Wszystko zapowiadało się zwyczajnie gdy wczorajszego ranka wstałem z łóżka,gdyż jeszcze wtedy nie wiedziałem ze moje życie obruci się o 180 stopni . Budzik jak zwykle zadzwonił wcześnie rano i znowu miałem ochotę wysadzić cały świat za to ze wymyślił szkole do której muszę wstawać 5 dni w tyg o 7 a przecież mógłbym normalnie spac do 12 i po co mi ta szkoła i tak skończę kopiąc rowy lub w McDonaldzie chociaż już tam trzeba się niezle postarać żeby trafić. Gdy zjadłem śniadanie które przygotowała mi moja mama ubrałem się i poszedłem do szkoły. W drodze obmyslalem plan jakby tu zostać drugim Hitlerem, ten to miał dobrze nie musiał chodzić do szkoły wszyscy go słuchali i wszystkim rozkazywał. Na pierwszej lekcji miałem matematykę, co za inteligent układał ten plan ze myślał ze o 8 rano ktoś będzie wiedział co się kryje pod x w równaniu . Po szkole przyszedłem do domu ale nikogo nie było, pomyślałem ze może rodzice wyszli do sklepu. Niestety nie miałem kluczy wiec byłem zmuszony czekać a dworze. Gdy upłynęła godzina zaniepokoiłem się gdyż nigdy mnie jeszcze tak rodzice nie urządzili znaczy po tacie bym się tego spodziewał ale mama przecież jestem jej synusiem . Wygrzebałem telefon z plecaka i zacząłem dzwonić do mamy lecz nie odbierała , wkoncu dodzwoniłem się do taty powiedział ze pojechali z mama do szpitala gdyż miał przyjść na świat mój braciszek. Pomyślałem cudownie do szpitala jakieś 3 godziny pieszo a mnie się chce sikać, zdecydowałem poprosić sąsiada o możliwość skorzystania z toalety oraz o ewentualne przenicowanie bo nie uśmiechało mi się spac w zimnie na dworze. Rodzice przyjechali nad ranem tak brzydkiego stworzenia jeszcze nigdy nie widziałem miało wyłupiaste oczy ślinilo się i było łyse jak moja piękna mama mogła urodzić takiego kosmitę, jeszcze mi go wpakowali do pokoju i gapi się na mnie cały czas nie mogę przy nim usnąć jest koszmarny i hałaśliwy. Chociaż rodzice zniszyli mi resztę życia przywożąc to do domu pomimo tego ze prosiłem o psa to i tak ich kocham i dziękuje za to co mam . Liczę na Naj
Potrzebuje pomocy mam napisać śmieszną historię zaczynając od wszystko zapowiadało się zwyczajnie zad 3 strona 253 kl5 teraz poldki daje naj
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź