Analiza porównawcza przełomowych konfliktów zbrojnych Europy Środkowej i Zachodniej doby Średniowiecza.

Średniowiecze – jest to nazwa zawierająca w sobie kilkuwiekową tradycje, traktowana przez późniejszy świat jako wieki przejściowego upadku kultury. Okres ten zawiera się po między upadkiem Cesarstwa Zachodniorzymskiego i cywilizacji antycznej, a epoką „odrodzenia”, która była odrodzeniem antycznych ideałów, wieki pomiędzy nimi, średniowiecze traktowane były jako okres przejściowy, pośredni, medium aevum.
Epoka oznaczona tym terminem miała swoje charakterystyczne cech, zarówno pad względem gospodarczym, kulturalnym jak i politycznym. Jest to epoka, w której niepodzielnie królował feudalizm, teocentryzm oraz uniwersalizm.
Feudalizm jako ustrój społeczno-polityczny, ukształtował się w średniowieczu, w klasycznej postaci występujący w Europie Zachodniej, szczególnie we Francji w X-XIII w. Wykształcił się jako system hierarchicznej zależności, spotykanej często już u schyłku starożytności. Feudalizacja przybrała na sile w VII-IX w. w związku z umocnieniem pozycji możnowładców, którzy dzięki uzyskanym immunitetom uwolnili się spod zwierzchności monarszej.
Typowa forma rządów w okresie feudalizmu to monarchia, kolejno wczesnofeudalna, stanowa i absolutna. Społeczeństwo we wczesnym okresie feudalnym dzieliło się na dwie klasy: uprzywilejowaną (właściciele gruntów) i pozbawioną praw (ludność poddańcza). Klasy te nie stanowiły zamkniętych stanów, więc przynależność do klasy uprzywilejowanej warunkowało nie pochodzenie, ale posiadanie ziemi (jej utrata równała się często przejściu do klasy pozbawionej praw). Stopniowo spośród ludności poddańczej wyodrębniła się grupa mieszkańców miast, walcząca o wolność osobistą, prawa gospodarcze i polityczne, a większość ludności chłopskiej wyzwoliła się z poddaństwa osobistego. Obie klasy nabrały charakteru stanów, a o przynależności do nich zaczęło decydować urodzenie. Oba stany nie były jednolite wewnętrznie. Wśród szlachty obok arystokracji wyróżniano średnie i drobne rycerstwo, klasa nieuprzywilejowana rozpadła się na mieszczan i chłopów. Obok dwóch wymienionych stanów dziedzicznych stan uprzywilejowany, lecz nie dziedziczny, stanowiło duchowieństwo.
Charakterystyczny dla myśli średniowiecznej był Teocentryzm, czyli postawa intelektualna polegająca na uznaniu Boga za najwyższą wartość. Zgodnie z nią, punktem odniesienia dla wszystkich innych wartości w każdym z aspektów życia publicznego i osobistego jest Bóg. To Bogu epoka ta podporządkowywała wszystkie dziedziny życia i działalności człowieka.
Niemal wszystkie dziedziny aktywności człowieka były przesiąknięte duchem religijnym, co wynikało z uniwersalistycznych dążeń Kościoła. Polegających na tym by religijnie, politycznie, kulturowo a nawet językowo zjednoczyć Europę.
Dążeniem ludzi średniowiecza było zapewnienie światu chrześcijaństwa, jednolitego lądu i porządku. Jednak chrześcijaństwo nie zawsze można było rozszerzać na drodze nauki i pokojowej, niejednokrotnie w tym celu wykorzystywane było rycerstwo, którego obowiązkiem było szerzenie wiary wśród pogan. Stąd symbolem epoki oprócz ascetyzmu stał się miecz i krzyż, jako symbol krwawych dążeń do ujednolicenia Europy pod względem religijnym.
Do wojen mający na celu szerzenie wiary możemy zaliczyć wyprawy krzyżowe, lub krucjaty, organizowane prze papieża i mające na celu szerzenie lub obronę wiary chrześcijańskiej. W średniowieczu mieliśmy do czynienie z szeregiem krucjat, w które wplątane było papiestwo.
Jako silny konflikt religijny można wyróżnić reconquista hiszpańska, mająca na przywrócenie dawnej wiary na tym terenie i wyparcie Arabów.
Podbój Arabów nie objął północno – zachodniej części półwyspu. Zbiegli na te tereny Wizygoci odbudowali tam swoje państwo pod nazwą Asturii. Kolejnym państwem chrześcijańskim w Hiszpanii była kolonia Marchia Hiszpańska. Na przełomie IX i X wieku wytworzyło się w Pirenejach jeszcze jedno niewielkie chrześcijańskie państwo Nawarry.
Najgroźniejsze chwile małe państewka chrześcijańskie przeżyły za panowania Al – Mansura, który posunął granice kalifatu najdalej na północ zburzył w 997 roku sanktuarium Santiago de Compostela. Jednak okres grozy minął wraz z rozpoczęciem się walk wewnętrznych w kalifacie, a wkrótce z jego rozpadem na liczna emiraty. Zakończyła się defensywa Arabska a rozpoczęły się czasy reconquisty. Sancho II będący królem Nawarry zjednoczył pod swoim panowaniem Kastylię i Aragonię, które jednak wraz z jego śmiercią stały się niezależnymi państwami. Kolejno władcy Kastylii przyłączali do swojego państwa królestwo Leonu. Alfons VI prowadził walki z Muzułmanami, za pomocą obcych zakonów krzyżowców, głównie francuskich. Arabowie ponosząc klęskę za klęską wezwali na pomoc marokańskich Almorawidów, w bitwie pod Zalacca chrześcijanie ponieśli klęskę i rozpoczął się okres prześladowań chrześcijan. Wewnętrzne walki między królami hiszpańskimi a także nie umiejętne porozumiewanie się krzyżowców i armii hiszpańskiej ułatwiały Maurom obronę. Mimo chwilowego zamieszanie reconquista zostaje w roku 1118 podjęta na nowo, zorganizowana krucjata pod dowództwem Alfonsa I przyczyniła się do zdobycia Saragossy. W 1134 Alfons I wraz z krzyżowcami ponosi klęską pod Fraga jednak zwycięskie bitwy odbywają się nadaj pod dowództwem Alfonsa VII króla Kastylii. W tym samym roku ulega zerwaniu unia Aragonii z Nawarrą , jednak Aragonia łączy się z Hrabstwem Barcelony tworząc w ten sposób państwo aragońsko – katalońskie. Mimo sukcesów reconquista została zahamowana w drugiej połowie XII wieku przez Almohadów, którzy podporządkowali sobie Hiszpanie. Wznowienie walk nastąpiło za sprawą Innocenta II który przyczynił się do powstania krucjaty pod dowództwem Alfonsa VIII króla Kastylii. Wyprawa ta odbyła się przy udziale Aragonii, Nawarry, Leonu oraz krzyżowców francuskich. W rezultacie siły te rozbiły armie Almohadów a 1212r pod Navas de Tolosa. Od tego czasu państwa chrześcijańskie odnosiły już jedynie zwycięstwa. Alfons II portugalski granice swego państwa oparł o Atlantyk, Aragonia zdobyła Walencję, Murcję i Baleary. Ferdynand III Kastylijski zdobył Kordobę, Jan i Sewillę, a w roku 1244 uczynił z rejonu Murcji protektorat kastylijski. Ale wzdłuż granicy nie ustawały starcia i potyczki. Ziemie zdobyte w Andaluzji Ferdynand rozdzielił między lojalnych palatynów, którzy wspierali go zbrojnie podczas wojny. W związku z tym zmieniły się granice między starymi tajfas. Krótkie powstanie wzniecone przez wieśniaków zakończyło się ich klęską i wygnaniem. Cały ciężar rekonkwisty wzięła na siebie od XIII wieku Kastylia, osłabiona dodatkowo kłótniami o sukcesję i zagrożona buntem arystokracji. Gospodarka zaczęła się jednak rozwijać, zapewniając krajowi dostatek przez następne dwa stulecia. W roku 1273 Alfons X stworzył Mestę (system wypasy owiec), by wspomóc rozwój rozległych terenów swego kraju. Natomiast Grenadą od XII wieku rządziła Dynastia Nasrydów. Kiedy Królowie katoliccy przypuścili pierwszy szturm na Grenadę, królestwo mauretańskie było pogrążone w wojnie domowej. Tak zaczęło się oblężenie, które miało trwać 10 lat. W 1492 roku padła Grenada, ostatni bastion islamu na ziemiach Europy, co jednocześnie zakończyło okres rekonkwisty na ziemiach Hiszpanii.
W przypadku tego konfliktu mieliśmy do czynienia z głęboką wiarą. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z Arabami, dla których wartości religijne i obowiązek szerzenia jej był najważniejszy, z drugiej natomiast była chrześcijańska Europa doby krucjat, pragnąca zgodnie z myślą uniwersalizmu ujednolicić całą Europę zarówno kulturalnie jak i religijnie. Mamy tu także do czynienia z inną mentalnością inną kulturą, która nie była zrozumiała dla średniowiecznej Europy. Także sposób walk był odmienny, był to lud walczący za wiarę nawracający go mieczem, w walkach wykorzystywano jeźdźców odzianych w lekkie i wygodne szaty. Choć wojska arabskie nie były wyjątkowo liczne cechowały się niezwykłą zaciętością i szybkością, z jaką były w stanie się poruszać. Jeźdźcy przyzwyczajeni do przemierzania pustyni, doskonale potrafili dawać sobie rade podczas wypraw wojennych. Niewątpliwie był to silny kontrast ze średniowiecznymi krzyżowcami, którzy odziani w ciężkie metalowe zbroje byli przystosowani praktycznie tylko do walki konno.
Niekiedy Zakony Krzyżackie, które tworzone były po to by szczerzyć chrześcijaństwo i zwalczać innowierców występowały przeciw krają chrześcijańskim. Przykładem takiego właśnie kraju jest Polska, której problemy z Zakonem krzyżackim rozpoczęły się po sprowadzeniu ich na ziemie polskie przez Konrada I Mazowieckiego, w celu obrony tej ziemi przed plemionami pruskimi. Krzyżacy uzyskali od papieża i cesarza niemieckiego potwierdzenie aktu nadania im Ziemi Chełmińskiej.
Jednym z wielu powodów wypowiedzenia wojny Zakonowi było coraz bardziej zuchwałe zagarnianie północnych ziem Polski. Do pierwszej wojny doszło w 1309 roku. Po zajęciu Pomorza Gdańskiego, rozpoczęła się długoletnia wojna polsko - krzyżacka, trwająca 213 lat Władysław I Łokietek nie mógł przyjść z pomocą Pomorzu Gdańskiemu, które zostało napadnięte przez Brandenburczyków. Poprosił o wsparcie znajdujących się najbliżej Krzyżaków, którzy po przegnaniu sami zajęli ziemię wraz z innymi grodami. W tym czasie król był za słaby by przeciwstawić się zakonowi.
Na zakon została złożona skarga u papieża doszło do pierwszego procesu polsko - krzyżackiego przed tronem papieskim. Do ogłoszenia wyroku doszło w 1320r. w Inowrocławiu. Zakon miał zwrócić zagarnięte ziemie i zapłacić wysokie odszkodowanie. Krzyżacy mający przewagę militarną zlekceważyli decyzję sądu.
Kolejne działania militarne trwały w latach1326 - 1331. W tym czasie spustoszyli Kujawy i Mazowsze, następnie zajęli Ziemię Dobrzyńską, a w 1331r. napadli, ze wsparciem wojsk czeskich, aby podzielić się zagarniętymi ziemiami polskimi. Wojska krzyżackie nie zdołały zdobyć Kalisza i podczas ich odwrotu doszło do bitwy pod wsią Płowce (1331). Prowadzona przez Łokietka wojna podjazdowa uniemożliwiła połączenie z wojskami czeskimi. Po wyprawie odwetowej na Kujawy zawarto pokój, którego jednym z warunków było rozsądzenie konfliktu przez królów: czeskiego i węgierskiego.
Po śmierci Władysława I Łokietka tron polski objął Kazimierz III Wielki dzięki jego staraniom w roku 1335 doprowadził do zjazdu w Wyszehradzie, na którym byli obecni: król Węgier Karol Robert i król czeski Jan Luksemburski. Wydali wyrok, na mocy, którego Krzyżacy mieli zwrócić Kujawy i Ziemię Dobrzyńską, a otrzymać Pomorze Gdańskie. Pokój w Kaliszu (1343) ostatecznie zakończył ten spór. Zakon oddał Polsce Ziemię Dobrzyńską i Kujawy, ale zatrzymał Pomorze Gdańskie jako "wieczystą jałmużnę".
Po zawarciu unii polsko - litewskiej, która miała za zadanie wzmocnienie sił Polski i Litwy - państw najbardziej zagrożonych ekspansją Krzyżowców, doszło do kolejnych konfliktów zbrojnych. Chrystianizacja Litwy, do której doszło bez pośrednictwa Krzyżaków stawiała pod znakiem zapytania istnienie i działalność Zakonu na Pomorzu. W tym czasie na tronie polskim zasiadł Władysław II Jagiełło.
Następna wojna była już tylko kwestią czasu. Sytuacja polityczna była sprzyjająca dla Zakonu, ponieważ zawarł on przymierze z Zygmuntem Luksemburskim królem Niemiec i Węgier. Wojnę rozpoczęli Krzyżacy, w roku 1409, kolejnym zajęciem ziemi dobrzyńskiej. W tym czasie Jagiełło w wielkiej tajemnicy przygotowywał most pontonowy na Wiśle pod Czerwińskiem, przez który miały się przeprawić armii. Krzyżacy spodziewali się uderzenia w najbardziej ufortyfikowane miejsce: przeprawę przez Drwęcę pod Kurzętnikiem. Oddziały polsko-litewskie poszły na wschód, omijając Drwęcę.. Tam drogę Władysławowi II zastąpił wielki mistrz zakonu Ulryk von Jungingen ze swą doborową ciężkozbrojną jazdą.
Doszło do bitwy pod Grunwaldem. Władysław II Jagiełło przyszykował swe wojsko. Lewe skrzydło stanowiły oddziały rycerstwa polskiego - ok. 14 tysięcy jazdy i kilka tysięcy piechoty. Prawe - pułki litewsko - pruskie: 10 tysięcy jazdy i trochę piechoty. W bitwie poległ Wielki Mistrz zginął wraz z wieloma wybitnymi rycerzami. Straty krzyżackie wyniosły ok. 18 tys. zabitych, 14 tys. miało się dostać do niewoli, 1.5 tys. zdołało uciec z pogromu.. Wydawało się, że państwo krzyżackie zostanie całkowicie pokonane. Niestety, wycofanie się z wojny księcia litewskiego, który obawiał się zbyt dużego wzrostu znaczenia Polski oraz niechęć do walki pospolitego ruszenia. Król musiał zrezygnować ze zdobycia Malborka. Po odstąpieniu wojsk polskich od obleganej twierdzy Zakon podjął działania zmierzające do odzyskania utraconych miast i zamków. W toku dalszych działań wojennych Jagiełło odniósł zwycięstwo nad armią zakonną pod Koronowem, nad rzeką Brdą.
Wielka wojna zakończyła się pokojem w Toruniu, w 1411r., na mocy, którego Polska odzyskała ziemię dobrzyńską a Litwa Żmudź, ale tylko na czas życia ks. Witolda i Władysława Jagiełły. Zakon zgodził się również na sąd polubowny w sprawie Santoka i Drezdenka, lecz mimo zawarcia pokoju walki wciąż trwały.
Następna wojna polsko - krzyżacka (1432) wywołana została interwencją zbrojną krzyżaków na Litwie. W czasie wojny domowej poparli Świdrygiłłę w walce przeciw bratu Witolda i jednocześnie napadli na Kujawy. W odwecie Polacy z wojskami czeskimi napadli i złupili Pomorze Krzyżackie, aż do Morza Bałtyckiego. Na Litwie zostali pokonani, 1 września 1435 roku, podczas bitwy pod Wiłkomierzem. Pod koniec grudnia, tego samego roku, Władysław III Warneńczyk zawarł pokój "wieczysty" w Brześciu. Miał on zagwarantować nienaruszalność granic obu stron.
