Powierzchnia i objętość a ciśnienie

Wyobraźmy sobie, że jest jakaś przestrzeń. Przestrzeń odgraniczona od świata zewnętrznego, w której panuje jakieś stałe ciśnienie i temperatura.
W przestrzeni tej znajduje się kostka (sześcian) z litego materiału o boku 1 m.
Powierzchnia tej kostki wynosi 6 m2, a objętość 1 m3.
W pewnym momencie kostka dzieli się na mniejsze kostki o boku 1 cm. Kostki te odsuwają się trochę od siebie. Nie ma też żadnych opiłków jakie powstały by podczas zwykłego cięcia kostki.
Ile powstanie małych kostek? Policzmy – 100 cm wys. X 100 cm szer. X 100 cm głębokości dużej kostki to jest 1 000 000 szt o pojemności 1 cm3 każda. Łączna objętość wszystkich małych kostek wynosi 1 m3. A zatem nic się od tej strony nie zmieniło. Objętość pozostała stała więc i ciśnienie powinno pozostać stałe.
A jaka jest powierzchnia łączna wszystkich małych kostek? Powierzchnia 1 kosteczki to 6 cm2 a zatem powierzchnia 1 miliona kosteczek musi wynosić 6 milionów cm2. 1 m2 ma 10 000 cm2 (100cm x 100 cm) czyli 6 000 000 cm2 = 600 m2.
To 100 razy więcej od powierzchni dużej kostki, która wynosiła 6 m2.
Powietrze będące w kontakcie z dużą kostką musi teraz „obsłużyć” 100 razy większą powierzchnię.
Czyli musi się nieco rozluźnić. To musi spowodować spadek ciśnienia w zamkniętej przestrzeni.
Co zatem wpływa na ciśnienie objętość czy powierzchnia? Nie znam odpowiedzi dlatego jej tutaj nie podam. Może ktoś zna odpowiedź W takim razie proszę o podanie jej.