Romantyczna koncepcja poety jako przywódcy narodu - analiza "Wielkiej Improwizacji".
Zinterpretuj podany fragment, odwołując się do swojej wiedzy o Konradzie – bohaterze
Głównym bohaterem III części ,,Dziadów” Adama Mickiewicza jest Konrad, który tak samo jak poeta został oskarżony w procesie filomatów i filaretów, czyli stowarzyszeniu młodzieży uniwersytetu wileńskiego, które pragnęło na własną rękę się kształcić. To właśnie Adam Mickiewicz był współtwórcą tegoż to tajnego stowarzyszenia. Dlatego bohater powieści jest tak do niego podobny. Postać tytułowa jest wojownikiem sprawy własnego narodu, jest również typowym bohaterem romantycznym. Również Mickiewicz był wojownikiem sprawy własnego narodu, a także był poetą romantyczną.
Sam tytuł ,,Improwizacja” oznacza pewien dynamiczny akt twórczy, inaczej spontaniczny. Konrad prowadzi dialog z Bogiem. Lecz jest to tylko pozorność, gdyż adresat milczy. Tytułowa postać czuje pewien respekt, dystans wobec Boga; ,,O Ty! O którym mówią”. Natomiast w dalszej części; ,,że czujesz na niebie! Jam tu, jam przybył...” widoczna jest ironia jaką posługuje się Konrad. Dzięki niej porównuje się do potęgi boskiej; ,,widzisz jaką mam potęgę!”. Bohater przekazuje Stwórcy jak bardzo darzy miłością swój naród; ,,nie na jednej rodzinie, nie na jednym spoczęła człowieku, ja kocham swój naród”. Dzięki temu poszukuje sposobu na pomoc, uszczęśliwienie bądź podtrzymanie na duchu narodu; ,, nie mam sposobu i tu przyszedłem go dociec”.
To zachowanie jest wyraźnym nawiązaniem do mitologii greckiej jako prometeusza, który w mitologii jest symbolem dobroczyńcy ludzkości, ponieważ próbował przechytrzyć Zeusa, gdy ustalano, które części ofiary należą się bogom. Zeus przejrzał podstęp i za karę odebrał ludziom ogień, a Prometeusz wykradł go i zwrócił im. Wówczas Zeus w odwecie wysłał na ziemię Pandorę, a Prometeusza skazał na wieczne męki: przykutemu do skał Kaukazu Prometeuszowi sęp wyjadał ciągle odrastającą wątrobę. Wyidealizowana postać Prometeusza stała się w XIX w. symbolem prometeizmu, wyrazem buntu przeciw potęgom krępującym rozwój wolności ducha jednostek, symbolem cierpienia dla idei. Główny bohater utworu pt.; ,,Dziady” Adama Mickiewicza jest też swego rodzaju dobroczyńcą, ponieważ stara się wyzwolić naród z rąk zaborców. Przez to miał poczucie dumy w swych nieograniczonych możliwościach twórczych; ,,wszystkie przeszłe i przyszłe jego pokolenia, przycisnąłem do łona”. Przez nią jak gdyby żądał od Najwyższego władzy nad ludzkimi duszami; ,,Daj mi rząd dusz”. Jest zbyt pewny siebie, gdyż porównuje się z samym Bogiem; ,,Bo jestem nieśmiertelny!”. Wskazywało to na to, iż gardził on świat;
,,Tak gardzę tą martwą budową,
Która gmin światem zowie”.
Poprzez miłość do ojczyzny i pogarda do reszty świata wyraźny jest szowinizm Konrada. Uważa jest jednością z narodem; ,,ja i ojczyzna to jedno”. Tytułowa postać jest swego rodzaje indywidualistą, ale także posiada romantyczną wrażliwość.
Konrad przypisuje Stwórcy mądrość, ale jednocześnie zarzuca brak miłości do społeczeństwa (narodu), a także złe rządzenie światem. W tym wypadku wyraźny jest bunt tytułowej postaci. Ma poglądy typowego liberała. Nie zgadza się ze wszystkim co Pan Świata postanowi. Przekonuje Boga o swym przywódczym talencie; ,,Lecz czuję w sobie, że gdybym mą wolę ścisnął, natężył i razem wyświecił, może bym sto gwiazd zgasił, a drugie sto wzniecił...”.
Niestety wszystkie te argumenty były zbyt słabe;
,,Patrzę na ojczyznę biedną
Jak syn na ojca wplecionego w koło;
Czuję cierpienia całego narodu,
Jak matka czuje w łonie bole swego płodu”.
(...)
Pan Bóg milczał co oznacza, że koncepcja romantycznego cierpienia, która poniosła klęskę była nieodłącznym elementem miłości do ojczyzny. W związku z tym bohater wyrzeka się wszelkich dóbr i szczęścia osobistego. Pozostaje indywidualistą chcącym być przywódcą swojego narodu.