W roku 1454 wybuchła wojna trzynastoletnia, w wyniku, której wielki mistrz stał się lennikiem króla polskiego. Ostatni mistrzowie zakonu odmawiali jednak składania lenna, co spowodowało zaostrzenie konfliktów a w końcu wybuch kolejnej, już ostatniej wojny z Zakonem Krzyżaków (1519 - 1521). Nowy mistrz zakonu Albrecht Hohenzollern, mający w tym czasie poparcie cesarza i Brandenburgii, zażądał od Polski zwrotu wszystkich należących kiedyś do Zakonu ziem. Zygmunt I Stary, który dzierżył w tym czasie władzę w Polsce, uprzedził atak wrogów i rozpoczął wojnę z Zakonem. W czasie tej kampanii armia polska po raz pierwszy użyła artylerii na dużą skalę, dzięki której zdobyto ważne grody m.in. Kwidzyn.
Powstanie stanów pruskich przeciw krzyżakom w 1454 roku.
Pod naciskiem papieża Hadriana VI, Zygmunt Stary zgodził się na rozejm w roku 1521. Spór Polski z Zakonem Krzyżackim zakończył się ostatecznie w roku 1525. Albrecht Hohenzollern przyjął protestantyzm i przeprowadził sekularyzację zakonu. Prusy zakonne tzn. terytoria, które Krzyżacy otrzymali po pokoju toruńskim w 1466 przekształcone zostały w państwo świeckie nazywane odtąd Prusami Książęcymi. Albrecht Hohenzollern zawarł z Polską traktat w Krakowie, na mocy, którego uznał się lennikiem Polski i 10 kwietnia 1525 roku, na rynku w Krakowie, złożył hołd Zygmuntowi Staremu jako dziedziczny książę Prus. Hołd ten znany jest dzisiaj pod nazwą Hołdu pruskiego. Zobowiązał się też do udzielania Polsce pomocy zbrojnej oraz finansowej i otrzymał godność senatora Polski. W ten sposób Zakon Krzyżacki Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego z Jerozolimy przestał istnieć na ziemiach polskich.
Panoszenie się Kościoła jego nie moralne życie i duże majątki przyczyniły się za czasów Karola IV do prób reformowania duchowieństwa, jednak wszelkie próby w większości kończyły się śmiercią śmiałków. Jedną z osób, która śmiało krytykowała organizacje kościelną był Jan Hus, który krytykował nienormalne życie Kleru, piętnował ucisk ludu przez możnych oraz występował w obronie czeskiego języka przeciw Niemcom.
Na tle narastającego ruchu antykościelnego król Waclaw IV prowadził koalicje przeciw magnatom i duchowieństwu. W 1409r przekazał on nacji część władzy na uniwersytecie praskim, zmuszając w ten sposób do opuszczenia uczelni przez większość niemieckich profesorów. Jednak król zmienił swój stosunek do ruchu po tym jak w 1412 r. Hus wystąpił otwarcie przeciw papiestwu, w efekcie tego musiał on zbiec na południe Czech. Następnie w 1415 spalono Husa na stosie, co pogłębiło tylko niezadowolenie i przyczyniło się do szybszego wybuchu powstania.
Wśród husytów najliczniej rysowała się biedota praska, żądająca zbiorowego powstania przeciw kościołowi i panom feudalnym, celem wprowadzenia „ubogiego kościoła” i powszechniej równości. Pod wodzą Jana Żeliwskiego w 1419 r tłum wtargnął do ratusza i opanował władze w mieście. Wkrótce po śmierci Wacława IV rozruchy wybuchają w trzech głównych miastach Czeskich zmuszając niemiecki patrycjat do opuszczenia Czech. Inna grupa husytów głosiła powtórne przyjście Chrystusa, wierni zgromadzali się na górach, które z czasem przeistoczyły się w twierdze, a ich uczestnicy uzbrojeni pod władzą hetmanów wyprawiali się na klasztory i zamki panów feudalnych. Najsłynniejszy i największy obóz był na górze Tabor, przeistaczając się w miasto. Jednak, gdy przepowiedni się nie sprawdzały, zaczęły pojawiać się konflikty. Wielu mieszkańców Taboru zraziło się a na ich czele stanął Jan Żiżka, który zadał chiljasom klęskę i spalił ich przywódców na stosie. Również w Pradze nastąpiło osłabienie po tym jak Żeliwski zginął z rąk rajców praskich. Przerażona ruchem społecznym ludność miejska i rycerze rozpoczęli rokowania z Zygmuntem Luksemburskim, chcąc wprowadzić go na tron i przywrócić pokój. Jednak Zygmunt odrzucał wszelkie ustępstwa wobec husytów, krwawo się z nimi rozprawiając. Wywołało to niezadowolenia wśród ludu, który zdecydował się na konfrontacje, do bitwy doszło pod Witkową Górą gdzie armia Zygmunta została pobita. Po zwycięstwie przywódcy hustyzmu przyjęli wspólne wyznanie wiary, w postaci czterech aktów praskich, które głosiły: wolne głoszenie „słowa bożego”, komunie pod dwiema postaciami, odebranie duchowieństwu świeckiej władzy i posiadłości oraz karanie grzechów ciężkich prze władze świeckie.
