Wizerunek Sarmaty w literaturze polskiej. Przedstaw jego ewolucję i porównaj sposoby kreowania na podstawie wybranych utworów

1.
Sarmatyzm to ideologia i styl życia szlachty polskiej- głównie średniozamożnej i biedniejszej, w mniejszym stopniu magnaterii. Był formacją kulturową, która ostatecznie ukształtowała się w Polsce na początku XVII wieku i stanowiła swego rodzaju reakcję na kryzys tendencji uniwersalistycznych, na wszystkie zjawiska wywołane przez reformacje i zwalczającą ją kontrreformację.
Wyrastał z potrzeby odnalezienia możliwie głębokich, co odpowiadało naszej narodowej megalomanii, korzeni polskości. Doszukano się ich w Sarmatach, koczowniczych plemionach pochodzenia irańskiego, które znad Wołgi powędrowały na Zachód. W początkach naszej ery część plemion sarmackich osiedliła się w prowincjach naddunajskich, inne w Hiszpanii, Afryce.
Sarmatyzm określał styl życia szlachty od schyłku XVI wieku do rozbiorów, uwłaszczenia chłopów, a nawet niemal do polowy XIX wieku. Legenda o sarmackim rodowodzie, pochodzeniu szlachty, stała się podstawą wiary w wyższość stanu szlacheckiego, przekonania, że ma on przyrodzone prawo do panowania nad innymi klasami, sprawowania władzy, czerpania korzyści z pracy nieszlacheckiej części narodu.
Ukształtowała się również odmienna kultura sarmacka- tak zwany barok sarmacki- i specyficzne wyobrażenia polityczne. Szlachta przypisywała sobie ogromną rolę dziejową, idealizowała przeszłość, szlachecką demokrację. Równocześnie wszechwładnie panował tradycjonalizm, praktykowano dewocyjną religijność, niechętnie odnoszono się do kontaktów kulturalnych z innymi narodami.
Ideałem był szlachcic-katolik, którego horyzont myślowy ograniczał się do najbliższego otoczenia. W późnym baroku sarmacka mentalność już zdecydowanie odcinała się od kultury europejskiej, bez reszty pogrążała w samouwielbieniu. Naczelną ideą stało się umiłowanie wolności, ściśle wiążące się z XVII- wieczną koncepcją narodu szlacheckiego. Temu hasłu towarzyszyła duma z demokracji szlacheckiej jako zaprzeczenia „tyranii monarchy”.

