Mobbing jako przejaw dyskryminacji w szkole.
TEMAT: Mobbing jako przejaw dyskryminacji w szkole.
Mobbing jako przejaw dyskryminacji jest utożsamiany, w opinii społecznej, głównie z miejscem pracy. Moim zdaniem nie tylko. Mobbing jest bardzo groźnym zjawiskiem również w szkole.
Pojęcie mobbingu, coraz częściej pojawia się w naszym życiu codziennym – widzimy je w nagłówkach gazet i w internecie, ale czy wiemy co ono oznacza, czym się charakteryzuje?
„Mobbing – to terror psychiczny w miejscach pracy (z jez. ang. "to mob" oznacza otoczyć, zaatakować, napadać, dokuczać). Psychiczne znęcanie się. Wrogie, nieetyczne, systematycznie powtarzające się zachowanie skierowane wobec jednej lub kilku osób. Ataki mają na celu zniszczenie reputacji, utrudnianie i przeszkadzanie w wykonywanej pracy. Nierzadkie jest przy tym używaniu słów i zachowań godzących w godność człowieka i jego podstawowe prawa. Celem jest zniszczenie odporności psychicznej ofiary i pozbycie się z pracy lub stanowiska. Nie dotyczy jedynie szykan przełożonego wobec podwładnych. Dotyczy również relacji między pracownikami, aczkolwiek przy biernej postawie przełożonych. Mobbing często jest skutkiem "systemu" panującego w firmie. Ma miejsce szczególnie w tych organizacjach, w których kierownictwo stara się nie dostrzegać konfliktów. Ma też związek z organizacyjnym nieporządkiem i nieporadnym zarządzeniem powodującym powstawanie konfliktów.” (literatura 1). Zjawisko to jest definiowane również jako „tworzenie wokół ofiary atmosfery zagrożenia w celu wyłączenia jej z grupy koleżeńskiej lub życia społecznego. Tę atmosferę tworzą takie zachowania, jak obmowa, szykany, izolowanie, szantaże czy przemoc fizyczna; zwykle towarzyszą mu złośliwe gesty i nieżyczliwe miny; ofiarą może być zarówno jednostka, jak i grupa. Mobbing, zwany jako fala w wojsku, jest szczególnie niebezpieczny w szkole, dziecko szykanowane przez dłuższy okres czasu przez rówieśników przeżywa silne stany stresowe, co w przypadku braku wsparcia z zewnątrz niekiedy prowadzi nawet do samobójstwa.” (literatura 2).
Biorąc pod uwagę obie definicje mobbingu dotyczy on zarówno zakładów pracy, jak i szkół oraz wojska – wszystkich tych miejsc gdzie ludzie zbierają się i żyją ze sobą. Możemy więc dołączyć do grona miejsc gdzie to zjawisko istnieje także uczelnie wyższe oraz rodzinę, domy dziecka itp. Trzeba jednak zaznaczyć, że zjawiska ośmieszania czy wyśmiewania kolegi, przez grupę przyjaciół, z powodu nie trafienia gola w decydującym momencie meczu, co przynosi przegraną w tym meczu nie jest mobbingiem (za literatura 4).
Mobbing możemy rozpatrywać jako klasyczny przejaw dyskryminacji ponieważ sama definicja mówi – „(łac. discrimino – rozróżniam) traktowanie pewnych grup ludzi lub pojedynczych osób jako mających mniejsze prawa od innych. W szkolnictwie dyskryminacja może mieć tło klasowe, religijne, rasowe, ekonomiczne. (...)” (literatura 2). Ofiarą mobbingu może stać się każdy, np. w szkole „(...) na największe ryzyko narażone są dzieci, które są ,,inne” od swoich rówieśników. Ta inność może dotyczyć np. wzrostu, koloru skóry, włosów, stylu ubierania się, zachowania.” (literatura 3).
W polskich szkołach od dawna znane jest zjawisko „fali” co jest wg definicji odpowiednikiem mobbingu. Wszystkie zachowania mające na celu ośmieszenie, poniżenie osoby na forum klasy lub nawet całej szkoły są klasycznymi zachowaniami stosowanymi w mobbingu. Szkoła to bardzo specyficzne miejsce, którego dotyczy to zjawisko, ponieważ problem ten może być rozpatrywany na kilku płaszczyzn. Mobbing w szkole możemy rozpatrywać na jako stosunki panujące między nauczycielami, między nauczycielem a uczniami, uczniami a nauczycielem oraz samymi uczniami.