Po odparciu wypraw Zygmunta na Czechy sejm w Czesławiu usunął go z tronu i wybrał radę rządzącą, ofiarując koronę Władysławowi Jagiele który jednak pod naciskiem kleru odrzucił tą propozycje. Korone przyjął Witold litewski wysyłając do Pragi swojego namiestnika Zygmunta Korybutowicz, który jednak nie uzyskał zaufania Żiżki, który zdobył ogromny autorytet. Gromił on najazdy krzyżowców i tłumił bunty panów czeskich. Duże znaczenie miała jego taktyka bojowa, tworzył on ruchome obozy z wozów połączonych łańcuchami, na których były umieszczone działa, w ten sposób rozbijał on ataki konnego rycerstwa. Kolejno na czele Taborytów stanął ksiądz Prokop zwany Wielkim, który poobijał kolejne wielkie krucjaty organizowane przez Rzeszę. Od 1428 roku taboryci rozpoczęli działania ofensywne na tereny wrogów, największa wyprawa zorganizowana była w porozumieniu z Polską i dotarła aż pod Bałtyk. Jednak w kraju doszło do wojny domowej w efekcie, której taboryci zostali dotkliwie pobici, a w 1436r. Na soborze zawarto kampaktaty praski, zapewniające autonomię kościołowi i komunie pod dwiema postaciami. Jednak do ich realizacji nigdy nie doszło a w roku 1462 uznano je za nieobowiązujące.
W przypadku wojny domowej w Czechach mamy do czynienia ze zbyt dużą władzą kościelną, która uciskała biedne społeczeństwo, które nie zgadzało się z pozycją kościoła w kraju. Przeciw powstańcom została wykorzystana armii krzyżacka mająca doświadczenie w walce, uzbrojona i zorganizowana. Natomiast powstańcy składali się z prostego ludu walczącego za pomocą tego, co było dostępne nie posiadających żadnego doświadczenia i umiejętności, co przyczyniło się do ich klęski.
Po wyparci Arabów dla Europy przyszło kolejne wielkie zagrożenie, jest to przykład kolejnego państwa o innej kulturze, któro wywarło duży wpływ na średniowieczną Europę.
Z obszaru stepów niejeden już raz wychodziły groźne ludy, których pojawienie się zwiastowało Europie niszczące najazdy – stamtąd przyszli Hunowie, Awarowie, Bułgarzy, Węgrzy. W połowie XII pojawili się Mongołowie. Były to plemiona koczownicze, warunki życia stepowych ludów były bardzo trudne. Surowy klimat i naturalne ubóstwo sprzyjały wyrastaniu tu pokoleń ludzi sprytnych, twardych, odpornych na wszelkie trudy i niedostatki. Mongołowie byli pasterzami koni i bydła. Zajmowali się też łowiectwem. Byli, więc doskonałymi jeźdźcami i łucznikami. Potrafili wiele dni bez przerwy spędzić w siodle, jedząc tylko suszone zapasy.. Mongołowie nie pędzili osiadłego życia. Mieszkali w jurtach – namiotach ze skór, które można było w każdej chwili zwinąć i przenieść w inne miejsce. Szukając wciąż nowych pastwisk dla swych stad, wędrowali w ten sposób w grupach. Gromadami takimi kierowali przywódcy, określani mianem chanów. Trwała między nimi stała rywalizacja i walka o władze.
Stabilna władze ustanowił dopiero Temudżin, było on jednym z najpotężniejszych chanów, bezlitośnie rozprawiając się zarówno z wrogami, jak i niedawnymi sojusznikami. Z czasem przyjął nowe imię – tytuł Czyngis – chana. Czyngis – chan zdołał w krótkim czasie narzucić swą władzę wszystkim współplemieńcom. Ogólne zgromadzenie wodzów mongolskich (kurułtaj) uznało go za swego władcę (1206 r.). Poprowadził on swój lud do wielu zwycięstw, podbił okolicznych koczowników i opanował ogromne obszary środkowej Azji. (Chiny, Azje Środkową, Kaukazoraz) Weszli na stepy czarnomorskie gdzie żyjące tam ludu przywołały na pomoc książąt ruskich. Ci śmiało ruszyli przeciwko nieznanemu przeciwnikowi, ale ponieśli druzgocącą klęskę nad rzeką Kałką (1223 r.). Mongołowie nie posuwali się już dalej, lecz zawrócili.
Armia mongolska była niezwykle potężna i świetnie zorganizowana, Już u progu wielkich podbojów Czyngis – chana liczyła ok. 110 tys. Konnych wojowników, potem doszły do tego liczne oddziały posiłkowe, których pod przymusem dostarczać musiały podbite ludy. Organizacja wojskowa opierała się bardzo przejrzystym systemie dziesiętnym – jednostki poszczególnych szczebli liczyły odpowiednio po 10, 100, 1000, 10 000 jeźdźców. Największą (10 000) nazwano tumenem. Dowódca niższego szczebla był bezwzględnie zależny od przełożonego. Mongołowie postawili sztukę prowadzenia wojny na bardzo wysokim poziomie. Poza doskonałymi łukami wcale nie dysponowali nie dysponowali wcale dobrą bronią, więc wojny swe wygrywali głównie rozumem i podstępem. Mongołowie od Chińczyków nauczyli się cennych umiejętności technicznych: sztuki zdobywania miast, budowania machin oblężniczych, a także stosowania zasłon dymnych na polu.
Każda wyprawę starannie przygotowywali – zarówno pod względem zaopatrzenia, jak i wywiadu. Nigdy nie wyruszali do kraju, o którym wcześniej nie zasięgnęli dokładnych informacji. Za cel stawiali sobie zawsze zmylenie przeciwnika: atakowali w wielu miejscach jednocześnie, do ostatniej chwili skrywając kierunek właściwego uderzenia. Dzięki niesłychanej szybkości i zwrotności swych lekkich, stepowych koników potrafili zręcznie udawać ucieczkę i ściągnąwszy przeciwnika w wybraną zasadzę, zawracali nagle do ataku. Były to zalety przydatne zwłaszcza w konfrontacji z rycerstwem chrześcijańskim: europejscy władcy nigdy nie byli stanie gromadzić tak wielkich wojsk, wasale często nie słuchali swych seniorów gardzili podstępem na polu bitwy.
