Czy warto się uczyć.
Czy warto się uczyć?
Czy nie zastanawialiście się kiedyś nad tym co może przynieść wam nauka, siedzenie wieczorami przed książkami? Spodziewałem się odpowiedzi ? pewnie nic. [?]
Ale czy tak naprawdę jest to nic? Czy nigdy w życiu nie jesteśmy w stanie się poprawić?
Właśnie, poprawić. A gdyby tak w ogóle błędów nie popełniać?
Moim zadaniem tutaj jest namówienie was na to, abyście Wy, młoda, Polska inteligencja sięgnęli do książek, i nie tylko po to, żeby zrobić dobrą ściągę, tylko, chociażby żeby przypomnieć sobie ostatnią lekcję.
Myślę, że każdy z was zastanawiał się nad tym ?kim ja w przyszłości będę[?]?.
Nauka, to takie proste określenie czegoś, co ma nieograniczoną ilość danych. Czy nie chcielibyście kiedyś zabłysnąć w jakimś spotkaniu z tekstem ?wiem jak jest ?but? po Chińsku? , albo stanąć naprzeciw Cristiano Ronaldo i powiedzieć ?IQ jednej mojej nogi jest wyższe od sumy IQ twojego ciała?? Byłoby fajnie, co ? :D
Bo widzicie, wiedza którą zdobywamy jest nam potrzebna na wiele sposobów. Przede wszystkim jest ona nam potrzebna do życia codziennego. Dzięki fizyce zaczynamy na przykład rozumieć co leci w tych kabelkach co nam w ściany wkładają. Wiadomo nam już teraz że to prąd a nie sok pomarańczowy czy też tabaka. I dobra, przyznaje, chemia jest przedmiotem zbędnym, ale nie aż tak, bo przecież co by było gdybyśmy nie znali składu chemicznego tabaki? A co by było gdybyśmy nie wiedzieli że tlen jest nam do życia potrzebny? Tak, niepotrzebnie uczymy się stężeń i takich ?dupereli?, ale reszta może nam się przydać.[!]
Z kim grałeś po raz pierwszy w nogę w drużynie, czy nie sądzicie że to tutaj , w szkole poznaliśmy większość najfajniejszych osób na świecie? Np. dziewczyna z pokręconymi palcami, zapalony piłkarz, a karpiu?! No przecież ! Uczenie się chociaż w szkole pozwala na poznawanie nowych ludzi, pierwsza wspólnie zażyta tabaka, pierwszy mecz drużynowy, pierwsza dyskoteka klasowa.
Możemy też zinterpretować naukę jako poznawanie świata, każdy z nas chciałby wyjechać do Afryki poznać murzyna, a Sławek to zrobił ;p Jestem pewien że i on musiał się trochę nauczyć, żeby dostać możliwość wyjazdu. Sztuka żeglowania jest na swój sposób określoną nauką, budowa jachtów, może wiązanie węzłów, albo jakieś procedury może? Świat możemy poznawać tak , albo chociażby na przykładzie książek, poznawania krain geograficznych, sami wiecie, przecież mamy bardzo wysoki poziom na geografii? ;)
Chciałbym żebyście również spojrzeli na naukę pod względem naszej przyszłości, przecież od tego zależy jak będzie nam się żyło. [!] wolicie skończyć z łopatą? Tej roboty już powoli brakuje, a gwarantuje że niedługo nie będzie jej w ogóle.
Proszę was, dbajmy o to jak się uczymy, albo chociaż zajrzyjcie raz dziennie do książek. Trzeba wierzyć w to, że to nam coś da w przyszłości.
Dziękuję.