Rozmowa Elżbiety i Zenona o tajemniczym liście - analiza sceny "Granicy" Nałkowskiej.

Granica- Zofia Nałkowska- zanalizuj przedstwioną scenę(rozmowa Elżbiety i Zenona o tajemniczym liście ) i objaśnij na czym polega jej dramtyzm oraz kluczowy charakter powieści.

Granica Zofii Nałkowskiej to powieść o ważnych problemach społecznych i politycznych polskiego społeczeństwa w okresie międzywojennym. Jest analizą stanu młodego państwa, to także utwór mówiący o naturze ludzkiej i o uwikłaniach człowieka we współczesnym świecie, o źle rządzonym państwie polskim, w którym władza jest oparta na nierówności i niesprawiedliwości, które zmuszają ludzi do nieustannych kompromisów.
Poniższ scena z utworu nałkowskiej przedstawia rozmowę Elżbiety i Zenona, jednych z bohaterów, na temat nadejścia listu związanego z sytuacją proletariatu, którego los nikogo nie 0obchodzi. Każde z nich przedstawia swoje zdanie dotyczące tej sprawy. Zenon jako człowiek reprezentujący konserwatywną elitę, jest bardzo niezadowolony, wręcz zdenerwowny, uważa, że władza nie jest winna problemom tych ludzi, choć nie twirdzi, że są oni winni sami sobie. Według niego nie potrafią zrozumieć, iż ich sytuacji nie można polepszyć. Ywierdzi, że jeśli do władzy doszliby przeciwnicy obecnego systemu zrobili by to samo.
Elżbieta natomiast jest zaniepokojona, cała ta sytuacja wzbudza w niej współczucie. Próbuje przekonać Zenona do swoich racji, przypomina mu, że kiedyć miał plany i cele do których chciał dążyć, a które teraz uważa za bezsensowne. Mówi o granicy której przekroczyć nie można, ponieważ po jej przejściu człowiek staje się nieludzki. Zenona jednak nie przekonują argumenty żony, stał się oschły i wyniosły, rozkazał tylko spalić list, po czym wyszedł.
Scena ta jest potwierdzeniem, iż Granica to powieść ukazująca Polskę, w której obowiązują zasady niesprawiedliwości.
Moim zdaniem dramatyzm tej sceny oraz kluczowy charakter powieści polega na ukazaniu postępowania człowieka przekraczającego granicę moralną, o której mówi Elżbieta: „ Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą”. Autorka przedstawia to na przykładzie Zenona Ziembiewicza- prezydenta miasta, który w młodości początkowo marzył o poprawie losu proletariatu, ale z czasem pnąc się po szczeblach kariery zaczął postępować w sposób niezgodny ze swoimi przekonaniami i poczuciem moralnym. Podporządkował się przełożonym, uległ im. Chciał żyć uczciwie, ale okazało się to niemożliwe, gdy przestał być sobą i gdy przekroczył granicę moralną, łamiąc wszelki normy ludzkiego postępowania. Zaczął krzywdzić innych, nie zwracał uwagi na nieszczęścia drugiego człowieka. Zatarła się dla niego granica między dobrem a złem. Nie dostrzegał problemów społecznych, starał się nie myśleć o nędzy proletariatu. Uważał się za człowieka uczciwego postępującego zgodnie z zasadami. Słowa Zenona: „Można być tylko tym, czym się jest”-świadczą o tym, iż bohater, uważa, że niwe mógł być inny, gdyż swiat w którym żył tak go ukształtował. Szukał usprawiedliwienia dla swojego postępowania. Jego postawa doprowadziła go do klęski moralnej.
Podsumowując, można stwierdzić, że Nałkowska ukazuje człowieka inteligentnego, ulegającego schematom i to w jaki sposób na niego wpływają, chciała również ostrzec przed katastrofą jaka może go spotkać i przed tym jak ogromną cenę może za to zapłacić.
Sytuacja o której mowa ma także uświadomić, że człowiek jest kształtowany przez środowisko i społeczeństwo, w którym żyje, ale mimo to każdy z nas posiada prawo wyboru i odpowiada za swoje czyny.

Dodaj swoją odpowiedź