Druh jechał wozem, i w lesie stało wyjątkowe drzewo to spowodowało u druha niepokój,ponieważ drzewo przypominało człowieka,druh zapytał tego drzewa co tutaj robi a to drzewo powiedziało że ..cyt. wożę ludzi na drugi skraj zielonego południkowego lasu.A druh zapytał a mnie przewieziesz? drzewo powiedziało że tak ale pod warunkiem ,że druh przestanie palić papierosy ! Druh się zgodził i od tamtego czasu niepali!!!!!!:)
Pewnego dnie gdy szłam obok drzewa zobaczyłam wóz . Podeszłam do niego a zaraz z za drzewa wyskoczył odruch prosząc mnie o prośbę zaraz wywołało to we mnie niepokój ponieważ szybko chciałem się znaleźć w miescie .Prosił mnie żebym pomógł mu w głupiej sprawie że bym zerwał kwiatka z drzewa ponieważ on nie może bo jest za niski . Gdy wykonałem jego prośbę uściskał mnie mocno a potem się pożegnaliśmy . Po pewnym czasie kiedy byłem już w domu odpowiedziałem o tym mojej żonie . Ona się bardzo rozumiała i dzięki temu poprawiłem jej humor .