2.
Modelowi życia szlachty, ideologii i mentalności sarmackiej idealnie odpowiadał styl barokowy z jego wystawnością i ozdobnością, celebrowaniem uroczystości, umiłowaniem egzotyki, oryginalności, paradnych strojów, kwiecistych oracji.
Najpopularniejszą szatą używaną na co dzień był żupan - rozcięty u dołu, zapinany od szyi po pas, posiadał długie i wąskie rękawy. "Wyjściowe" żupany szyte były z kosztownych materiałów, takich jak atłas czy jedwab i posiadały żywe barwy- czerwony, różowy, niebieski. Na żupan narzucano kontusz -wierzchni strój, długi, zapinany z przodu, z charakterystycznymi rozciętymi rękawami, sięgającymi zazwyczaj poniżej kolan, a to wszystko obejmował pas, wysadzany nie raz drogimi kamieniami lub przetykany złotem. Oprócz kontusza używano t.z.w. delii - długiej sukni, obcisłej do pasa,, natomiast od pasa w dół nie zapiętej i luźnej, aby można było wygodnie, w razie potrzeby, sięgnąć po szablę. Delia podpięta była często futrem, dlatego z czasem zaczęto ją nosić jak pelerynę, co umożliwiało podziwianie żupana i kosztownego pasa. Spodnie do tego były obcisłe, długie.
Kobiety ubierały się równie wystawnie, a ich strój składał się z następujących części: stanika, zdobionego złotymi lub srebrnymi pasamonami, koronkami i wstążkami, gładkiej sukni opartej na fortugale rozszerzającej się u dołu, oraz nakrycia głowy w postaci kołpaka futrzanego, lub czepca różnych kształtów. Suknie szyte przez szlachcianki były z aksamitu, a przez mniej zamożne kobiety z sukna morawskiego. Przyozdabiano je pod szyją i na mankietach koronką wenecką bądź holenderską.
W drugiej połowie XVII (17) w. weszły w modę głębokie dekolty przy sztywnych stanikach i długie treny z tyłu sukni. Tkaniny lekkie takie jak atłasy indyjskie, mora francuska czy tabin. Najzamożniejsze kobiety zakładały pod suknie rogówkę, czyli rodzaj stelaża rozszerzającego ją dołem. Płeć żeńska poświęcała swej urodzie mnóstwo czasu, zdecydowanie mniej za to higienie. Kobiety spędzały wiele godzin przy zwierciadle, budując sztuczne fryzury i zdobiąc swe ciało jak ołtarz na wielkie uroczystości. Wiadomo, że używano wówczas w nadmiarze perfum oraz ozdabiano ciało klejnotami. Szlachcianki nosiły korony, pierścienie, manele, kanaki, zawieszały na sukniach oprawione w złoto drogie kamienie.
Cudzoziemców uderzała strojność i kosztowność polskiego stroju, który z racji wpływów Wschodnich (tureckich, tatarskich, węgierskich, a nawet perskich) objawiał skłonność do nadmiernego przepychu, ale zarazem podkreślał odrębność kulturową.
Zbytek i wystawność przejawiały się również w obyczaju biesiadowania. Główną rozrywką szlachty były uczty charakteryzujące się udekorowanymi salami, bogactwem ozdób i złoceń. Prymitywizm i zaniedbanie zasłaniano złotymi kobiercami, a brud i podartą bieliznę - kosztownym żupanem, biżuterią i zagranicznymi perfumami. Uczty, wyprawiane w domach szlacheckich, wzbudzały ironiczny podziw cudzoziemców. Barwnie opisał jedną z nich francuski inżynier wojskowy, kartograf działający w służbie króla Władysława IV – de Beauplan boplął, który pozostawił po sobie opisy obyczajów polskich, a także był twórcą jednej z pierwszych szczegółowych map Rzeczypospolitej - "...za każdym z gości stał usługujący pachołek, na galerii przygrywali muzykanci i popisywali się śpiewacy. Jedzono obficie potrawy bardzo pieprzne i tłuste, głównie z mięsa i ryb przyrządzone, choć podawano także kasze, pierogi, groch tarty, łazanki w maku...Po najedzeniu się jadłem nastąpiły wtedy desery, sery...po czym zaczęła się pijatyka. Puchar krążył od gospodarza do gości, wznoszono wszelkie możliwe toasty...wkrótce doszło do zamieszania i bezeceństw. Pijani wycierali talerze o obicia lub rękawy pańskie, niektórzy z ucztujących spali, inni wyszli na dwór i ochłonąwszy lekko wrócili z nowymi siłami do kielicha. Ta zabawa trwała wiele godzin i była bardzo kosztowna, nie dlatego nawet, że podano na stół drogie wina i potrawy, lecz że zużyto ich w nadmiarze i potłuczono wiele szkła..."
Twórczość artystyczna koncentrowała się wokół idei rycerskiej oraz mitu arkadyjskiego- w polskiej wersji obejmował on przede wszystkim wizje szczęśliwego życia ziemianina.

