na jurto potrzebuje opowiadanie pt. moja niezwykła przygoda z psem PLISSSS

Moja przygoda z psem Tydzień temu gdy mama mi kazała iść z dudkiem na spacer nie znalazłem smyczy. Więc poszliśmy bez niej ale po 2 minutach spaceru Dudek uciekł i szczekał. Biegłem ile tchu i dudek się zaczymał i go złapałem. A wtedy wyszli jacyś faceci w markach i usłyszałem tylko że jadą obronić bank na Warszawkiej. Wziąłem telefon i zadzwoniłem na policję powiedziałam gdzie jadą i jakim samochodem. 2 godziny później opowiedzałem wszystko mamie Ale nie uwiezyla. Zaczęły się wiadomości i było że jakiś chłopiec zadzwonił na policję i powiedział o napadzie i okazało się że to była prawda. Powiedzieli że zadzwonią na mój numer. Chyba żeby mi dali jakąś nagrodę. A mama była zaskoczona i płakała. Następnego dnia byłem na komisariacie i dali mi statoletke ocrobiaża z moim imieniem i nazwiskiem. A w domu dostałem nową konsolę. Ale było fajnie