Pomylona rzeczywistość

Kim jesteś? Porządnym człowiekiem? Dobrym i uczciwym obywatelem? Nic bardziej mylnego! Tak naprawdę jesteś nikim! Nie ma dla Ciebie przyszłości!

Chwila refleksji. Czas. Moment zastanowienia nad samym sobą, nad otaczającym nas światem. Odrobina skupienia i obiektywnego spojrzenia na przeszłość i teraźniejszość. W takim momencie nawet najbardziej opanowany człowiek może zgłupieć, bo wnioski, do których dochodzi przekraczają granice normalnego rozumowania. To, co się dzieje na naszych oczach, to, czego nie widzimy lub nie chcemy zauważyć wybiega poza granice naszej wyobraźni. We współczesnych czasach błyskawicznego postępu technicznego, komputerów, Internetu i innych gadżetów ludziom całkowicie pomieszało się w głowach. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości zapanowała moda, moda na bycie niegrzecznym, jesteś zły – jesteś dobry, jesteś super, jesteś cool, jesteś spoko koleś. Nikt Ci nie podskoczy i każdy będzie Cię szanował, a przecież każdy chce być szanowany. Jesteś dobry – jesteś zły, jesteś cienias, jesteś frajer i każdy wykorzysta Twoją dobroduszność i uczciwość, aby Ci dokopać, a przecież nikt nie chciałby być lekceważony. Kto do tego doprowadził? My sami. Już najmłodsi kształtują się na samym dnie, co my akceptujemy. Idole nastolatków i nastolatek, propagują niegrzeczność. Gwiazdy z pierwszych stron gazet, wpływają na młodych negatywnie, gdzie normalna, spokojna osoba przekształca się w postać minusową . Jednak nie oni są temu winni. Winni jesteśmy my, którzy pożądamy takiego zachowania. Takimi wartościami wzorują się nasi najmłodsi. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Ciesząca się dużą popularnością w ostatnim czasie Magda B., uczestniczka BAR-u w krótkim wywiadzie udzielonym dla pisma CKM stanowczo podkreśla: "Ja jestem zdecydowanie niegrzeczną dziewczynką…” Nie ma się co dziwić skoro ich ulubieńcy wyznaczają im drogę do sukcesu. Jeśli jesteś niegrzeczny to jesteś cool. Jeśli posiadasz jakieś hamulce, to coś z tobą nie tak. Jesteś słaby, kłamiesz, nie umiesz się zachować! Dużą odpowiedzialność ponoszą za to media, które zgodnie z naszymi wymaganiami pokazują to, czego chcemy i szukamy. Kiedyś byłeś spoko? Dzisiaj jesteś frajer!

Obecnie widok na ulicy dwunastolatka z papierosem w ustach nikogo już nie zaskakuje. O jego poszanowaniu języka lepiej nie wspominać, bo aż się włosy jeżą. Powiedzenie na ulicy do przechodnia „przepraszam masz ogień?” zupełnie wychodzi z użycia. Teraz obowiązkiem spoko kolesia jest zagadanie: „masz coś kasy?”, „masz papierosa?” „nie masz?” „a chcesz w ryj?” Jeśli mieszkasz w dużym mieście to wypada dodać: „a skąd jesteś k…wa?” Prawda jest przykra. Popularna fajka już nie jest czymś niedobrym, nawet w ustach dziecka. Palisz papierosy i co z tego! W modzie jest teraz ganja, kana, dropsy, grass, ziele, mary jane, feta, tabsy, majka, baka i jakkolwiek to jeszcze nazwać. Zamiast zwykłego zapalić lepiej jest zajarać, dać po kablach lub po prostu się zbakać. Palcie ziele przyjaciele! Niech każdy zapamięta to równanie : wór + lufka = bakanie.

Spójrzmy, do czego może doprowadzić nieskończona ludzka głupota. Zamiast trzeźwości liczy się śmiechawa, halucynacje, drżące ręce i popęd seksualny. Skutki tego widzimy w wieczornych wiadomości. Rozboje, pobicia, gwałty i morderstwa, coraz częściej popełniane przez młodocianych. Czy to faktycznie jest takie cool? Przecież znakomicie jest tak dla rozrywki spuścić manto pierwszemu lepszemu. Z jakiego powodu? Zawsze się jakiś znajdzie. A to fryzura nie taka, a to zły uśmiech, lub okulary na nosie. Jest to okazja do wyładowania agresji. Być cool, to wcale nie łatwa sprawa. Podstawą do bycia spoko, dobrym gościem jest siła, siła intelektu, aby wiedzieć gdzie najlepiej przywalić by zadać maksimum bólu. Bycie kolesiem na topie nie jest jednak takie proste. Trzeba najpierw zadbać o swój wizerunek. Należy spędzić trochę czasu w siłowni, naszpikować się koksem, anabolami (tak dla oszczędności czasu) no i dowalić komuś ważnemu. Po kilku wygranych bójkach, kilogramach pochłoniętych sterydów i zamówionej sztucznej szczęce jest się kimś.