3. barok
W literaturze polskiej można wskazać wszystkie inspiracje europejskiego baroku. Jednak nie brak również i rysów własnych, oryginalnych, związanych przede wszystkim właśnie z sarmackim stylem życia szlachty. Sarmatyzm, np. szczególnie eksponował pojecie wolności, stworzył własny model erotyku.
Pod koniec epoki, w następstwie kataklizmu, jakim był „potop” szwedzki, pogłębiał się pesymizm polskiej literatury, coraz częściej powracały w niej nuty katastroficzne. Rodził się też specyficznie polski mesjanizm: stanowiący apologie wolnego państwa, a nie jak to miało miejsce w romantyzmie tragiczną wizję narodu-ofiary, którego męczeństwo przyniesie wyzwolenie, odkupienie. Uważano przy tym Polskę za „przedmurze chrześcijaństwa” mające dziejową rolę do spełnienia, polski-sarmacki-rycerz miał bronić ojczyznę przed wrogami religii katolickiej.
Najważniejszym dokumentem kultury sarmackiej są bez wątpienia „Pamiętniki” Jana Chryzostoma Paska. Znalazły w nim odbicie niemal wszystkie istotne cechy owej ideologii, świat jest postrzegany zgodnie z właściwymi sarmatyzmowi kategoriami widzenia rzeczywistości. W pierwszej części przedstawione są wojenne przygody autora, w drugiej zaś opis jego ziemiańskiej egzystencji. Pasek nie wyobrażał sobie lepszego ustroju od szlacheckiej „złotej wolności”, był jednocześnie twórcą autoportretu Sarmaty. Odznaczał się przywiązaniem do ziemi, gospodarowania na roli. Zgodnie ze wskazaniami sarmatyzmu, Pasek pozostawał bezgranicznie przywiązany do tradycji, do tego, co dawne, polskie, oswojone od lat, dobrze znane. Odrzucał wszelkie nowinki, np.: europejska modę. Rygorystycznie przestrzegał przyjętych w jego stanie form towarzyskich, konwenansów, z upodobaniem wygłaszał kunsztowne oracje, lubował się w imponującym mu przepychu. Obce były dla niego jakiekolwiek wewnętrzne dylematy, filozoficzne refleksje. Jawi się nam jako człowiek znający i lubiący wojaczkę, jest chciwy na dobra materialne. Doświadczony żołnierz, częste zwady i pojedynki w obozach wojskowych, podejmowane wbrew zakazom dowódców, a także udział w sąsiedzkich zajazdach to dowody nieposkromionej natury oraz gwałtownego temperamentu typowego Sarmaty- tak właśnie zaczynały się samowole prowadzące do anarchii i braku szacunku dla prawa. Żył w poczuciu bezwzględnej wyższości szlachty nad obywatelami innych stanów, zarazem uważał, ze Polacy-katolicy są czymś znacznie lepszym od pozostałych narodów. Śmieszyły go obce obyczaje. Bliska była mu dewocyjna religijność. Pozostawał pieniaczem, wybujałym indywidualistą nieskłonnym do posłuszeństwa, gotowym zaś do pijackich zabaw, burd, pojedynków w imię osobliwie traktowanego honoru. Całe „Pamiętniki” Paska tworzą i przedstawiają pewien ideał żołnierza i ziemianina, szlachcica-sarmaty.

4. oświecenie
Już w XVIII (18) wieku pojawiły się utwory pisane z punktu widzenia obozu patriotyczno- reformatorskiego, jednoznacznie deprecjonujące niemal wszystko to, co zwykło się wiązać z sarmatyzmem. „Oświeceni”- zmierzający do naprawy obyczajów i ratowania państwowego bytu- postrzegają sarmatyzm jako zjawisko groźne, jako synonim narodowych wad. Literackie portrety Sarmatów ukazane są zatem w ciemnych barwach.
Dobrym przykładem takiego dzieła jest „Powrót posła” Juliana Ursyna Niemcewicza. Starosta Gadulski z tej komedii to uosobienie samych negatywnych cech: pieniacz, awanturnik, zapatrzony w siebie egoista. Nie dopuszcza jakichkolwiek myśli o reformach czy zmianach w kraju. Gadulski nie cieszy się jako starosta dobrą opinią, jest skompromitowany we wszystkich sferach swego życia. Wyznaje konserwatywne poglądy staroszlacheckie, reprezentuje ciemna, zacofana szlachtę, sam chwali się swoim nieuctwem i ciasnotą poglądów. Ponadto ma jeszcze inne typowe złe cechy: jest gadatliwy, chciwy, skąpy, leniwy, kłótliwy.

