Rehabilitacja i nobilitacja Jacka Soplicy
W swoim utworze pt. ,,Pan Tadeusz” Adam Mickiewicz umieszcza bohatera, któremu na imię Jacek Soplica. W imieniu swoim i wszystkich czytelników, pragnę skierować ten list otwarty do tych, którym Soplica nie spodobał się przez swój haniebny czyn , jakim było zabicie starego Horeszki.
Zbrodni Jacka Soplicy nie możemy usprawiedliwić, współczujemy mu jednak, gdyż jego czyn był aktem rozpaczy, efektem poniżenia jakiego doznał w domu Stolnika. Porywczy charakter pchnął go do tego zbrodniczego czynu zanim zdołał się ocknąć, opamiętać zrozumieć swoje położenie. Świadomość popełnionej zbrodni ciążyła Soplicy całe życie. Aby odkupić swoje winy przywdział habit. Od tej pory działał na rzecz oswobodzenia ojczyzny i chwałę Boga. Już do końca swoich dni dobrowolnie odkupywał winy. W dążeniu do tego celu postanowił zostać emisariuszem w czasie bitew. Walcząc w Hiszpanii pod Somosierrą dowiódł że był człowiekiem bardzo odważnym. Za bohaterstwo w czasie walk dostał najwyższe odznaczenie jakim był Krzyż Legii Honorowej, od samego Napoleona, który miał pomóc Polakom odzyskać niepodległość. Odznaczał się także patriotyzmem organizując liczne powstania. Zgadzamy się więc z rehabilitacją Jacka, słusznie przywrócono mu dawną cześć. Odzyskał swój tytuł szlachecki w pełni wymazując swoje dawne winy.
Liczę na to, że przedstawione tu refleksje oceny Jacka Soplicy spotkają się ze zrozumieniem poparciem wszystkich czytelników.
Możemy przypuszczać, iż przedstawiając burzliwe dzieje życia zawadiaki, który przeobraził się w prawego, godnego podziwu bohatera, Mickiewicz chciał coś ważnego osiągnąć. Moim zdaniem była to próba dotarcia do świadomości i sumienia ówczesnej szlachty polskiej, która nie stroniła od alkoholu, zwad, zajazdów, oraz pokazania jej, iż własnym wysiłkiem można się przeobrazić, stać się lepszym człowiekiem.