PROSZĘ O POMOC! potrzebuję napisać analizę tekstu trzech piosenek zespołu Zakopower 1. ,,GALOP" Biegnę- Padam- Wstaję Bez końca galop Biegnę- Padam- Wstaję Bez końca galop Biegnę- Padam- Wstaję Bez końca gnam Nim pierwszy kur zapieje i ja i ja i je ju
PROSZĘ O POMOC! potrzebuję napisać analizę tekstu trzech piosenek zespołu Zakopower
1. ,,GALOP"
Biegnę- Padam- Wstaję
Bez końca galop
Biegnę- Padam- Wstaję
Bez końca galop
Biegnę- Padam- Wstaję
Bez końca gnam
Nim pierwszy kur zapieje
i ja i ja i je
już mi na karku siedzi
jego wrzask
budzi mnie
na nic ucieczki próby
i ja i ja i je
pogania bez litości
trzyma się tak jak cień
Galop
Biegnę- Padam- Wstaję
Bez końca galop
Biegnę- Padam- Wstaję
Bez końca galop
Biegnę- Padam- Wstaję
kiedy próbuje zwolnić
i ja i ja i je
on czuwa i ostrogi
wbija wnet
w boki me
czasami tylko marzę
i ja i ja i je
że biegnąc
razem ze mną
kiedyś też
zmęczy się
a choćbym uciekł na kraj świata
szczyt osiągnął dna
on wiernie siedzi mi na głowie
każdy ruch mój zna
a choćbym uciekł na kraj świata
ręka dotknął gwiazd
to wiecznie siedzi mi na głowie
mój przyjaciel czas
a choćbym uciekł na kraj świata
szczyt osiągnął dna
on wiernie siedzi mi na głowie
każdy ruch mój zna
a choćbym uciekł na kraj świata
ręka dotknął gwiazd
to wiecznie siedzi mi na głowie
mój przyjaciel czas
a choćbym uciekł na kraj świata
szczyt osiągnął dna
on wiernie siedzi mi na głowie
każdy ruch mój zna
a choćbym uciekł na kraj świata
ręka dotknął gwiazd
to wiecznie siedzi mi na głowie
mój przyjaciel czas
2.,,KROPLA"
Kieby jesce tak
Młodość mi sié wróciła
Juz nie wróci sié
Bo wodom popłynéna
A woda wiecznie krąży
Z chmur spada skały drąży
Kieby jesce tak
Młodość mi sié wróciła
Juz nie wróci sié
Bo wodom popłynéna
Tej wody jak świat starej
Nie wzrusza przemijanie wcale
Płynie tak
Miliard lat
A tutaj nic się nie zmienia
Choćbyś chciał
Zatrzymać ją
I tak wróci znów do strumienia
Bywała już wodą na czyjś tam młyn
Zmieniona na wino budziła śpiew
Święcona zmywała poczucie win
I ludziom też wchodziła w krew
Kieby jesce tak
Młodość mi sié wróciła
Juz nie wróci sié
Bo wodom popłynéna
O co to to nié
Juz nie wróci sié
Przeminié
Zaginié
Płynie tak
Miliard lat
A tutaj nic się nie zmienia
Choćbyś chciał
Zatrzymać ją
I tak wróci znów do strumienia
Lecz kropla w dwóch miejscach nie może tkwić
I skoro tu żyć wiecznie wszyscy chcą
To dobrze wie, że się już musi zmyć
Ucieka po policzku łzą
Kieby jesce tak
Młodość mi sié wróciła
Juz nie wróci sié
Bo wodom popłynéna
3.,,UDOMOWIENI"
Trzeba stworzyć dom,
Żeby mieć do czego wracać.
Upchać miłość tam w każdy kąt.
Więc marzenia miej, bo to nie jest ciężka praca.
I kochaj, i kochaj. Zbudujesz dom.
Wybuduje dym z komina,
i rupieci pełen strych.
W kącie my, nad lampką wina
Koty trzy, koty trzy.
Gdzieś, za szafą, zadomowi się, nam świerszcz.
Jak ćmy wpadną przyjaciele,
Tylko wierz, mocno wierz, mocno wierz.
Trzeba stworzyć dom,
Żeby mieć do czego wracać.
Upchać miłość tam w każdy kąt.
Więc marzenia miej, bo to nie jest ciężka praca.
I kochaj, i kochaj. Zbudujesz dom.
Ziemię wokół zrównam z ziemią,
Głośno skrzypieć będą drzwi.
A wieczorem sen o domu,
Niech się śni, niech się śni.
Ty posadzisz, w każdym oknie złoty kwiat.
A nad nami dach i niebo.
To nasz świat, cały świat, cały świat.
3.,,Udomowieni"
Trzeba stworzyć dom,
Żeby mieć do czego wracać.
Upchać miłość tam w każdy kąt.
Więc marzenia miej, bo to nie jest ciężka praca.
I kochaj, i kochaj. Zbudujesz dom.
Wybuduje dym z komina,
i rupieci pełen strych.
W kącie my, nad lampką wina
Koty trzy, koty trzy.
Gdzieś, za szafą, zadomowi się, nam świerszcz.
Jak ćmy wpadną przyjaciele,
Tylko wierz, mocno wierz, mocno wierz.
Trzeba stworzyć dom,
Żeby mieć do czego wracać.
Upchać miłość tam w każdy kąt.
Więc marzenia miej, bo to nie jest ciężka praca.
I kochaj, i kochaj. Zbudujesz dom.
Ziemię wokół zrównam z ziemią,
Głośno skrzypieć będą drzwi.
A wieczorem sen o domu,
Niech się śni, niech się śni.
Ty posadzisz, w każdym oknie złoty kwiat.
A nad nami dach i niebo.
To nasz świat, cały świat, cały świat.
DAM NAJJJJJJ!!!