"Nieletni zabójcy- charakterystyka psychologiczna"

„NIELETNI ZABÓJCY-
CHARAKTERYSTYKA PSYCHOLOGICZNA”

Wszystko się zaczyna w naszym dzieciństwie, w domu rodzinnym. Od atmosfery panującej w naszym "małym świecie" zależy nasza psychika i to jacy będziemy w przyszłości. Rodzina powinna zapewniać ciepło i miłość, aby wszyscy jej członkowie byli szczęśliwi. Niestety tak zawsze nie jest. W wielu domach dzieci wychowują się w wiecznym stresie i braku zaufania do swoich opiekunów. Powodem tego jest stosowanie przemocy przez rodziców. Często praktykowane są kary cielesne, które przez niektórych dorosłych uważane są za metodę wychowawczą. W rzeczywistości, ten sposób wychowania nie daje zamierzonych efektów. W młodego człowieka wstępuje gniew i chęć wyżycia się. Zwykle daje upust swoim emocjom na kimś słabszym. W ten sposób spełnia się stara zasada: "Przemoc rodzi przemoc". Jednak należy pamiętać, że brak stosowania jakichkolwiek kar względem swoich dzieci czyli tzw. przesadna tolerancja, również rodzi agresję, ponieważ dziecko czując się bezkarnym robi to co mu się podoba. Przemoc fizyczna nie jest jedynym rodzajem przemocy, którą stosują rodzice w celu "wychowania" swoich pociech. Czasem stosowana jest tak zwana przemoc psychiczna. Przemoc psychiczna to agresywne zachowanie (zwykle werbalne) wywołujące emocjonalny ból lub cierpienie, mające na ogół charakter poniżający lub budzący poczucie zagrożenia. Dzieci względem których rodzice stosują przemoc psychiczną są wiecznie rozdrażnione, nie mogą znaleźć "własnego kąta", często zamykają się w sobie. Stawiane im zbyt wysokie wymagania stresują je i pomagają popaść w kompleksy.
Wielkim problemem jest szerząca się w szkołach i po za nimi przemoc wobec kolegów i koleżanek. Nierzadko widzi się bójki i zaczepki. Ponadto młodzież rzadko przebacza swym wrogom i prawie zawsze dąży do zemsty. A gdyby tak nie zwracać uwagi na tzw. "prowokatorów" i ignorować ich.
Największym problemem jest okrutne traktowanie słabszych kolegów, wyżywanie się. Częstokroć dochodzi do tragedii, a wtedy jedyne co już można zrobić to tylko opłakiwać tych, którzy zginęli. Zastanawiać może jakie są motywy działania młodego przestępcy. Coraz częściej słyszymy o nieletnich zabójcach czy to w radiu czy w telewizji np. "Dwóch piętnastolatków bestialsko zamordowało swojego rówieśnika z klasy, zadając mu trzynaście pchnięć nożem" - dla niektórych te lub podobne słowa oznaczają olbrzymią tragedię, ale niestety dla większości z nas stały się codziennością, na którą nie należy zwracać uwagi. Ludzie coraz częściej gdy słysząc o aktach przemocy w mediach, nie przejmują się nimi tylko w myśli sobie powtarzają: "Cóż, trudno, ale życie musi się toczyć dalej". Czy tak naprawdę musi być, czy jesteśmy bezradni na zło szerzące się w świecie, czy nic nie możemy zrobić? Co daje tak „wielką siłę” młodocianym mordercom żeby zabić drugą osobę skąd u nich tyle agresji?
Chęć rozładowanie negatywnych emocji, potrzeba potwierdzenia własnej mocy i władzy, pragnienie uzyskiwania korzyści i wyzyskiwania ofiary, podporządkowanie. Jak widać powody te są błahe i nieadekwatne do popełnionej zbrodni. Ale nic nie dzieje się bez przyczyny cała ta „mordercza afera” kręci się wokół dzieci i młodzieży każdego dnia : telewizja, gry komputerowe, czasopisma dla dorosłych.
