Istota człowieka to nie abstrakcja tkwiąca w poszczególnej jednostce. jest ona w swojej rzeczywistości całokształtem stosunków społecznych Karol Marks
Wstęp
Kim jest człowiek?
Według religii chrześcijańskiej jest najdoskonalszą istotą na ziemi. Postawił go na tej pozycji sam Pan Bóg, dając Adamowi władzę nad światem zwierząt i roślin w Raju. Pierwsi ludzie mogli korzystać ze wszystkich owoców, z wyjątkiem Drzewa poznania dobra. Pierwszy grzech Adama i Ewy spowodował odebranie tych przywilejów. Zwierzęta przestały być przyjazne i nie wszystkie rośliny dobre do spożycia. Według koncepcji ewolucjonizmu człowiek także jest istotą ustawioną na szczycie, Dzięki mózgowi, który pozwala mu adoptować się do wszystkich sytuacji. Jednak nie do końca panuje nad zwierzętami i roślinami, które mogą być dla niego niebezpieczne, a nawet zabójcze.
Czym różni się człowiek od innych istot?
Od zarania swego istnienia człowiek wytwarzał, zdobił i nadawał kształty przedmiotom. Coraz bardziej wyspecjalizowana mowa dawała mu nową władzę nad przyrodą: umożliwiała działanie zbiorowe. Z okrzyków bojowych powstały pieśni, z upamiętnienia wielkich czynów-poematy.
Tylko on w przyrodzie jest zdolny do tworzenia abstrakcji, idei, sztuki.
Obcowanie ze sztuką, jej oddziaływanie na człowieka już od najdawniejszych czasów pasjonowało filozofów. Znajdowało to swój wyraz nie tylko w zainteresowaniu genezą i treścią procesów twórczych, ale też w zaufaniu do sztuki, która miała pomagać w "oczyszczaniu ludzkich dusz". W starożytności określano funkcje sztuki jako siły oczyszczającej i powodującej silne emocje, bliskie nieraz ekstazie. Przeżycia te określano terminem "przeżycie estetyczne", które ilustrowało relację między człowiekiem a sztuką.
Mowa jako wyróżnik człowieczeństwa
Naukowcy są przekonani, że komunikowanie społeczne między ludźmi ma tak samo długą historię, jak i ludzka cywilizacja. Przypuszcza się, że początkiem procesów porozumiewania się były pierwsze próby łączenia się w grupy, kiedy to konieczne stało się przekazywanie informacji, niezbędnych do tego, by grupa mogła podejmować wspólne działania. Przypuszcza się także, że zanim powstała mowa, komunikowanie przebiegało za pomocą znaków niewerbalnych. Świadczą o tym między innymi rysunki naskalne, znajdowane na całym świecie. Pierwsi myśliwi musieli w jakiś sposób przekazać sobie, jaką rolę będzie pełnił każdy z nich, np. podchodząc zwierzynę. Musiał istnieć także jakiś sposób porozumienia się w sprawie kolejności przy posiłkach, przemieszczania się z miejsca na miejsce, pełnienia pewnych ról społecznych. Te początki komunikacji stawały się coraz doskonalsze, a ich uwieńczeniem było „narodzenie się” mowy.
Sposób, w jaki mowa powstała do tej pory jest fascynującą tajemnicą, którą nauka próbuje rozwikłać. Teorie, jakie na ten temat powstają niejednokrotnie są niewiarygodne, co nie oznacza, że nie intrygują. Zdaniem C. Cooley’a, pierwszym typem „porozumiewania się ludzi była komunikacja „niewerbalna” - wyraz twarzy, zwłaszcza oczu i ust, wysokość tonu głosu, modulacja głosu i jego emocjonalny ton, gesty głowy i kończyn. Badacz przypuszcza, że na początku zachowania takie nie były przez istoty ludzkie w pełni intencjonalne, jednak z biegiem czasu ludzie podejmowali je w sposób zamierzony. Nastąpiło to wtedy, istota ludzka zaczęła celowo reprodukować pewne instynktowne ruchy i okrzyki, aby przywołać pamięcią związane z nimi idee”. Wynika z tego, że mowa pojawiła się wtedy, kiedy wspólnota ludzka, powstawała w sposób świadomy. Język, bowiem jest, mimo pewnych zmian, dokonywanych przez człowieka, strukturą względnie stabilną.
Opanowanie mowy pozwoliło ludziom na wejście na wyższy stopień porozumiewania, jakim jest komunikowanie interpersonalne. Ten krok był początkiem kolejnych zmian. Życie grupowe wymagało kolejnych, coraz bardziej skomplikowanych, ale także doskonalszych sposobów wymiany informacji.
