Subkultura clibbing’u
Subkultura clibbing’u
Subkultura ta, to w istocie stworzona forma identyfikacji, oznacza szerszą ofertę subkulturowego współistnienia grupy ludzi związanej podobnymi zainteresowaniami, wzorcami, wartościami. Dla osób postronnych, zjawisko clubbingu oznacza wyłącznie pewien styl życia, modę zawartą w preferowanych “uniformach”, w tym także rodzaj muzyki techno. “Być” w tym przypadku oznacza często “mieć”, ale niekoniecznie poprzez “przekręt”. Klubowicze to uczniowie, studenci, ludzie zapracowani (pracoholicy). Wierzą w to, iż w sobotnio-niedzielny weekend pomoże im oderwać się chociaż na chwile od szarej codziennej egzystencji.
Subkultura clubbingu to zjawisko stosunkowo nowe. Trudno jednoznacznie stwierdzić czy wynika ona jedynie z problemów egzystencjonalnych (osamotnienia i braku akceptacji i odnalezienia się w tym trudnym „świecie dorosłych”) jednostek czy z “uwiedzenia ” tym co daje im ta sukultura. W aspekcie potocznym, to jedynie forma spędzania czasu. Klubowicze, bawiąc się przy dźwiękach techno, rave, house itp. . Czują się szczęśliwi, mają pozytywny stosunek do życia, szacunek wobec siebie. Lubią się bawić i nietypowo ubierać. Stały motyw ich filozofii to bycie lepszym od pozostałych: szalikowców, skinów, blokersów itp. (agresywne subkultury nie mają prawa wstępu do klubu).
Subkultura clubbingu łączy ludzi, którzy nie chcą z polityką mieć wiele wspólnego. Liczą wyłącznie na własne siły. Odrzucają wszelką “ideologię”, która kojarzy im się z manipulacją.
Podczas imprez wyglądają “oryginalnie”, wierząc, że ci, którzy wyznają podobne poglądy – stanowią wspólnotę.
Można stwierdzić, że każda subkultura posiada cztery istotne składniki:
1) język,
2) tonację uczuciowo-emocjonalną,
3) formy zachowania,
4) system wartości.
Innym, ale także bardzo ważnym czynnikiem, jest muzyka, która jednoczy członków grupy. Sprawia, że się rozumieją, mają wspólne tematy, umieją się wspólnie bawić.
Do takiej formy relaksu namawiają ich media, znajomi itd.. Jest to oczywiście rodzaj “pułapki”(alkoholizm, narkomanizm i inne), skierowany do tych, którzy wpadną w jej sidła z własnej woli.