Normalnie zbudowany człowiek nie ma racji normalnego bycia. Jeśli nie weźmiesz setki na klatę to sorry stary, ale jesteś najzwyklejszym mięczakiem i to Ciebie spotka zaszczyt służenia za worek treningowy początkującym koksiarzom. Sytuacja stała się na tyle poważna, że przeciętni ludzie, zwłaszcza starsi, wieczorami nie wychodzą z domu. Boją się o swoje życie i mienie. Przy olbrzymim bezrobociu lepiej jest przecież komuś ukraść niż uczciwie zarobić. Aby być kimś trzeba mieć forsę. Pieniążki na koks, panienki i oczywiście na sztuczną szczękę. Uczciwość, tak bardzo pożądana jest w rzeczywistości zwykłym łgarstwem. Nie posmarujesz, to nie pojedziesz. Każdy bierze. Taka jest moda, moda na bycie niegrzecznym. Tylko wtedy znajdziemy uznanie. Szanuje się ludzi silnych, przy forsie, najlepiej w czarnym Mercu lub BMW. Nieważne, jakim cudem klient się tego dorobił. Obserwując współczesny świat zastanawia mnie fakt, co jeszcze może być cool?

Tak bardzo cenimy sobie wychowanie młodzieży, że wywieszamy w sklepach informacje; „Nieletnim alkoholu nie sprzedajemy”. Ale co tam! Jak można małemu krasnalowi odmówić głupiego jabola za 4,50? Przecież nic w tym złego. Czyż nie? Niech się dzieciak cieszy życiem, bo nasze jest do niczego. Tylko skończeni idioci nie piją! Dyskoteki bez kasty piwa i flaszki to lipa. Aby dobrze się bawić należy się mocno napić i oczywiście przyćpać. Wtedy jest zabawa. Nawet jak dostanie się w zęby to i tak nic nie boli. Jest super! Jest dobrze!

Młodzież szanująca mienie i mająca zasady często staje się ofiarą. Unikanie bójek, ćpania i chlania jest oznaką słabości, a słabość nie jest w modzie. Niepotrzebnych się tępi. A kto chciałby być ofiarą? Chęć uniknięcia wszelkich nieprzyjemności często spycha nas do roli napastników. Dlaczego nie można być grzecznym? Dokładnie obserwując codzienność można zauważyć , że problem jak każdy inny ma gdzieś swoje korzenie, które nie biorą się z niczego. Żądza posiadania i zazdrość zaczyna się od najmłodszych lat. Już nawet w szkole podstawowej i gimnazjum problem sięga szczytu. Co się dzieje, kiedy jedno z dzieci jest bardziej inteligentne, spokojne, dobrze się uczy ? Niestety, już za rogiem szkoły czai się grupka chuliganów, która nie mając nic innego do roboty musi znaleźć kogoś do odrobienia za nich lekcji, oddania pieniędzy na drugie śniadanie, lub po prostu kogoś do treningu bokserskiego. Dlaczego dziecko porządne jest nieakceptowane, bite i gnębione przez innych? Gdzie się podziała koleżeńska pomoc? Tylko ludzie bezwzględni, bez zasad i skrupułów przetrwają i zdobędą uznanie. Tacy będą postrzegani jako porządni obywatele, ludzie, z których będą brały przykład przyszłe pokolenia.

Nowa moda, nowe czasy. Przyszłość będzie spoko. Nie ulega wątpliwości, że żyjemy bez zasad moralnych, które sami sobie wybraliśmy i które uwielbiamy. Wszyscy za to odpowiadamy. Jednak, jaka czeka nas przyszłość? Co się stanie, kiedy popularne dziś ćpanie, koks i popijawy przestaną być modne? Kiedyś to wszystko przestanie być cool. Czy nadejdzie nowa era? Czy to, co dziś jest super i ekstra stanie się za trzydzieści lat porządkiem dziennym? Co się stanie z miłością, z wrażliwością, zasadami? Co się stanie z ludzkością? Wszystkie te pytania pozostawiam bez odpowiedzi. Nie dlatego, że są one trudne , lecz odpowiedź wymagałaby dużej siły, porządnego haja i więcej niż dwóch promili we krwi.

Dodaj swoją odpowiedź