Człowiek jako istota społeczna
W ten sposób istota ludzka wspięła się na poziom komunikowania grupowego, czasami nazywanym komunikowaniem wewnątrzgrupowym. Na tych poziomach nieuchronnie musiały pojawiać się pewne wzory do naśladowania, ułatwiające interakcję, ale także konflikty powstające z powodu kontroli, norm, które człowiek społeczności musiał przestrzegać, zakazy i nakazy, pozwalające funkcjonować grupie, wreszcie zachowania i rygory, wynikające z hierarchii w grupie. Niewątpliwie musiało istnieć zjawisko wpływu i sposoby przenikania informacji. Kolejnym etapem, jeszcze doskonalszym było wejście na poziom komunikowania międzygrupowego. Zorganizowane społeczności musiały komunikować się z sobą. Nie możliwe było już osobiste komunikowanie się każdego członka społecznej grupy z innymi. Wewnątrz dużej społeczności, tworzyły się grupy związane z jednym zawodem, stanem społecznym, wyznaniem. Wewnętrzna organizacja stawała się na tyle skomplikowana, że stworzyło to warunki do kolejnego wewnątrzgrupowego ruchu strukturalnego, którym było powstanie organizacji ekonomicznych, czy partii politycznych.
Czy istnieją jakieś podstawowe cechy człowieka, decydujące lub też stanowiące jego człowieczeństwo, naturę ludzką, wyznaczającą w sposób trwały zachowania ludzkie, tak, że jej znajomość może stać się podstawą skutecznego przewidywania zachowań ludzkich w różnych sytuacjach?
Można powiedzieć, że zachowania są cechą gatunkową. W podobny, choć zróżnicowany sposób i inne gatunki zwierząt zachowują się w określonych warunkach: albo uciekają, albo atakują, albo przychodzą z pomocą. Ich zachowanie się jest więc w pewien sposób cechą gatunkową. Czy istnieją zachowania stanowiące cechę gatunkową człowieka i jak dalece te zachowania wyznaczają przebiegi życia społecznego? Niewątpliwie istnieje wiele takich zachowań zaspokajania popędu głodu czy płci, które są zachowaniami gatunkowymi, np. zachowania niemowlęce w pierwszych dniach po urodzeniu itp. Lecz w życiu społecznym całkowite zachowanie się człowieka w społeczeństwie jest ujęte w ramy wzorców kulturowych. Stąd wielu socjologów i przedstawicieli innych nauk o człowieku zajmujących się jego życiem społecznym (ekonomia, historia, etnologia) sądzi, że natura ludzka jest wielkością stałą, działającą zawsze jednakowo, że zatem w badaniu zachowań społecznych ludzi, tzn. ich reakcji na innych, możemy się nią nie interesować, a skupić uwagę tylko na elementach społecznych i kulturowych. Inni natomiast sądzą, ze istnienie takiej gatunkowej natury ludzkiej jest koniecznym warunkiem prawidłowości przebiegu życia społecznego i dlatego jej poznanie i jej uwzględnianie w badaniach jest konieczne. Natura ludzka i osobowość to dwa różne pojęcia, oznaczające różne zakresy zjawisk. Jan Szczepański stwierdza, że: „osobowość to element społeczny w człowieku, to zinternalizowana kultura, to dynamiczna organizacja idei, postaw, nawyków nadbudowanych nad naturą biologiczną i jej wpływ na życie społeczne, to już cos więcej niż wpływ natury ludzkiej. Osobowość ma więcej do powiedzenia niż sama natura ludzka, np. dwóch dyrektorów w dwóch firmach; jeden dezorganizuje zakład, zawodzi załogę, nie umie sobie poradzić, a drugi umie nawiązać doskonałe stosunki z załogą, organizuje produkcję. Obaj mają taką samą naturę, takie same popędy, a jednak są różnymi osobowościami i ich wpływ na życie załóg. W ten sposób uświadamiamy sobie że człowiek jest istotą złożoną z wielu elementów.
Bibliografia
1. Dobek – Ostrowska B., Podstawy komunikowania społecznego, „Astrum”, Wrocław 2004.
2. Edmuller A., Metody manipulacji, Astrum, Wrocław 2000.
3. Głodowski W., Komunikowanie interpersonalne, Astrum, Warszawa 2001.
4. Głowik M., Komunikacja niewerbalna w kontaktach interpersonalnych, Promotor, Warszawa 2008.
2. Gołaszewska M. "Zarys estetyki". Kraków 1973 r.
3. Krakowski P. "O sztuce nowej i najnowszej". Warszawa 1984 r.
4. Tatarkiewicz W. "Dzieje sześciu pojęć". Warszawa 1982 r.
5. Tatarkiewicz W. "Historia estetyki" t.1-2 Warszawa 1985, wyd.3