Powody, dla których Mongołowie wyruszyli na wojnę z chrześcijańskimi państwami europejskimi, nie są całkiem jasne. Nie chodziło im wcale o trwały podbój i zasiedlenie Europy. Mongołowie pragnęli zdobyć dla siebie tylko stepy czarnomorskie. Byli jednak przyzwyczajeni do dalekosiężnego planowania. Przewidywali na pewno, że utrwalenie tego podboju wymaga stworzenia strefy bezpieczeństwa w sąsiedztwie. Należało, więc rozgromić okoliczne państwa chrześcijańskie. Ogólno mongolski kurułtaj podjął, zatem decyzję o wyprawie na Zachód (1235 r.). Wzięły w niej udział tumeny ze wszystkich ord, ponad 100 tys. Wojowników. Stawiła się większość z żyjących synów i wnuków Czingis – chana. Naczelne dowództwo stanęło w ręku jego najstarszego wnuka, Batu – chan.
Pierwsza ofiarą mongolskiej inwazji była Ruś. Jeden za drugim padały ruskie miasta, a książęta ponosili klęski w otwartym polu. Podbój Rusi odznaczał narzucenie zwierzchnictwa chana wszystkim prawie książętom ruskim. Zwycięstwa te otworzyły Mongołom drogę w głąb Europy. Tu nikt nie spodziewał się groźnego najeźdźcy. Dopiero uciekinierzy ze spalonego Kijowa pojawili się z przerażającymi wieściami. Było już jednak za późno, by podjąć przygotowania do wspólnej obrony. Kilka miesięcy po ostrzegawczych sygnałach, wiosną 1241 r., mongolskie armie spadły na Węgry i Polskę. Polska była tylko ubocznym kierunkiem ich działań. Batu posłał tu zaledwie jeden tumen, by nie dopuścić polskich posiłków na Węgry. Mongolskie wojska przeszły przez Małopolskę i Śląsk, paląc Sandomierz, Kraków, Opole, Wrocław i szereg innych grodów. Dopiero na zachodnich kresach stawił im czoło książę Henryk Pobożny na czele rycerstwa z różnych ziem polskich oraz posiłków niemieckich. W bitwie pod Legnicą ( 9 kwietnia 1241 r.) Mongołowie rozgromili jednak Polaków i poprzez Morawy dołączył do sił głównych na Węgrzech, gdzie armia Batu – chana również odniosła zwycięstwo. Król węgierski Bela IV zastąpił najeźdźcom drogę, ale poniósł druzgocącą klęskę pod Mohi. Sam król ledwie uszedł z życiem, ścigany aż na wybrzeże adriatyckie, gdzie ukrył się na jednej z wysp. Prawie cały kraj został zalany przez Mongołów. Przez rok łupili oni Węgry, nim zawrócili wreszcie do siebie.
Na Europę Zachodnią padła trwoga. Mongolska inwazja na Europę Zachodnią jednak nie nastąpiła i po kilku latach emocje opadły. Jeszcze kilka razy w ciągu XIII wieku do Węgier i Polski wpadały mongolskie wojska, ale najazdy te nie mogły się już równać z wyprawą zakończoną zwycięstwami pod Mohi i Legnicą. Te kolejne napady miały łupieski charakter i nigdy nie stawiały sobie za cel podboju napadanych krajów. Najazdy mongolskie zwróciło też uwagę Europy Zachodniej na często zapominany do tego czasu wschód kontynentu. Papieże usilniej niż dotąd zajmować się musieli sprawami Polski czy Węgier. Kraje te stały się teraz granicą walczącego chrześcijaństwa i tym mocniej poczuły się związane z zachodnim zapleczem. Wpływ bezpośredni, i to bardzo mocny, wywarli Mongołowie na Ruś. To ich długoletnie rządy spowodowały, że dalszy rozwój tego kraju potoczył się innymi drogami od pozostałych krajów europejskich.
Jednak nie tylko obcy najeźdźcy z Azji byli przyczyną konfliktów na terenie Europy. Do długoletnich sporów i wojen doprowadzał także ustrój, jaki panował w średniowiecznej Europie. Mianowicie wiele sporów było związanych z Feudalizmem, który według prawa rozdzielał ziemie na potomków. Feudalizm niejednokrotnie doprowadził do rozbici wewnętrznego państw i pociągał je do upadku na wskutek wojen. Przykładem kraju, który poprzez prawo feudalne przyczynił się do rozpoczęcia długoletniego konfliktu jest Anglia. Która zapoczątkowała Wojen Stuletnią roszcząc sobie prawo do części ziem Francuskich.
Wojna Stuletnia trwała od 1337 do 1453 roku. Przyczyn konfliktu było wiele i nawarstwiały się przez wiele dziesięcioleci (np. spory o panowanie nad Flandrią i Guyenną). Jednakże iskrą, która spowodowała wybuch, był konflikt o prawo monarchów angielskich do tronu królów Francji, uzasadniane przez Anglików powiązaniami rodzinnymi i tradycją (rycerstwo i kolejne dynastie angielskie były wszak na wskroś francusko-normańskie).Tak więc była to wojna o podłożu feudalnym, które według średniowiecznego prawa oddawało ziemie w ręce Anglików.