5. romantyzm i pozytywizm
Okres romantyzmu i pozytywizmu to z jednej strony upiększanie przeszłości, fascynacja sarmacką obyczajowością, stylem życia i kulturą - mimo jej grzechów i ułomności, z drugiej zaś- mnożące się próby przekreślenia tej tradycji, wskazania szkodliwości w kształtowaniu postawy narodowej i politycznej świadomości.
Przykładem wspomnianej tendencji jest „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza. Tam Sędzia Soplica reprezentuje średniozamożną szlachtę ziemiańską, czyli Sarmatów. Sędzia Soplica to bohater pozytywny posiadający same dobre cechy- jest ludzki, świetny, wzorowy gospodarz, kocha Polskę i jej dawne obyczaje, ale jak przystało na Sarmatę jego pieniacka zajadłość ujawnia się w sporze o zamek- procesuje się długo, choć wie, że jego przeciwnik ma większe prawo do zamku-, mimo to jego postać jest wyidealizowana. Mickiewicz w swoim dziele ukazuje nam bardzo dokładnie zarówno zalety, jak i wady szlachty, chociaż ma do niej bardzo uczuciowy stosunek.. Jest osobiście z nią związany, patrzy na miniony świat szlachecki z dobrotliwym uśmiechem, potrafi opromienić urokiem kłótnie i procesy, po prostu idealizuje rzeczywistość szlachecką. Do zalet szlachty zalicza m.in. patriotyzm, waleczność, solidaryzowanie się w obliczu zagrożenia bytu narodowego, gościnność, szczerość, przywiązanie do tradycji. Natomiast do wad: dumę, pychę, warcholstwo, kłótliwość, pieniactwo, niski poziom umysłowy, anarchie i łamanie prawa, oraz przekładanie prywaty nad interes publiczny.
Postać szlachcica Sarmaty została ukazana także w „Trylogii” Henryka Sienkiewicza. Jest nią występujący we wszystkich trzech częściach pan Onufry Zagłoba. Sienkiewicz wyeksponował jego zalety: męstwo, patriotyzm, spryt, waleczność...a jego przywary- zamiłowanie do trunków, do dobrego jedzenia, pyszałkowatości i tchórzliwości- obrócił w żart.
Zagłoba jest typowym polskim Sarmatą i reprezentuje sarmacką obyczajowość. W „Panu Wołodyjowskim” jest już starcem, ma 90 lat, ale nie brak mu wigoru. Świetny i urodzony żartowniś, łgarz, samochwała oraz arcyspryciarz, wnosi do powieści najwięcej humoru. Jego pomysłowość i spryt wpływają decydująco na losy poszczególnych bohaterów, np.: wykradzenie Bohunowi Heleny, uratowanie oficerów wiezionych do Birż na rozstrzelanie, ocalenie skazanego na śmierć Kmicica, doprowadzenie do upragnionego połączenia Wołodyjowskiego z Baśką. Odgrywa rolę szczególną i pozostaje na pierwszym planie powieściowych wydarzeń....a przecież (jest) to Sarmata!

6.
Piękne ideały sarmackie jak: rycerstwo, odwaga, przywiązanie do tradycji, duma narodowa, mesjanizm polski z czasem ewoluowały, przekształciły się w zespół wad i zwyrodnień: warcholstwo, pieniactwo, narodowa megalomania, samouwielbienie, narastanie postaw ksenofobicznych pierwotnie obcych sarmatyzmowi, spowodowało to, że pojęcie sarmatyzmu nabrało znaczenia negatywnego. Wraz ze swoimi bardzo wąskimi horyzontami myślowymi, mitami i stereotypami narodowymi z pewnością nie najlepiej zaciążył na dziejach naszego narodu. Epoka Baroku uważana jest za synonim wstecznictwa i obskurtyzmu. Niestety sarmatyzm zawsze pozostawał bardzo odporny na wszelka krytykę. Rozliczne wysiłki pisarzy i publicystów niewiele zmieniły w jego kształcie oraz zasięgu oddziaływania.

7.
Teraz, w XXI wieku wydawać by się mogło, że wraz z upływem czasu z polskiej mentalności wykorzenione zostały sarmackie upodobania, lecz można je zaobserwować i we współczesnym społeczeństwie, i nie są to upodobania pozytywne, lecz negatywne, mianowicie: konserwatyzm, zacofanie, egoizm, awanturnictwo i nadmierne umiłowanie hucznych uczt.
Współczesny Polak wciąż posiada wiele tych cech Sarmaty, których prawdopodobnie nie uda mu się już pozbyć, jak nie udało się to wielu wcześniejszym pokoleniom. Zatem...Sarmaci są wśród nas!

Dodaj swoją odpowiedź