DZIAŁANIA 101 DPSz ORAZ XVIII KPD PODCZAS WOJNY W ZATOCE PERSKIEJ
Atak 101 DPSz planowany był na godzinę 5.00 24 lutego, ale deszczowa pogoda i mgła opóźniały rozpoczęcie działań, z tego powodu przedłużono artyleryjskie przygotowanie natarcia. Po całonocnym oczekiwaniu w śmigłowcach oko-ło 7.00 kompania A 1 / 1 BPD wystartowała z rejonu wyjściowego aby po godzinie lotu wylądować w rejonie ” Cobra ”.
O 7.27 ruszyło 60 śmigłowców UH - 60 i 30 CH - 47, które w czasie godziny przeniosły 500 żołnierzy 1 / 1 BPSz na odległość 150 km. w niedługim czasie zaczęły przybywać kolejne rzuty brygady. Ponad 300 śmigłowców ze 101 DPSz przemieszcza-no w sześciu korytarzach powietrznych.
Startowały one z 13 lądowisk i poprzedzone były przez śmigłowce ” Apa-che ” uzbrojone w pociski przeciwpancerne. Łącznie tego dnia do bazy ” Cobra ” przeniosły 2000 żołnierzy i 50 pojazdów terenowych, oraz lekkie haubice, paliwo i amunicję. Ekipy kierujące ruchem napływających faz śmigłowców rozstawiały pojemniki z kolorowymi dymami dla oznaczenia lądowisk.
Lekkie pojazdy terenowe zjeżdżały z pochylni śmigłowców ” Chinook ” i zaj-mowały stanowiska ogniowe na podejściach do bazy.
Pomimo przerzedzenia mgły setki śmigłowców spowodowały podniesienie się brązo-wego pyłu który utrudniał lądowania i starty. Z tego powodu wszystkie śmigłowce posa-dzono na jedną godzinę na ziemi i wyłączono wszystkie silniki, po czym wznowiono działania.
Do świeżo założonej bazy wkrótce ruszył konwój złożony z 2000 żołnierzy i 700 pojaz-dów zaopatrzenia.
W tym samym czasie grupa śmigłowców ” Apacze ” niszczyła iracki batalion piechoty, który był rozmieszczony w kompleksie bunkrów.
23 lutego o 15.00 z bazy ” Cobra ” wystartowała pierwsza fala rzutu szturmowe-go 3 BPSz. O 16.15 66 śmigłowców z blisko 1000 żołnierzami wylądowała w rejonie ” SAND ” i ” EAGLE ” w pobliżu szosy nr 8 i AL - Khadir. Na lądowisku ” SAND ” siadły śmigłowce Chinock każdy transportujący 15 - 17 żołnierzy i lekkie pojazdy tere-nowe z wyrzutniami TOW. Łącznie wylądowało 60 pojazdów i kompania szturmowa, którą skierowano na północ ku drodze nr 8.
Ze względu na padający deszcz i błoto nie wykorzystano pojazdów terenowych, a mar-sze wykonywano pieszo.
Komandosi odcinek 40 km pokonali w czasie 16 godzin.
W rejonie ” EAGLE ” żołnierze również lądowali w zapadającej się mazi i mieli trudności z transportem ciężkiego sprzętu bojowego, moździerzy ppk TOW. Pomimo takich warunków dowódca brygady zameldował do sztabu 101 DPSz o osiągnięciu nakazanego rejonu przez brygadę. Aby nie zrażać jednostki na straty dowódca odwołał przylot drugiej fali śmigłowców aż do momentu pojawienia się broni ciężkiej. Kilkana-ście minut po wylądowaniu kompania A / 3 bpsz została ostrzelana przez pluton pie-choty irackiej. W wyniku walki żołnierze iraccy zostali odrzuceni, droga nr 8 została za-blokowana.
Irakińczycy szybko zorientowali się w sytuacji bowiem kolumna 200 pojazdów idąca z AL _ Nasiriya zawróciła i poszła inną trasą. W nocy jedynie kilka pojedynczych transporterów i samochodów irackich znalazło się na drodze, większość została znisz-czona.
Rano do ” EAGLE ” dotarły siły idące z lądowiska ” SAND ”. Miały one materiały wybuchowe i broń ciężką, dzięki czemu rozpoczęto niszczenie drogi i rozszerzono blo-kadę.
26 lutego do rzutu szturmowego 3 BDSz dołączył drugi rzut powiększając odci-nek blokowanej drogi do 15 km.
Rano 27 lutego skierowano 1 i 3 bpsz 2 BPSz oraz 3 bpsz 1 BPSz wraz z 12 BŚ do wysuniętej bazy ” VIPER ” znajdującej się w odległości 150 km od ” COBRY ” a położonej na południe od Jalibah. O 13.00 nowa baza została założona w pustyni a pododdziały śmigłowców uderzeniowych rozpoczęły rajdy na tyły przeciwnika.
Przez całe popołudnie 27 lutego dwa bataliony śmigłowców Apacze atakowały ściśnięte kolumny irackie na drodze wiodącej przez błota HAWR AL - Hammar, oraz na drodze wiodącej do AL Qurna. Dym z szybów naftowych ograniczał w znacznym stopniu widoczność, dlatego też załogi śmigłowców używały termowizorów.
W wyniku walk Irakijczycy ponosili olbrzymie straty w wyniku czego setki irackich żołnierzy uciekało z pola walki, natomiast część poddawała się do niewoli.
Dowództwo irackie poniosło sromotną klęskę dlatego że nie było przygotowane do likwidacji desantu, a szczególnie o takiej sile. Poza próbami przedarcia się niewiel-kich pododdziałów przez amerykańską blokadę, nie podjęto żadnych kroków w celu zniszczenia przeciwnika.
Na taki a nie inny przebieg działań miał również fakt że lotnictwo irackie prawie całkowicie zostało wyłączone z działań, a odwodowe związki taktyczne odpierały ude-rzenia z powietrza lub były zaangażowane w bitwach pancernych. Zablokowanie drogi nr 8 jeszcze bardziej skomplikowało położenie wojsk irackich ze względu na ograniczo-ne możliwości manewru i dostaw zaopatrzenia.