Paradoksalną rzeczą jest to, że osoby, „którym udało się wyzwolić z pozycji wykluczonego (najczęściej dlatego, że dostali szansę w nowej grupie), wcale nie okazują empatii, której można by teraz po nich oczekiwać. Pragną raczej spróbować, jak to jest być samemu w pozycji silniejszego.” (literatura 4) Wyobraźmy sobie taką sytuację – Staś jest wątłej budowy ciała, nosi okulary i aparat na zębach oraz jest najniższą osobą w klasie (VI Szkoły Podstawowej) i z tego powodu wszyscy koledzy wyśmiewają się i szydzą z niego nazywając go „kurduplem o podwójnych oczach”, „liliputem”, „metalową szczęką”, wołają do niego „szczęki pięć”. Staś kończy szkołę i idzie do gimnazjum. W czasie wakacji chłopiec chodzi na siłownię, ćwiczy – nabierając masy ciała, rośnie o kilka centymetrów, zdejmuje aparat z zębów a okulary zastępuje soczewkami. W nowej klasie Staś zaprzyjaźnia się z dwoma kolegami, którzy nie lubią Kaśki Żabowskiej bo sepleni i wszyscy trzej nazywają ją „żabą plujką”, ”faflun”, „śliniaka”. Podana sytuacja stanowi przykład odwrócenia ról – Staś z ofiary staje się sprawcą szkolnego mobbingu. W tej sytuacji to on ma wsparcie kolegów, czuje przewagę nad słabszą koleżanką i wykorzystuje swoją pozycję. Swoje zachowania tłumaczy powszechnością tych drwin i stwierdza „oni (koledzy) się śmieją to dlaczego ja mam się nie śmiać, przecież to zabawne jak ona się fafluni”. „Sprawcy mobbingu, z którymi się rozmawia o ich zachowaniu, często nie odczuwają żadnej odpowiedzialności za swoje czyny. Ich argumentacja opiera się na stwierdzeniu, że inni postępują przecież tak samo i nikt źle tego nie ocenia.” (literatura 4).
Przykrą sprawą w zachowaniu nauczycieli jest ignorowanie poczynań uczniów, nie zwracanie uwagi na oznaki zachowań charakteryzujących Mobbing. Uczniowie często czują się bezkarni w swoich działaniach. To milczenie daje ogólne przyzwolenie i akceptacje na taki stan rzeczy.
Jeśli chodzi o zachowania nauczycieli wobec uczniów, to też nie zawsze są one godne pochwały. Możemy spotkać nauczycieli, którzy rozwiązują problemy klasowe w sposób pokojowy (przez rozmowę i tłumaczenie) oraz takich, którzy stosują zastraszanie, niesprawiedliwą ocenę, usuwanie z lekcji, stawianie w kącie, pozostawianie po lekcjach, bicie po głowie, ciągnięcie za uszy, włosy, przekleństwa i wulgarne słowa, szyderstwa i poniżanie słowne ucznia, plotkarstwo i uwłaczanie godności ucznia lub jego rodziny. Przykłady tych zachowań niestety można mnożyć w nieskończoność.
Uczniowie w relacjach z nauczycielami też potrafią stosować wyrachowane metody „uprzykrzania życia”. Uczniowie niekiedy czując słabość nauczyciela wykorzystują daną sytuacją aby go zgnębić. W takiej sytuacji nauczyciel bez doświadczenia nie ma szans obrony przed trzydziestką osób stojących przeciw niemu.
Na koniec chciałabym przytoczyć dwie głośne sprawy z ubiegłego roku:
1) „Września – (umieszczony w internecie fragmencik filmu) lekcję matematyki w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych; nauczycielka matematyki podczas lekcji krzyczy na uczniów, lżąc ich i ubliżając im - sprawa, jak się okazało, ciągnęła się od lat; uczniowie, jeżeli spojrzeć na ich reakcje, traktowali zachowanie nauczycielki jako doskonale znane ale każdy starał się w żaden sposób nie ściągnąć na siebie steku wyzwisk.
2) Gdańsk - w cieszącym się dobrą opinią gimnazjum podczas nieobecności nauczycielki na lekcji grupa chłopców na oczach reszty klasy poniżała jedną z dziewcząt, symulując gwałt w sposób jednoznacznie kwalifikujący się do przestępstw seksualnych, a do tego filmowała całe wydarzenie. Nikt nie zgłosił nauczycielom lub dyrektorowi tego zajścia. Zhańbiona dziewczyna popełniła samobójstwo” (literatura 5).
Sytuacje takie ukazują, że problem znęcania się psychicznego a nawet fizycznego jest bardzo poważny. Nie należy ignorować żadnych oznak mobbingu ponieważ niejednokrotnie pozostawiają po sobie trwałe skutki w psychice ofiary a niekiedy kończą się tragicznie (samobójstwem).
LITERATURA:
1) http://www.mobbing.org.pl/index.html
2) Wincenty Okoń „Nowy Słownik Pedagogiczny” Wydawnictwo Akademickie „Żak” Warszawa 2001
3) http://www.babyboom.pl/dzieci_6_9/szkola/mobbing_w_szkole.html
4) Karl E. Dambach „Mobbing w szkole. Jak zapobiegać przemocy grupowej.” Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Gdańsk 2003
5) http://scholaris.pl/Portal?secId=I858P622T8Y3A136US27AH2E&refId=7FS745513MHQN12127T0J454