Wojna wiązała się z grabieżami z czago zdawała sobie doskonale sprawę ludność Angielska, i właśnie nadzieja bogatych łupów wojennych czy chęć odmiany życia, nadzieja kariery wojskowej czy administracyjnej skłaniała angielskich rycerzy, mieszczan i chłopów do udziału w zamorskich wyprawach wojennych ich królów. Niejeden żołnierz angielski wracał z wojny z pieniędzmi i zdobyczą wojenną różnego rodzaju. Kupował sobie ziemię, zakładał warsztat rzemieślniczy lub brał się do handlu. Nastroje Anglików w czasach Wojny Stuletniej ilustruje najlepiej wypowiedź księcia Exter. Przedstawiając Parlamentowi korzyści, jakie przyniesie Anglii podbój Francji, stwierdził on, że jest to "kraj urodzajny, wesoły, zasobny w pieniądze, posiadający bogate i wspaniałe miasta, niezliczone zamki, ponad osiemdziesiąt obficie zaludnionych prowincji, ponad tysiąc opływających we wszystko klasztorów i dziewięćdziesiąt tysięcy parafii".
Wojna stuletnia odbyła się w dwóch zasadniczych fazach, za panowanie FilipaVI i Jana Dobrego.W pierwszej fazie wojny Francuzi ponosili klęskę za klęską ( pod Sluis, Crecy oraz pod Potiters). Druga faza działań wojennych przypadła na lata 1413-1453. Król Anglii Henryk V wykorzystał wojnę domową w Francji i pobił Francuzów pod Azincourt. Kolejno nastąpił wielki zwrot w działaniach wojennych na skutek poderwania do walki francuskiego narodu prze Joanne d’Arc. Za jej pomocą został wyzwolony Orleai i doprowadzono do koronacji Karola VII. Kolejno cała Francja została stopniowo wyzwolona pozostawiając jedynie w rękach Anglików Wyspy Normandzki. Anglia musiała odstąpić od wojny na wskutek kłopotów wewnętrznych i zrezygnować ze wszelkich pretensji do Francji.
Przebieg ponad stuletnich zmagań militarnych francusko-angielskich wyznaczały krótkie najczęściej kampanie wojenne. Były to wyprawy dowodzone zwykle przez władców - "wojny królów", na które składały się podchody armii, oblężenia i łupienie miast, zdobywanie zamków, potyczki i niekiedy większe bitwy. Przedzielały zaś te sezonowe kampanie okresy długich rokowań, zabiegów i przetargów dyplomatycznych. Rozejmy i zawieszenia broni, nawet ceremonialne traktaty nie trwały zwykle długo. Działania wojenne szybko wznawiano.
Nawet w trakcie zawieszenia działań wojennych Wojny Stuletniej mieszkańcy Francji nie mogli żyć w spokoju. Trwały w różnych częściach Francji walki lokalne, napady i potyczki; odbywały się przemarsze wojsk własnych i nieprzyjacielskich, różnych oddziałów zaciężnych. Przemarsze te połączone były zwykle z rabunkiem, gwałtami i grabieżą bezbronnej ludności. W czasie pokoju wewnątrz królestwa tworzyły się gromady wszelakiego rodzaju ludzi z kompanii, których zwano łupieżcami. Ci konno i pieszo wędrowali z kraju do kraju, szukając żywności i przygód, aby żyć i bogacić się, nie oszczędzając kraju. Napadali na miasta, palili wsie, łupili klasztory i kościoły. Oddziały żołnierzy i bandy rabusiów działały prawie wszędzie, od Lotaryngii aż do Pirenejów. Żołnierze często w okresach "zawieszenia wojny", między kompaniami "wojny królów", zamieniali się w pospolitych bandytów. Byli też tacy, którzy grabili i rabowali, bo nie otrzymali regularnego żołdu od panów, którym służyli. Podstawową różnicą w armiach był ich charakter i sposób prowadzenia wojen. Armia Francuska był to w większości armia feudalna, walcząca bardziej z konieczności obrony kraju niż chęci i umiejętności wojennych. Natomiast armia angielska, składała się także z armii feudalnej, jednak uczestnicy tej armii byli nastawieni na grube zyski płynące z grabieży. Jednak większa część armii angielskiej była zaciężna, charakteryzowała się ona wyjątkową okrutnością, była to armii dobrze wyszkolona, profesjonalna, której jedynym życiowym zadaniem były wojny. Przyniosła również zmiany w sztuce wojennej, m.in. rycerskie pospolite ruszenie zostało zastąpione przez zawodowe wojska najemne, powszechnie zaczęto używać artylerii.
W efekcie wojna ta wyniszczyła demograficznie i gospodarczo Francje, gdyż tylko na jej terenach odbywały się działania wojenne. Przyczyniła się do centralizacji władzy a także rozbudzenia świadomości społecznej wśród niższych warstw społecznych czego dowodem jest powstanie chłopów zwane żakierią.
W wyniku Wojny Stuletniej Anglia nie tylko musiała zrzec się swych pretensji do Francji ale także popadła w długotrwałą wojnę domową zwaną jak wojna dwóch róż. Cechą charakterystyczną tej wojny był zapoczątkowany pod Azincourt zwyczaj wycinania jeńców, który przeniknął do mentalności angielskiej, co spowodowało wymordowanie przeciwników znajdujących się w lochach. W efekcie doprowadziła to wycięcia tak zwanej „starej szlachty” i zastąpienia jej „nową szlachtą” która pas rycerski uzyskała z wojen Francuskich.
Anglią do roku 1447 rządził Humfred, który odziedziczył po Karolu VI skłonność do obłędu. Klęski poniesione we Francji przyczyniły się di jego upadku a także do upadku jego następcy Williama księcia Suffolk. Na czele opozycji stanął Ryszard książę Yorku, z bocznej linii Plantagenetów. Gdy w roku !453 na świat przyszedł dziedzic tronu Edward, zwolennicy Yorku podawali w wątpliwość jego pochodzenie. Ryszard w 1454 objął godności regenta jednak wkrótce po tym został obalony. Wydarzenie to stało się bezpośrednią przyczyną wybuchu wojny dwóch róż, białej (Yorków) i czerwonej (Lancastrów), nazwa ta wzięła się od herbów rywalizujących ze sobą rodów.
