Obrona Kreona
Obrona Kreona
Wysoki Sędzio, Sędziowie Przysięgli
W dniu dzisiejszym zebraliśmy się tu, alby osądzić postępowanie Kreona – króla Teb. Króla rządzącego mądrze, zapobiegliwie, sprawiedliwie i praworządnie. Zanim jednak przejdę do sedna sprawy radzę wszystki zastanowić się nad swoją rolą w tym postępowaniu. Jesteśmy tu od wydwania wyroków, skazywania ludzi winnych i uniewinniania niewinnych. Krótko mówiąc od stanowienia, a przede wszystkim egzekwowania prawa. Spełniamy rolę identyczną do roli Kreona, on również jako król dbał o przestrzeganie prawa. Występując przeciw niemu występujemy przeciw prawu, sądząc jego, sądzimy prawo.
Nam, ludziom oddanym prawu wiadomo, iż ten zbiór norm prawnych stanowi jadyną możliwą do zaakceptowania formułę prowadzenia państwa i utrzymywania w nim porządku.
Niektórzy z Was mogą powiedzieć, że prawo ustanowione przez Kreona jest, czy też było zbyt surowe a nieugiętość nieugiętość jego przestrzeganiu głupia. Nic bardziej mylnego. Popatrzmy na sytuację jaka wówczas istniała w państwie tego wspaniałego władcy. Kraj miotany wichrami ledwo przebrzmiałej wojny, cierpiący głód ludzie. Nic oprócz rządów twardej ręki pomc nie mogło. Tylko całkowita prawość i spokój mógł wyciągnąć kraj z trudnej sytuacji i postawić go znów na nogi. Jedynie Kron mógł tego dokonać, a czego dotyczył najgorszy zdaniem niektórych czyn Kreona. Niczego innego jak ukarania zdrajcy, pohańbienia człowieka który doprowadził kraj do tak tragicznego stanu. Człowieka który postawił go na skraju przepaści i to w imię czego? Własnyc niespełnionych ambicji. Czy było warto?
Kreon był jedyną „deską ratunku” dla ginącego państwa. Był zbawicielem, nadzieją.
Nie skazujmy człowieka , który był praworządny, twardy w egzekwowaniu prawa, był podobny do nas nawet taki sam. Nie występujcie przeciw prawu. Nie występujcie przeciw sobie.