Rozprawka Gustaw Herling-Grudziński "Wieża" pomógłby ktoś?

Rozprawka Gustaw Herling-Grudziński "Wieża" pomógłby ktoś?
Odpowiedź

Różne są źródła samotności. Może być ona zrządzeniem losu,  przez doświadczenie  odtrącenia, odizolowania przez społeczeństwo ale bywa także samotność będąca świadomym wyborem człowieka.               Samotność będąca  zrządzeniem losu, odtrąceniem spowodowanym chorobą opisuje we fragmencie „Wieży“ Gustaw Herling-Grudziński. Tytułowa wieża jest miejscem odizolowania Lebbroso trędowatego mężczyzny. Przeżywał on ogromne cierpienie, jednak bardziej niż ból dręczyła go samotność i brak jakiejkolwiek nadziei. Pragnął kontaktu z ludźmi, choć wiedział, że jest to niemożliwe, miał bowiem świadomość, że choroba jego jest zaraźliwa. Mężczyzna nie mógł w niczym znaleźć ukojenia, bo jak mówił:  „nieszczęśliwy jest samotny wszędzie.“ Zajmował się hodowaniem kwiatów co przynosiło mu przyjemność, ale nigdy ich nie dotykał, chroniąc je w ten sposób od zarażenia. Cieszyło go, że może je podarować posłańcowi przynoszącemu ze szpitala żywność. Radością było także  dla chorego  obserwowanie przybiegających do ogrodu dzieci. Los zrządził, że trędowaty był skazany żyć samotnie, w odizolowaniu od zdrowych ludzi, a gdy po piętnastu latach życia w wieży, trafił tu zaciekawiony ogrodem cudzoziemiec wielką pociechą dla niego było „widzieć człowieka i słyszeć dźwięk głosu ludzkiego.“        Natomiast samotne życie z wyboru ukazuje „Legenda o świętym Aleksym“. Tytułowy bohater wywodzący się z bogatego rodu postanawia pozostawić świeżo poślubioną żonę i rodzinny dom, by poświęcić się służbie Bogu. Zabrane ze sobą pieniądze  rozdaje ubogim i wyrusza w samotną drogę, by zbliżyć się do Stwórcy. Po wielu latach tułaczki nierozpoznany przez nikogo, Aleksy zamieszkał pod schodami swego rodzinnego domu. W pokorze znosił poniżenia, jakich doznawał od ludzi. Przez szesnaście lat żył w pobliżu swojej rodziny, która nie była tego świadoma. Dopiero po jego śmierci z listu napisanego przez Aleksego dowiedzieli się kim był.  Zmarł w  skrajnej nędzy i biedzie a  w momencie jego  śmierci  w Rzymie  zaczęły bić wszystkie dzwony kościelne. Działy się też   cuda, gdyż  ludzie przychodzący na jego grób doznawali licznych uzdrowień. Aleksy trwał w samotności świadomie i wytrwale, traktując ją jako sposób na osiągnięcie celu, jakim jest zbawienie.            Przytoczone przykłady pokazują, że samotność może być powodowana dobrowolnym wyborem ale często jest wynikiem niezawinionego odizolowania przez zrządzenie losu, stając się udręką i cierpieniem człowieka. (338 słów)  

Dodaj swoją odpowiedź