W tej wojnie czołową rolę odgrywał Ryszard hrabia Warwick, gdy w roku 1460 w bitwie pod Wakefield poległ Książe Yorku oraz gdy kolejno pobił on Lancastrów, Henryk VI został zdetronizowany. Następnie uwięziono go w Tower. Królem został syn poległego księcia Yorku Edward IV, jednak krajem w rzeczywistości kierował Warwick. Jednak Edward IV nie chciał być narzędziem w jego rękach, znalazł oparcie w bogatej rodzinie Woodville, z której pochodziła jego małżonka i w Karolu Śmiłym burgundzkim za którego wydał swoją siostrę. Warwick spiskował przeciw królowi z jego bratem Jerzym jednak w późniejszym czasie zbiegł on do Francji. We Francji Ludwik XI zaniepokojony układami angielsko-budgundzkimi udziela pomocy Warwickowi który zamachem opanowuje Londyn. Król zostaje zmuszony do ucieczki i udaje się do Flandrii na dwór Karola Śmiałego. Na Angielski tron zostaje przywrócony Henryk VI za którego władze sprawuje Wawric. Edward powrócił do kraju i z pomocą burgundzką doszło do bitwy po Barnet gdzie poległ Wawric, kolejno pobił armie królowej Małgorzaty, następca tronu i Henryk VI zostali zabici, co przyczyniło się do umocnienia władzy. Pragnął także uwolnić koronę od finansowej pomocy parlamentu, w tym celu prowadził własny handel, wziął po opiekę angielskich kupców, popierał sukiennictwo i wywóz wełny. Jego śmierć w 1483 roku przyczynił się do wznowienia walk. Władze obieli Woodcilowie jako opiekuni małoletniego Edwarda V, jednak zostali oni usunięci przez Ryszarda brata zmarłego króla za zgodą parlamentu. Wkrótce później Ryszard uwięził i zamordował synów Edwarda IV i obiął tron jako Ryszard III. Za jago panowania doszło do wielu konfiskat i egzekucji, jego okrucieństwo wśród poddanych budziło grozę. Opozycja skupiła się przy Henryku Tudora potomka Lancastrów. W Bretanii zebrał wokół siebie uciekinierów z Anglii i w sierpniu 1485 r. Powrócił do niej. W bitwie pod Bosworth pokonał on Ryszarda który poległ w tej bitwie. Henryk VII poślubił Elżbietę, córkę Edwarda Iv łącząc w ten sposób obie gałęzie Plantagenetów.
Wojna ta przyczyniła się do wewnętrznego osłabienia kraju, co przyczyniło się także do odciągnięcia uwagi Anglii od sprawy Francuskiej i w efekcie do niekorzystnego dla Anglii rozwoju Wojny Stuletniej. Wojna domowa w Anglii była typowym przykładem walki o tron, do której został wciągnięty naród, a zwaśnione rody nie były w stanie dojść do porozumienia, wycieńczając kraj i mordując się nawzajem
Podsumowujący wyżej wymienione konflikty można śmiało powiedzieć że wszystkie były oparte na podłożu religijnym. Związane były one z mentalnością epoki, silną pozycją Kościoła w państwach średniowiecznych. W przypadku Polski mieliśmy problem z zakonem który miał wspierać kraje chrześcijańskie i nawracać innowierców, jednak okazał się on napastnikiem który pragnął dla siebie zagarniać ziemie. W średniowieczu zakony były też wykorzystywane w celach dla których powstały, były to krucjaty i reconqusta które przyczyniły się w istocie do szerzenia i obrony wiary. Jednak krzyżowcy byli niejednokrotnie wykorzystywani do tłumieni buntów przeciw kościołowi. I tu za przykład posłużyć nam może zamieszanie wokół ruchu husyckiego w Czechach. Kościół w średniowieczu stał silną pozycją a papież dążył do kontrolowania Europy, miał wpływ na władców i politykę wewnętrzną kraju.
Zdarzały się także wojny religijne nie mające nic wspólnego z chrześcijaństwem, chodzi tu o najazd Arabski, który odbył się za sprawą religijnej ideologii. Arabowie utwierdzeni w swoje wierze i kulturze w imię Allacha podbijali kraje pragnąc zaszczepić w nich swoją wiarę.
Podsumowując aspekt wszystkich konfliktów natury religijnej jakie miały miejsce w średniowieczu, można powiedzieć że średniowieczna Europa jak i Azja była nie tolerancyjna wobec innych religii. Obie religie za pomocą siły i podbojów pragnęły pod porządkować sobie ludność z której pragnęły czerpać zyski.
Drugą przyczyną wielu wojen średniowiecznych było prawo feudalne. Wpływało ono na rozbicia krajów i podziały. Prawo Feudalne doprowadziło do Wojen na terenie Polski i Francji. Przyczyniło się to do konfliktów w tych państwach na drodze dziedziczenie, w Polsce podzielono kraj pomiędzy synów a w Francji na wskutek wymieszania się dynastii doszło do roszczeń Anglików do części ziem Francuskich.
Konflikty średniowieczne wynikały z mentalności tego okresu. Średniowiecze było epoką utylitarną, gdzie władza po części należała do Kościoła a ten miał duży wpływ na politykę. Dążył do kontrolowania społeczeństwa poprzez wiarę pragnąc je uzależnić od siebie.

Dodaj swoją odpowiedź