O Panie za Twoją nie pohamowaną dobroć,nie wiem jak Ci mam dziękować. Bo oto ja prosty kmieć tak zapracowany i umęczony swym życiem,otrzymałem od Ciebie tyle dobra i szczęścia.Kimże ja jestem,że to właśnie mnie przypadło w udziale takie wyróżnienie? Oto sam Król w swej łaskawości wyróżnił me dziecię i trzymać je będzie do chrztu w kościele.O Panie mój,Królu kochany brak mi już słów by dziękować Tobie.Padam na kolana przed majestatem Twoim chylę ku ziemi czoło,to wszystko mało,ale tylko w ten sposób mogę dziękować. Jakież dobro od Ciebie dostałem,opisać się tego nie da i to właściwie za nic.Bo cóż ja prosty kmieć Ci ofiarowałem,kromkę chleba,trochę miodu i mleka oraz posłanie z siana, cóż to jest takiego,nic w porównaniu z Twoim darem.Przeto dziecię me o wiele większy dar otrzymało.Odtąd gdy ktoś je zapyta,kto jest jego ojcem chrzestnym? Z dumą i radością odpowiedzieć będzie-sam Król łaskawca mym ojcem chrzestnym, miłościwie panujący. Przeto już będę kończyć me podziękowania,mam nadzieję Panie,że zawsze mile mnie będziesz wspominać,mnie prostego i uniżonego sługę Twego.
Proszę przeczytajcie ten tekst w załączniku na jutro i jeszcze to zadanie. Proszę na jutro
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź