Pozytywizm ilustracją ideologii epoki.

Nadbudowa Ideologiczna tego okresu dzieli się na cztery zasadnicze modele światopoglądowe. Cechą wspólną tych modeli światopoglądowych jest wyraźne ukierunkowanie znaczenie społeczno – polityczne, natomiast ich płaszczyzna filozoficzna jest rozbudowana znacznie słabiej i przeważnie mało oryginalna.

W pierwszym piętnastoleciu popowstaniowym dostrzegalny jest jeszcze, zwłaszcza w manifestacji emigracyjnych i galicyjskich, nurt postromantyczny. Jego podłożem filozoficznym jest zazwyczaj spirytualizm, uznanie przewagi czynnika uczuciowego nad intelektualnym, wyższości walorów duchowych nad materialnymi, wiara w urzeczywistnienie wolności, sprawiedliwości i braterstwa narodów, niekiedy także – w szczególną misję dziejową narodu polskiego. Realizację tych ideałów gwarantuje wola opatrzności, niezbędna jest jednak również bezkompromisowa i ofiarna aktywność ludzka toteż ideologię tę cechuje maksymalizm postulatów moralnych w płaszczyźnie politycznej nurt postromantyczny odrzucał wszelką ugodę z zaborcą, trwał przy sztandarze niepodległościowym, pielęgnował tradycje powstańcze i oczekiwał rychłego wznowienia walki zbrojnej. Zróżnicowanie ideologii sięgało demokratycznego szlacheckiego do haseł rewolucji agresywnej i socjalizmu. Główne cechy tego światopoglądu wyraziście egzemplifikuje przemówienie Kornela Ujejskiego do wyborców lwowskich w 1870 r.
Zbiegiem czasu nurt ten zawężał się i znikał albo przekształcał się w całkowitą i pesymistyczną negację współczesności, albo zbliżał się i utożsamia z nowymi nurtami światopoglądowymi, zachowując tylko odmienną szatę frazeologiczną. Znacznie większą żywotność i przystosowanie do warunków postanowionych wykazywał tradycjonalizm, ideologia, która głosiła pryzmat prawd religii objawionej, stanowiła znak równości między polskością a katolicyzmem, uwydatnia wartość tradycji i ciągłości instytucji społecznych. Społeczeństwo traktowała jako całość hierarchiczną, poddaną, kierownictwu warstw historycznych, przede wszystkim jego przewagi polityczno – społecznej i ekonomicznej, a zwalczała prądy egalitarne i wolnościowe.

Występuje tu duże zróżnicowanie postaw, i w rozwoju historycznym, i w tych samych przekrojach czasowych – od skrajnego stwierdzenia do kompromisu z pewnymi hasłami liberalnymi. Nie mniej zróżnicowane były programy polityczne tradycjonalistów – od orientacji na konflikty zbrojne między zaborcami i pomoc mocarstw zachodnich do koncepcji trójlojalizmu, czyli lojalności obywatelskiej mieszkańców każdego zaboru wobec władzy państwowej. Składnikiem stałych programów tradycjonalistycznych były hasła „ pracy organicznej” tj.: legalnej działalności pomnażającej zasoby gospodarki narodowej jego organizację wewnętrzną i poziom oświaty, tradycjonalizmowi przeciwstawiał się ze wzrastającą siłą, ale nie w pełni konsekwentnie, pozytywnie stając się ostatecznie panująca, zwłaszcza w królestwie, ideologią tego okresu, najobszerniej i najstaranniej sformułowaną w wypowiedziach teoretycznych, reprezentowaną w naszej literaturze pięknej. Pozytywizm był również był również jednym ze źródeł ideologii późniejszych, które stały się jego zaprzeczeniem.

Do jego składników konstytutywnych należy przede wszystkim scjentyzm tj.: zaufanie do nauki opartej na doświadczeniach jako źródła wiedzy o rzeczywistości i skutecznych dyrektyw słusznego postępowania. Scjentyzmowi towarzyszy monizm przyrodniczy. Pozytywiści powstrzymywali się na ogół od rozwiązań metafizycznych, unikali wyraźnego zajmowania stanowiska wobec materializmu filozoficznego lub dystansowali się wobec niego. O ich monizmie przyrodniczym można mówić przede wszystkim w tym sensie, że ujmowali historię jako swoistą odmianę procesu przyrodniczego, jako jego część, a w następstwie tego – rozpatrywali zmienność historyczną jako proces prawidłowościowy, przebiegający w sposób determinujący, a zarazem stopniowy (ewolucyjny) i przynoszący w każdej fazie następnej postęp w stosunku do faz poprzednich. W szczególności – pozytywizm przypisywał czynnikom materialnym znaczenie doniosłe, a czasem decydującym w całokształcie życia społecznego. W Nigdy nie widziane – wołali pozytywiści, – aby naród ubogi niezasobny w zapasy materialne, pozbawionych dobrodziejstw szeroko rozwiniętego przemysłu i handlu, doszedł do wysokiego kształcenia, wydał z łona swego znakomitych uczonych, artystów, poetów (Piotr Chmielewski)
W dziedzinie etyczno – społecznej, wyznacznikami pozytywizmu są: eudajmonistyczny utylitaryzm tj.: akceptacja postępowania użytecznego ze względu na zaspokojenie potrzeb i pomyślności ludzi, wartościowych jednostek i grup społecznych ze względu na ich szeroko rozumianą produktywność tj.: tworzenie nowych wartości materialnych i duchowych, postulat wolności jednostek i równości ich praw, szans i obowiązków wreszcie, praktycyzm, tj.: stawianie celów osiągalnych i troska o dobór skutecznych środków do ich urzeczywistnienia.

Tak rysuje się światopogląd pozytywistyczny w swoich składnikach zasadniczych, które można wyprowadzić z sytuacji ówczesnej polskiego „stanu trzeciego” – klas i grup społecznych na różny sposób zainteresowań w swej emancypacji i rozwoju cywilizacji przemysłowej. To wspólne, pozytywistyczne dobro światopoglądowe pojawia się, bowiem również w ówczesnej ideologii socjalistycznej. Scjentyzm prowadził do wniosków materialistycznych już to – poprzez fenomenalizm i agnostycyzm – do tolerancji dla pozanaukowej metafizyki idealistycznej, do zgody na współistnienie nauki i religii, lub nawet do jej akceptacji z motywów uczuciowych lub pragmatycznych. Monizm przyrodniczy uwalniał człowieka od obawy przed siłami nadprzyrodzonymi i był źródłem humanistycznej dumy młodych pozytywistów. Ale uzależniając człowieka od działania praw przyrody, odbierając mu nadzieję nieśmiertelności, w strukturze charakteru doniosłą rolę przyznając czynnikom biologicznym, panującym nad intelektem i wolą – monizm przyrodniczy czynił człowieka niewolnikiem natury, degradował go i w ten sposób stawał się źródłem pesymizmu. Monizm przyrodniczy nakazywał rozpatrywać stosunki międzynarodowe w kategorii przeniesionych z biologii. Tak, więc organicznym, przyrównując społeczeństwo do organizmu, wysuwał na plan pierwszy solidarystyczne prawo wymiany usług i przeciwstawiane mu na tymże biologicznym gruncie darwinizm społeczny, według którego czynnikiem selekcji i rozwoju jest między – i wewnętrzna walka o byt. W zależności od ograniczonej lub konfliktów wizji społeczeństwa nieustanną jego zmienność interpretuje się albo kładąc nacisk na jej ewolucyjny, stopniowy charakter, wobec, którego rewolucja jest tylko szkodliwą anomalią, albo właśnie rewolucję uznaje się za niezbędną dźwignię postępu dziejowego.
Konfliktowe wizje stosunków międzyludzkich stawały się z kolei przedmiotem już to interpretacji optymistycznej, już to pesymistów w walce o byt widziano czynnik selekcjonujący jednostki najbardziej wartościowe i twórcze, lub – najbardziej bezwzględne i brutalne. Determinizm w zastosowaniu do jednostki ludzkiej uzależniał jej charakter i los środowiska i dziedziczności, czynnik pierwszy, tj.: środowisko, występował w połączeniu z intelektualistyczną koncepcją osobowości w rozumowaniach optymistycznych. Dziedziczność natomiast – w powiązaniu z uznaniem przewagi czynników biologicznych – zazwyczaj stawała się przesłanką wniosków pesymistycznych. Podobną alternatywę nasuwała także teza o deterministycznym charakterze rzeczywistości dziejowej. Można było widzieć tu szansę wolności, panowania człowieka nad przyrodą i losem własnym. Ale wyciągane stąd także wnioski, głoszącą bezradność jednostki i bezpłodność wysiłków zbiorowych, jeśli rozmnażają się obiektywnymi prawidłościami rozwoju.

Polaryzację dostrzec można w dziedzinie haseł społecznych i etycznych. Kryterium produktywności społecznej, które początkowo sankcjonowało działalność kapitalistycznych organizatorów wytwórczości, później zwraca się przeciw społeczeństwu nas pracujących. Utylitaryzm pojmowany był jako zasada harmonizacji i interesów jednostki z interesem ogółu. Później jednak przewagę zyskuje postulat podporządkowania jednostki pryzmatowi dobra zbiorowymi hasłami wywoławczymi stają się słowa takie, jak służba ofiarna, poświęcenie, a więc samorzutne lub narzucono ograniczenie swobody. Równocześnie jednak, jako konsekwencja założeń liberalnych, zarysowuje się postawa indywidualistyczna, obrona praw i swobód jednostki jako wartości nienaruszalnych.

Łatwo dostrzec, że w zarysowanym tu dynamicznym modelu światopoglądu pozytywistów szereg przejawów wymieniających kolejno na pierwszym miejscu, a więc np.: orientacja materialistyczna, optymistyczna, wersja deterministyczna – stanowi dominantę wczesnej fazy okresu szereg drugi – orientacja idealistyczna, pesymistyczna interpretacja determinizmu, konfliktowa wizja społeczeństwa, górowały w fazie późnej: względna równowaga szeregowa to cech fazy środkowej. Widać też, że dalsza intensyfikacja szeregu drugiego prowadzi do światopoglądu modernistycznego. Niektóre składniki pozytywizmu – w zmodyfikowaną postać wbudowane zostały w kształtującą się wówczas ideologię socjalistyczną. Przeciwstawiała się ona wtedy pozytywizmowi głównie w dziedzinie ekonomi i socjologii oraz w programie polityczno – społeczną, zapowiadające rewolucyjne obalenie kapitalizmu i jego państwowej nadbudowy oraz międzynarodową solidarność klasy robotniczej.
I zarówno tradycjonalizm, jak i pozytywizm głosiły program organicznikowni i legislacyjny, scjentyzm był charakterystyczny tak dla pozytywizmu jak i dla socjalizmu, nurt postromantyczny łączył się swoimi tendencjami liberalno – demokratycznymi z pozytywistami, a rewolucyjnym z socjalizmem. Obok ideologii sformułowanej w publicystyce filozofii i literaturze – także treści świadomości potocznej. W klasach posiadających były to najczęściej uproszczone i zubożone odpowiedniki światopoglądu tradycjonalistycznego lub pozytywizm. W świadomości mas pracujących, wraz z wyłączeniem ich w obręb gospodarki kapitalistycznej i upowszechnieniem oświaty, wzrastała stopniowa aktywność. Poczucie własnej wartości, solidarność wewnątrz – klasowa i samowiedza narodowa. U schyłku lat siedemdziesiątych, idee socjalistyczne zaczęły przenikać do awangardy klasy robotniczej. Obok żywiołowych form walki klasowej na wsi, widocznych zwłaszcza w królestwie, pojawia się w zaborze pruskim zorganizowane współdziałanie ekonomiczne chłopów, a w Galicji także początki ich ruchu politycznego.

Bibliografia:
1. Henryk Markiewicz „Pozytywizm” 1999

Dodaj swoją odpowiedź