Podkreśl w tekście dwa związki frazeologiczne. Następnie wyjaśnij ich znaczenie z tekstu Marty Fox "Dziś dzień bloggera". Dziś dzień bloggera [...] Swojego bloga założyłam 7 lutego 2007 roku, czyli półtora roku temu. W chwili,gdy piszę, jest godzina
Podkreśl w tekście dwa związki frazeologiczne. Następnie wyjaśnij ich znaczenie z tekstu Marty Fox "Dziś dzień bloggera".
Dziś dzień bloggera
[...]
Swojego bloga założyłam 7 lutego 2007 roku, czyli półtora roku temu.
W chwili,gdy piszę, jest godzina 7.00, na moim blogu mam 189 900 odwiedzin. Dziś
przekroczona zostanie liczba 200 000. To dla mnie bardzo dużo, bo znaczy, że mam stałych Czytelników, którzy tutaj regularnie zaglądają. [...]
Dlaczego piszę bloga?
Zaczęłam po to, by sobie ułatwić życie. Dostawałam dużo listów od Czytelników, w których pojawiały się te same pytania. Pomyślałam, że będę na nie odpowiadać w blogu. Chciałam oszczędzić czas. Tymczasem finał jest taki, że dołożyłam sobie następną ćwiartkę etatu. Na listy i tak odpowiadam indywidualnie, przynajmniej te
podpisane. [...] Pisanie wciąga, mnie też wciągnęło. Teraz nie wyobrażam sobie, bym zrezygnowała.
Co jest ważne przy pisaniu bloga?
Regularność. Trzeba pisać regularnie, co najmniej dwa razy w tygodniu. Zobaczcie, co zabija blogi. Brak dyscypliny. Rozkręcasz bloga, zyskujesz pierwszych czytelników a potem nie piszesz, więc z ciebie rezygnują.
Nieprzeżroczystość. Bloga można prowadzić anonimowo. Z tekstów powinno jednak
wynikać coś osobistego: czy jesteś kobietą czy mężczyzną, ile masz lat, co lubisz, co myślisz. Musisz być człowiekiem z krwi i kości.
Wiara w sens pisania. Musisz wierzyć, że to, co piszesz, ma sens dla ciebie (skoro napisałeś, to znaczy, że miałeś potrzebę dzielenia się słowami), ale i dla czytelników jest ważne z jakiegoś powodu, być może dla każdego z innego.
Oryginalność. Twój blog powinien być inny od wszystkich. Będzie taki, bo ty jesteś 'jedyny i niepowtarzalny aż do szpiku kości".
Odpowiedzialność. Za słowo pisane, bo słowa ulatują, a pismo pozostaje - Verba volant, scripta manent. W gwarze śląskiej brzmiałoby to jeszcze inaczej: "Godka przepadnie, ostanie ino to, co naszkryflomy".
Dziękuje raz jeszcze moim Czytelnikom, że mnie odwiedzają, czytają, komentują. Mam nadzieję,że znajdują tutaj coś dla siebie.
(Załączniki nie działają u mnie,więc daję to drugi raz).