Telewizja codziennie pokazuje filmy sensacyjne, horrory, thrillery, w których pełno okrucieństwa, morderstw, gwałtów i zabójstw. W ten sposób oswaja nas z przemocą i przekonuje, że jest ona czymś naturalnym, wręcz "dobrym". Oczywiście to jak odbieramy brutalne sceny zależy od naszej psychiki. Jedni wiedzą, że to tylko film, coś zmyślonego, fikcyjnego. Inni (tak jak dzieci) zaś traktują film jak życie, starają się naśladować jego bohaterów, być takimi jak oni. Później wprowadzają sceny z filmu w życie i tak dochodzi do zabójstw, które dla ich sprawców nie są niczym szczególnym. Samo oglądanie makabrycznych obrazów i fascynowanie się nimi, wpaja w nas podziw i poparcie dla aktów przemocy i agresji. Wspaniałe plany ekranowych zabójstw są podstawami do prawdziwych planów zabójstw ludzi w realnym życiu. Dlatego właśnie powinniśmy umiejętnie dobierać filmy i seriale, które my sami oglądamy lub oglądają nasze dzieci, tak, aby ustrzec siebie i je przed ich demoralizującym wpływem.
Następną rzeczą, która uczy przemocy i negatywnie wpływa na nieletnich „krzywiąc” ich psychiczne nastawienie do świata jest gra komputerowa. Cieszące się popularnością "strzelanki" są najbardziej krwawymi i brutalnymi spośród gier. Ich wpływ na rozwój dzieci jest jeszcze gorszy niż bezwzględnych scen filmowych, ponieważ gracz ma możliwość kierowania losami bohatera-zabójcy, czego "niestety" w filmie nie można uzyskać. Tworzy się coraz to bardziej realistyczne gry, które przypominają rzeczywistość. Ich "klimat" pozwala wierzyć, że to co robimy nie jest fikcją lecz prawdziwym mordowaniem ludzi. Zabijanie powoli daje nam satysfakcję i zachęca nas byśmy czynili to dalej. Tego typu gry mają coraz to większe możliwości zadawania obrażeń, abyśmy w lepszy sposób mogli "podziwiać" śmierć naszych wrogów. Ponadto możemy jeszcze bawić się nieboszczykiem odstrzeliwując mu np. kończyny, itp. Straszne! Cóż, taka jest prawda autorzy takich gier muszą mieć mocne nerwy i zastanawiam się czy po wydaniu gry, na której opakowaniu napiszą, że jest od lat dziewięciu, mają czyste sumienia? Czy gdy dowiedzą się, że jakiś mały chłopiec zamorduje swą koleżankę, bo nauczył się tego w grze mogą spać spokojnie? Może jednak poczują się odpowiedzialni za jej śmierć i będą żałować tego co zrobili. Wiemy na pewno, że ich żal nie wróci już życia małej bezbronnej dziewczynce.

O przemocy nieletnich coraz to głośniej w świecie. Prawie codziennie w wieczornych "Wiadomościach" słyszymy o agresji i przemocy. Dlatego nie powinniśmy być obojętni na szerzące się bezprawie. Należy zapobiegać mu i prawidłowo wychowywać młode społeczeństwo. Bezkarność jest tylko źródłem wszystkich zabójstw i aktów przemocy, więc wszyscy powinni odpowiadać za swoje czyny. Pamiętajmy , że Wielogodzinne przesiadywanie przed telewizorem ,komputerem nie jest sposobem zabicia czasu. Jest wiele innych możliwości wypoczynku, które na pewno są korzystniejsze dla psychiki naszego dziecka. Starajmy się nie pozwolić wkraść agresji w nasze codzienne życie, ciągłe kłótnie ,sprzeczki, kary cielesne i wrzaski tylko piętnują agresję u dziecka. Nie możemy wymagać tego , że wkrótce świat sam się zmieni ,zapanuje dobro i szlachetność, jeśli chcemy coś zmienić zmieńmy siebie i dajmy przykład naszym dzieciom żeby ze słownika mogły zniknąć dwa słowa: przemoc i agresja.

Dodaj swoją odpowiedź