Światopogląd i dramaty Wyspiańskiego i Zapolskiej.
Podstawy światopoglądu Wyspiańskiego ukształtowała krakowska szkoła historyczna, przeprowadzająca krytyczną rewizję polskich dziejów, poszukująca mentalnych przyczyn klęsk narodowych. Wyspiański był pod wrażeniem prastarego Krakowa z jego romantyczną przeszłością, zabytkami i pamiątkami kultury. Oddziaływał zwłaszcza na niego Wawel. Jednym z wcześniejszych dramatów Wyspiańskiego jest "Warszawianka” jednoaktówka podejmująca nurtujące problemy historii powstania listopadowego, jego romantycznych pobudek. Młodzi walczą nie po to, żeby zwyciężyć dla ojczyzny, ale żeby ponieść dla niej najwyższą ofiarę z własnego życia. W tym właśnie elemencie światopoglądu romantycznego Wyspiański widzi jedno ze źródeł niezdolności Polaków do obrony ojczyzny i przyczynę klęsk. Tematykę powstania listopadowego podejmuje także "Noc listopadowa". Wydarzenia powstańcze zostały tu skumulowane do jednej nocy triumfu i klęski. Wyspiański wplata w akcję sztuki wątek mitologiczny. Obok problemu powstania listopadowego, Wyspiański zajmował się innymi motywami historii Polski. Zajmowała go też historia dawniejsza, w której poszukiwał sensów ogólnych, prawidłowości historiozoficznych ważnych dziś i w przyszłości. Do dramatów historycznych Wyspiańskiego należą: "Legenda", "Bolesław Śmiały” "Zygmunt August - sceny dramatyczne". Wyspiański pisał również rapsody: "Kazimierz Wielki", "Henryk Pobożny" "Piast" . Za najważniejsze dzieło Wyspiańskiego uważa się "Wesele" do napisania którego inspiracją było rzeczywiste wesele poety Lucjana Rydla z Jadwigą Mikołajczykówną, chłopką z podkrakowskich Bronowic. Wyspiański był jednym z zaproszonych na wesele gości. Takie mieszane klasowo małżeństwa były wyrazem pewnej mody - tzw. chłopomanii, panującej w inteligenckim światku Krakowa. W "Weselu" Wyspiański ukazuje źródła tego gwałtownego zainteresowania się chłopstwem. Krakowska inteligencja początku XX wieku odczuwała silny kryzys ideałów. W przededniu odzyskania niepodległości Polacy potrzebowali siły i chęci do działania. Tymczasem elita społeczeństwa - inteligencja - czuła się wewnętrznie wypalona, pozbawiona siły do działania. Przesiąknięta była charakterystycznym dla końca ubiegłego wieku dekadentyzmem i zwątpieniem w sens jakiegokolwiek działania. Dlatego miejskie elity poczęły poszukiwać życiowej siły i witalności wśród prostej, nie zmanierowanej wielkomiejskim życiem ludności chłopskiej. Chłopi w oczach inteligencji urastali do symbolu narodowej siły i potęgi, w nich skrywał się prastary, piastowski pierwiastek polskiego narodu. W akcie drugim dramatu poeta wprowadza szereg postaci fantastycznych. "Wesele" nabiera przez to formalnych cech dramatu romantycznego. Równie lekko bowiem, jak w dramacie romantycznym, traktuje fizyczną rzeczywistość, obficie korzysta z wątków fantastycznych, zjawy są równoprawnymi bohaterami utworu. Jednakże "Wesele" jest tylko podobne do dramatu romantycznego. Elementy romantyczne służą Wyspiańskiemu do pogłębienia rysów niektórych postaci. Właściwie większość z bohaterów fantastycznych to nic innego, jak sumienia realistycznych postaci utworu. Motywy romantyczne u Wyspiańskiego mają więc zupełnie odmienny od swych romantycznych korzeni sens. Odbierać je można jako pewien rozrachunek z romantyzmem, nawet umniejszenie jego mistycznej wymowy. Wyspiański oswaja romantyzm, który dotąd kojarzył się z wielkimi czynami i wieszczami. Sprowadza romantyczne wizje do rangi wytworów ludzkiej wyobraźni, majaków, które w swej fantazji spotkać może każdy, zarówno poeta, jak i dziennikarz czy nawet prosty chłop. Z drugiej jednak strony wyczuwa się z poetyki "Wesela" tęsknotę za epoką romantyzmu, czasem burzy i naporu, kiedy wszystko wydawało się takie proste i łatwe, kiedy ludzka wola zdawała się być niczym nie skrępowana. Wyspiański ma jednak świadomość, że romantyzm przebrzmiał i nie powróci już w swej czystej formie. Z perspektywy czasu dostrzega także, iż polski romantyzm nie spełnił pokładanych w nim narodowowyzwoleńczych nadziei. Wyspiańskiemu tęskno jednak do tej epoki, która, choć krytycznie później oceniana, posiadała swoisty urok.
Zapolska zaliczana jest do grona naturalistów. Głównym rysem jej twórczości jest idea emancypacji kobiet. Kreacje postaci kobiecych są tu najbardziej sugestywne i zarysowane w niezwykle emocjonalny sposób. Pasją Zapolskiej był teatr i aktorstwo, a pisarstwo traktowała jako źródło dodatkowych dochodów Najbardziej intensywny rozwój dramatopisarstwa Zapolskiej przypadł na przełom pierwszego i drugiego dziesięciolecia XX w.: "Moralność pani Dulskiej" "Ich czworo" "Panna Maliczewska" Zapolska w swoich dramatach, a głównie w "Moralności pani Dulskiej" i "Pannie Maliczewskiej", piętnuje obłudę moralną świata mieszczańskiego, obnaża bezlitośnie jego kulisy i ciemne strony. Mieszczaństwo było najczęstszym celem ataków literatury naturalistycznej, która uważała, że jest to grupa ludzi zacofanych, zamkniętych w schematach codziennych zajęć i przekonań, obłudnych i zakłamanych. Tekst dramatów poprzeplatany jest licznymi akcentami komediowymi i farsowymi. Wydarzenia nie odgrywają tutaj wielkiej roli - są jedynie czynnikiem wyzwalającym reakcje psychiczne bohaterów, sposób ich zachowania się w nowych okolicznościach. Obok tematyki mieszczańskiej Zapolska próbowała swoich sił także w dramacie historycznym i społecznym a także napisała współczesną komedię podejmującą problem starzenia się.