspokoił i z zimną krwią poszedł pod dom dziewki. Gdy ujrzał to co się tam działo prawie mu serce stanęło. Ojciec jego ukochanej groził jej nożem, ponieważ dowiedział się o nich.Chciał coś zrobić lecz ukochana zauważyła go i dała mu znak by nie podchodził. Następnego dnia gdy wyjrzał przez okno, ujrzał ją, chowającą się za drzewem. Wybiegł z domu tak szybko jak tylko mógł. Dziewczyna powiedziała mu, że na prawdę go kocha, ale boi się co następnego może zrobić jej ojciec. Chłopak zaproponował jej ucieczkę z miasta, tylko on i ona, razem. Dziewczyna zgodziła się ale chwilę później zauważył ich ojciec chłopaka, który równie jak ojciec dziewczyny, nie był zadowolony z ich spotkania. Pobił chłopaka prawie na śmierć, a dziewczyna uciekła. A ponieważ miasto było małe, to ojciec dziewczyny równie szybko dowiedział się o ich występku i jak szybko to było możliwe poszedł do wroga i zabił jego syna. Gdy dziewczyna dowiedziała się o tym popełniła samobójstwo, by być ze swym ukochanym już na wieki. Ich rodziny jednak nigdy się nie pogodziły i wyjechały z miasta wkrótce po tragicznych wydarzeniach.
Mam zadanie żeby napisać opowiadanie Francuskie ale musi być w nim j.Polski. Plis o szybką pomoc zmienie punkty jak ktoś doda opowiadanie na 30 pkt
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź