Zmiany w środowisku naturalnym wywołane działalnością człowieka.
Wpływu przemysłu energetycznego na środowisko przyrodnicze nie można rozpatrywać w oderwaniu od innych działań, które są podejmowane dla produkcji energii. Z produkcją tą wiążą się bowiem bezpośrednio takie prace jak pozyskiwanie zasobów energetycznych (węgiel kamienny i brunatny, gaz ziemny itp.), transport (zarówno surowców jak i energii) oraz sam proces wytwarzania energii.
Pierwszym etapem w łańcuchu energetycznym jest wydobywanie surowców i paliw. Działalność górnicza w szerokim stopniu wpływa na środowisko przyrodnicze. Bezpośredni wpływ wiąże się przede wszystkim z przejmowaniem terenów rolniczych i leśnych na cele przemysłowe – w stopniu największym problem ten występuje w przypadku górnictwa odkrywkowego (węgiel brunatny). Z przejmowaniem gruntów na cele przemysłowe łączy się również konieczność przejęcia dodatkowych obszarów pod infrastrukturę komunikacyjną, składowiska odpadów itp. W wyniku eksploatacji złóż i odwadniania górotworu dochodzi do geomechanicznego i hydrologicznego przekształcenia gleb. Mechanicznie niszczą glebę przede wszystkim deformacje nieciągłe górotworu i powierzchni. Ich następstwem są specyficzne formy jak leje, progi, szczeliny, wyłączając uszkodzone w ten sposób gleby z jakiegokolwiek gospodarczego użytkowania. W efekcie zaburzenia równowagi górotworu może dojść do naruszenia warstw wodonośnych, czego skutkiem jest przesuszenie (jeżeli warstwa wodonośna została przerwana) lub zawodnienie (jeśli warstwa wodonośna nie została przerwana) gleb. Ten typ deformacji powierzchni terenu w Polsce występuje przede wszystkim na obszarze Górnośląskiego Zagłębia Węglowego.
Górnictwo węglowe ma znaczący udział w zanieczyszczeniu wód powierzchniowych, produkcji odpadów i zanieczyszczeniu powietrza. Słone wody dołowe odprowadzane są bez żadnego oczyszczania wprost do rzek, zanieczyszczając je już w początkowym biegu. Łączny ładunek soli, który dostaje się do rzek z polskich kopalni sięga 3 mln ton rocznie. Zasolenie rzek powoduje powstawanie wymiernych strat w postaci korozji i niszczenia infrastruktury gospodarki wodnej.
Górnictwo surowców energetycznych jest także źródłem ok.37% odpadów produkowanych co roku w Polsce. Gospodarczo wykorzystuje się jedynie około 64% powstających w górnictwie odpadów. Wydobywanie surowców energetycznych (przede wszystkim wentylacja kopalni) powoduje również skażenie powietrza.
Kolejnym etapem, na którym powstają zagrożenia dla środowiska przyrodniczego jest transport. Wzrost udziału motoryzacji w przewozie towarów powoduje zwiększenie się wielkości emisji zanieczyszczeń do powietrza, dotyczy to zwłaszcza wzrostu emisji tlenków azotu, tlenku węgla i pyłów. Transport samochodowy powoduje też powstawanie szkód innego rodzaju. Ruch ciężkich samochodów ciężarowych przewożących węgiel niszczy drogi, powodując powstawanie kolein, co wraz ze wzrostem liczby poruszających się samochodów zwiększa ryzyko wypadków.
Konwencjonalne metody produkcji energii, oparte na procesie spalania surowców energetycznych powodują powstawanie bardzo negatywnych dla środowiska przyrodniczego skutków. W wyniku całkowitego spalenia paliwa mineralnego w komorze paleniskowej kotła energetycznego powstają spaliny zawierające: dwutlenek węgla (CO2), parę wodną (H2O), azot (N2), dwutlenek siarki (SO2), trójtlenek siarki (SO3) oraz popiół. Ze składników tych toksycznymi są: SO2, SO3, NOx oraz częściowo popiół (pył), ze względu na zawartość w nim takich pierwiastków jak kadm, ołów, arsen. Przy wysokiej temperaturze w jądrze płomienia komory paleniskowej zachodzi częściowe utlenienie azotu z powietrza i azotu z paliwa, a w jego wyniku tworzenie się tlenków azotu (tlenek azotu NO i dwutlenek azotu NO2). Tlenki azotu (NOx) nawet w minimalnych stężeniach w powietrzu działają drażniąco na organy układu oddechowego, niszczą urządzenia i materiały, przyczyniają się do powstawania smogów, pogarszają widoczność i ograniczają nasłonecznienie powierzchni Ziemi. Są one szkodliwe dla organizmów żywych, co stawia je zaraz za dwutlenkiem siarki SO2, jako najgroźniejsze zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego. Na około połowie powierzchni kraju występują stężenia SO2 wyższe od 20 mg/m3 co może już powodować pierwszy stopień uszkodzenia lasów iglastych. Znaczne stężenia SO2 w powietrzu atmosferycznym powodują, że na powierzchnię gleby dociera rocznie w Polsce ok. 8 ton związków siarki na 1 km2, przy czym na ok. 10% powierzchni kraju wartości te przekraczają rocznie 50 t/km2.
Kolejnym, negatywnym oddziaływaniem energetyki na środowisko jest emisja podgrzanych wód chłodniczych, które stanowią ok. 80% wszystkich ścieków przemysłowych wytwarzanych w Polsce. Mimo, że wody te uznawane są za czyste i nie wymagające oczyszczania, to ich wprowadzanie do odbiorników powoduje ogromne zaburzenia istniejących tam ekosystemów, powodując zmiany w składzie gatunkowym występującej tam flory i fauny, a także ograniczając zdolność do samooczyszczania się wód powierzchniowych. Wpływ elektrowni na wody powierzchniowe przejawia się zarówno w znaczeniu ilościowym, jak i jakościowym. W elektrowni woda jest wykorzystywana w procesach produkcji energii elektrycznej do wytwarzania pary (obieg parowo-wodny) oraz do ochładzania pary (obieg chłodzący skraplacze). Obieg parowo-wodny wymaga uzupełnienia wodą o wysokiej jakości, natomiast obieg chłodzący potrzebuje dużej ilości wody. Woda chłodząca skraplacze odprowadza do otoczenia znaczne ilości ciepła. Ochładzanie wody podgrzanej powoduje powstawanie strat bezzwrotnych wody, wpływając na bilans wody w przyrodzie, oraz oddziałuje na środowisko, wprowadzając zmiany w ekosystemach wód powierzchniowych. Odprowadzanie do ekosystemów wodnych dużej ilości ciepła z elektrowni powoduje zakłócenie wytworzonej równowagi. Wpływ elektrowni na wody sprowadza się do następujących zjawisk:
· zmniejszenia zasobów wodnych regionu, w wyniku powstawania strat bezzwrotnych (dotyczy to zarówno wód powierzchniowych, jak i podziemnych,
· zmian właściwości fizycznych i chemicznych wód powierzchniowych,
· zmian w życiu organizmów żywych wód powierzchniowych,
· zwiększenie zanieczyszczenia wód powierzchniowych w wyniku odprowadzania ścieków powstałych w procesach wytwarzania energii elektrycznej.
W procesie wytwarzania energii elektrycznej powstają straty ciepła, przede wszystkim w skraplaczu, a ponadto także w kotle, kominie, turbinie i innych urządzeniach. Stosunek energii cieplnej zamienionej na energię elektryczną do całkowitej ilości energii zużytej w procesie wytwarzania stanowi o sprawności elektrowni brutto. Sprawność brutto nowoczesnych elektrowni konwencjonalnych, w zależności od mocy turbin, wynosi 32-35%. Dla ochrony środowiska istotne jest, ile ciepła wytworzonego w kotle jest przekazane do wody chłodzącej. W elektrowniach konwencjonalnych jest to 43-45%. W tabeli podano bilans ciepła niezbędnego do wytwarzania 1kWh energii elektrycznej w zależności od mocy turbin.
Energia cieplna przekazana wodzie chłodzącej jest wydalana do otoczenia w wyniku parowania, konwekcji, promieniowania i przenikania. Wymienione procesy zachodzą w odbiornikach wody chłodzącej, którymi są: rzeki, jeziora, zbiorniki lub chłodnie. Zespół obiektów służących do przepływu wody chłodzącej od ujęcia do ujścia jest nazywany obiegiem wody chłodzącej.
Procesy wytwarzania energii elektrycznej w elektrowniach opalanych węglem powodują powstawanie ścieków, które odprowadzane do wód powierzchniowych wpływają na ich stan i jakość. Ścieki powstające w elektrowniach są zanieczyszczone ciepłem, substancjami rozpuszczonymi (tzw. ścieki zasolone), zawiesiną oraz produktami ropy naftowej.
Ścieki z elektrowni opalanych węglem ze względu na stężenie zanieczyszczeń i ich szkodliwość nie mogą być odprowadzane bezpośrednio do wód powierzchniowych. Ich oczyszczanie wymaga stosowania trudnych i drogich procesów technologicznych. Wytwarzanie energii elektrycznej w elektrowniach opalanych węglem powoduje powstawanie stałych produktów spalania (popiołu i żużla), zwanych odpadami paleniskowymi. Ilość odpadów zależy przede wszystkim od jakości kaloryczności węgla oraz od zawartości w nim popiołu. Przy produkcji 1 kWh energii elektrycznej powstaje 60-200 g odpadów. Odpady paleniskowe odłożone na składowiskach powodują zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego, gleby i wód.
pOWIETRZE Na pogorszenie się jakości powietrza oprócz zanieczyszczeń przemysłowych, wpływa motoryzacja.Każdy samochód;zużywa olbrzymią ilość tlenu do procesów spalania zachodzących w silniku (w ciągu godziny jeden samochód zużywa tyle tlenu, ile starczyłoby do oddychania 800 osób);
· wydziela olbrzymie ilości substancji trujących i gazów.
W wyniku spalania węgla, koksu, śmieci itp. w powietrzu unoszą się gazy, pyły i sadze. Do najgroźniejszych gazów trujących zaliczamy:
· tlenek węgla;
· dwutlenek siarki;
· tlenki azotu;
· dwutlenek węgla.
Oprócz tych gazów, w pobliżu hut aluminium unosi się w powietrzu fluorowodór, w okolicach spalarni śmieci - chlorowodór.
Przykłady szkodliwego działania niektórych gazów na organizm człowieka:
1. Tlenek węgla (czad) - wywołuje bóle głowy, zmęczenie, nudności, zaburzenia wzroku. Przebywanie w pomieszczeniu, w którym znajduje się nawet niewielkie stężenie gazu grozi śmiercią.
2. Dwutlenek siarki - w dni deszczowe i wilgotne zamienia się w kwas siarkowy i opada na ziemię w postaci kwaśnych deszczów. Wywołuje przewlekły nieżyt oskrzeli (bronchit lub astmę), kaszel i duszności. Kwaśne deszcze szkodzą szczególnie roślinom iglastym.
3. Fluorowodór - wywołuje chorobę kości - fluorozę.
Zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza tak, aby przywrócić jego naturalny skład można dzięki:
· wyposażeniu każdego zakładu przemysłowego w system oczyszczania spalin;
· budowaniu kotłowni nie zanieczyszczających środowiska, wyposażonych w odpowiednie filtry wyłapujące pyły i gazy;
· tworzeniu bezkolizyjnych skrzyżowań dla pojazdów mechanicznych, zwłaszcza w dużych miastach.
· stosowaniu katalizatorów w silnikach samochodowych, gdyż unieszkodliwiają one 90% spalin
· zakładaniu pasów zieleni w pobliżu zakładów przemysłowych i osiedli mieszkaniowych.
Poprawić jakość powietrza można nie tylko kosztownymi technologiami i drogimi inwestycjami, ale również przez:
· eliminowanie zbytecznych wyjazdów samochodowych i zastąpienie ich korzystaniem ze środków komunikacji komunalnej lub roweru;
· zaprzestanie lub ograniczenie palenia tytoniu.
WODA Woda stanowi około 70% ciężaru ciała człowieka i jest podstawowym składnikiem płynów ustrojowych. Odwodnienie organizmu prowadzi do śmierci. Dlatego też człowiek, zwierzęta i rośliny potrzebują dużo wody słodkiej, ponieważ jest ona środowiskiem w którym zachodzą procesy życiowe każdego organizmu.
Degradacja środowiska naturalnego i wzrastające zapotrzebowanie na wodę spowodowały brak wód źródlanych i gruntowych. W tej sytuacji człowiek zaczął wykorzystywać wody powierzchniowe rzek i strumieni. Dopóki były one czyste, stanowiły znakomity "magazyn" wody pitnej; żyły w nich rośliny i zwierzęta powiązane zależnościami pokarmowymi. Tworzyły zamknięty obieg materii. Dzięki temu wody te naturalnie się oczyszczały.
Niszcząc życie w wodzie, człowiek zakłócił również proces samooczyszczania. Aby woda nadawała się do spożycia, należy ją uzdatnić. Następuje to przez dwu- lub trzystopniowe sztuczne oczyszczanie:
· pierwszy stopień - oczyszczalnia mechaniczna;
· drugi stopień - oczyszczalnia biologiczna;
· trzeci stopień - oczyszczanie chemiczne.
Aby w przyrodzie odzyskać wodę pitną, należy:
· zrezygnować ze starych wodochłonnych technologii i zastąpić je zamkniętymi obiegami wody;
· skuteczniej oczyszczać ścieki, budując nowe oczyszczalnie miejskie i przemysłowe;
· oszczędzać wodę. GLEBA Źródła skażenia gleby są podobne do tych, które zanieczyszczają powietrze i wodę. Emisje przemysłowe, ścieki, nawozy mineralne, środki ochrony roślin i środki piorące - wszystko to wpływa ujemnie na czystość gleb.
Naturalna zawartość metali ciężkich występujących w glebie nie szkodzi człowiekowi. Natomiast ich nadmiar spowodowany zanieczyszczeniami odkłada się w różnych częściach roślin i dostaje się do organizmu człowieka.
Kontrola gleb, zawartości metali ciężkich w warzywach i owocach ma na celu określenie ich przydatności do spożycia. Do metali tych należą:
1. Ołów - wydzielany jest podczas pracy silników samochodowych. Dostaje się do gleby, a stamtąd wchłaniany jest przez rośliny i drogą pokarmową wnika do organizmu człowieka i zwierząt. Nie zostaje wydalony, lecz osadza (kumuluje) się w tkankach.
2. Kadm - zaliczany jest do grupy pierwiastków śmiercionośnych. Stosowany jest w przemyśle chemicznym do produkcji farb, płytek PCV, jest środkiem antykorozyjnym w samolotach i samochodach. Występuje w cynie lutowniczej i w puszkach na konserwy.
Rtęć - służy do produkcji baterii oraz termometrów. Wyrzucone baterie, termometry i lampy rtęciowe powodują że metal ten dostaje się do gleby. Zmagazynowany w tkankach roślinnych i zwierzęcych, drogą pokarmową trafia do organizmu człowieka. Odkłada się w mózgu, powodując nieodwracalne zmiany. Równowadze ekologicznej w Tybecie zagraża rabunkowa gospodarka bogactwami naturalnymi. Stan środowiska naturalnego w Tybecie jest problemem międzynarodowym, gdyż wpływa na warunki w sąsiednich krajach, w których żyje połowa ludzkości. Największe rzeki Azji mają źródła w Tybecie. Wyrastają tu najwyższe góry świata i największy płaskowyż. W krajobrazie dominowały góry, wiekowe lasy, bezkresne łąki. Rabunkowa gospodarka bogactwami i lekceważenie problemów ekologicznych w Tybecie będzie miało opłakane skutki dla milionów ludzi.
Do 1985 roku Chiny zdołały wykarczować ponad 221 tys. km kw. wiekowych tybetańskich lasów. Doprowadziło to do nieodwracalnej erozji gleby i zaszlamienia rzek, a w konsekwencji – do obsuwania się stoków i niszczenia pól uprawnych. Sprowadziło też poważne niebezpieczeństwo na państwa Azji południowo-wschodniej, m.in. gigantyczne powodzie.
Równie groźna jest gospodarka pastwiskami. Napływ chińskich osadników zmusza do szukania nowych pól. Tradycyjny jęczmień zastąpiono lubianą przez Chińczyków pszenicą, wprowadzono pestycydy i nawozy sztuczne, potęgując obciążenie niezwykle delikatnego środowiska.
Po degradacji środowiska przyczynia się dynamiczny rozwój górnictwa. W Tybecie występują złoża 126 minerałów – łakomy kąsek dla Chin, które dawno wyczerpały własne zasoby.
Polowania i degradacja środowiska stanowią śmiertelne zagrożenie dla dzikich zwierząt i ptaków. W 1990 roku na liście gatunków ginących figurowało 30 zwierząt tybetańskich. Wiele z nich może zginąć, zanim zostaną zbadane.
W 1991 roku 12 proc. powierzchni Tybetu stanowiły rezerwaty, trudno jednak powiedzieć, jak skuteczna jest ta ochrona.
Globalne niszczenie środowiska
Środowisko naturalne jest niszczone przez ludzi dwoma sposobami:
1. Przez oddziaływanie na atmosferę, klimat i poziom wód.
2. Przez pojawianie się lokalne lub punktowe w dostatecznej ilości miejsc, aby się zsumować jako czynnik globalny. Zmiana użytkowania ziemi jest takim kumulatywnym źródłem zmian, jak utrata różnorodności biologicznej, degradacja gleb i zmiany hydrologiczne
Taka akumulacja lokalnych zanieczyszczeń atmosfery osiągnęła już poziom skażenia makro. Niedostatek wody stanie się czynnikiem ograniczającym ostatecznie ludzką przedsiębiorczość, co już stało się faktem w niektórych regionach. Zmieniona chemicznie atmosfera zagraża zdrowiu ludzkiemu, powoduje spadek produkcyjności rolnej, wywołując istotne zmiany w ekosystemach wodnych i lądowych. Słodka woda ma podstawowe znaczenie dla samozachowania ekosystemów i społeczeństwa, będąc ściśle związana z klimatem i użytkowaniem ziemi. Szczególnie niepokojące jest, że zmiana klimatu może nie przebiegać stopniowo: raczej system ziemski przełączony zostanie nagle z jednego układu klimatycznego do drugiego .
Taka nagła zmiana klimatu musi oznaczać zarówno ekstynkcję, jak i wymianę wielu gatunków roślin i zwierząt, co oznacza czasowe załamanie się produkcji rolnej.. Zrozumienie idei, że osiągnęliśmy już taki poziom rozwoju, na którym jesteśmy sami odpowiedzialni za sterowanie parametrami klimatu, wymaga olbrzymiej zmiany w naszym sposobie myślenia .
Zmiana użytkowania i pokrycia ziemi jest kategorią hybrydową. Użytkowanie ziemi oznacza pracę zatrudnionych na danym terenie ludzi i jest badane w ogólności przez przedstawicieli nauk społecznych. Pokrycie ziemi oznacza fizyczną lub biologiczną charakterystykę powierzchni ziemi i jest badane z reguły przez przedstawicieli nauk przyrodniczych. Połączenie obydwu wyznacza źródło zmian: działalność ludzka bezpośrednio zmienia środowisko fizyczne .Zmiana pokrycia ziemi ma dwie postaci: konwersji jednej kategorii w drugą oraz wewnętrznej modyfikacji. Każda kategoria szkody w powierzchni ziemskiej ma cały zbiór konsekwencji, jak: osuszanie mokradeł, utrata lub zmiana bioróżnorodności, emisja gazów, przejawy nierównowagi glebowej lub hydrologicznej. Dewastacja środowiska naturalnego oznacza zarówno niszczenie równowagi bilansów biochemicznych, jak i redukcję bioróżnorodności.
Najczęściej gatunki giną na skutek zniszczenia lub obniżenia jakości ich nisz ekologicznych, tj. naturalnych siedzib. Jest całkowicie nierealistyczne mówić o zachowaniu lasów w oderwaniu od przyszłości przemysłu drzewnego, produkcji papieru, liczby ludności, potrzeb energetycznych i żywnościowych planety. Przewidywana przez Worldwatch Institute "masakra biologiczna" przed końcem XX w., obejmująca ponad 500 tys. gatunków, wydaje się być całkowicie realna. Obecne globalne zmiany środowiska są zgoła wyjątkowe. Ludzkie przekształcenia Ziemi osiągnęły skalę globalną, są bezprecedensowe w ich rozmiarach i tempie i coraz bardziej dezorganizują biogeochemiczne systemy, będące podstawą istnienia biosfery. Z drugiej strony - działalność człowieka zasadniczo zmienia obraz powierzchni Ziemi. Takie pojęcia jak "rodzimy ekosystem" lub "dziewiczy las" straciły jakiekolwiek znaczenie .
Bez wątpienia główne źródła zmian globalnych, bezpośrednio zmieniających pokrycie ziemi i jej użytkowanie, powietrze i wodę, leżą w działalności człowieka. Dlaczego jednakże istnieje godny uwagi intelektualny rozdźwięk w badaniu ludzkich sił wywołujących zmiany globalne? Dzieje się tak, ponieważ większość ludzi identyfikuje się całkowicie lub częściowo z systemem zabijającym życie na planecie, niszczącym jej wydolność. Ta wydolność zmierza w kierunku całkowitego załamania. Aby zatrzymać tę ewolucję, musimy wprowadzić zrównoważone wykorzystywanie zasobów światowych. Każdy zgadza się z tą zasadą jako z celem, lecz bardzo trudno jest mówić o środkach służących do jego osiągnięcia.
Kontynent Liczba zbadanych krajów Powierzchnia lądu[tys. km2] Powierzchnia lasu1980[tys. km2] Powierzchnia lasu1990[tys. km2] Roczne wylesienie1980-1990[tys km2] Tempo wylesienia1981-1990[%]
Ameryka Łacińska 32 16,756 9,299 8,399 84 0,9
Ameryka Centralnai Meksyk 7 2,453 770 635 14 1,8
Wyspy Morza Karaibskiego 18 695 488 471 2 0,4
Tropikalna Ameryka Południowa 7 13,608 7,971 7,293 68 0,8
Azja 15 8,966 3,108 2,748 35 1,2
Południowa Azja 6 4,456 706 662 4 0,6
Kontynentalna pd.-wsch. Azja 5 1,929 832 697 13 1,6
Wyspy pd.-wsch. Azji 4 2,581 1,570 1,389 18 1,2
Afryka 40 22,433 6,504 6,001 51 0,8
Zachodni Sahel 8 5,280 419 380 4 0,9
Wschodni Sahel 6 4,896 923 853 7 0,8
Zachodnia Afryka 8 2,032 552 434 12 2,1
Środkowa Afryka 7 4,064 2,301 2,154 15 0,6
Tropikalna pd. Afryka 10 5,579 2,177 2,063 11 0,5
Madagaskar 1 582 132 117 2 1,2
Razem 174 48,155 18,841 17,148 170 0,9
Wylesienie tempo w latach 1980-90
Wylesienie, odlesienie, deforestacja, zmniejszanie powierzchni lasów wskutek ich wycinania dla pozyskania drewna i zamiany na pastwiska i pola uprawne. Największe zagrożenie dla równowagi przyrodniczej i różnorodności biologicznej Ziemi stwarza wycinanie tropikalnych lasów równikowych, gdzie roczne tempo wylesienia wynosi 0,63% w Ameryce Środkowej i Południowej, 0,61% w Afryce i 0,60% w Azji.
GEOGRAFIA
Temat: PRZEKSZTAŁCENIA ŚRODOWISKA PRZYRODNICZEGO POLSKI
Zarówno ukształtowanie powierzchni, jak też gleby, woda, flora i roślinność, a także świat zwierzęcy, noszą wyraźne piętno działalności człowieka. Coraz częściej zmiany te są trudne do odwrócenia.
W średniowieczu ludność najchętniej wykorzystywała rolniczo obszary o lekkich, łatwych do uprawy glebach, np. wydmy porośnięte borem. Następnie zagospodarowane zostały obszary o glebach ciężkich i żyznych, ale trudnych do uprawy. Najpóźniej zaś, bo dopiero w XX w. rolnictwo wkroczyło na podmokłe grunty wymagające melioracji.
Przez stulecia wzrost powierzchni ziem uprawnych w Polsce powodowany był przede wszystkim wzrostem liczby mieszkańców, któremu nie towarzyszył odpowiednio szybki wzrost wydajności rolnictwa. Największa powierzchnia uprawiana była w okresie międzywojennym . Po II wojnie światowej uległa ona zmniejszeniu. Przyczyną tego procesu był odpływ ludności ze wsi do miast, zwiększenie powierzchni terenów zabudowanych i dróg, planowe akcje ochrony przyrody i zalesienia obszarów o glebach najuboższych.
1. PRZEKSZTAŁCENIE GLEB
Do znacznego przekształcenia gleb przyczyniło się przede wszystkim użytkowanie rolnicze. Przez wieki prowadzone było osuszanie gruntów. Niestety w wielu wypadkach zapomniano, że klimat Polski cechuje się znacznymi wahaniami opadów z roku na rok, dlatego też większość terenów odwadnianych trzeba również okresowo nawadniać. Przesuszenie zwiększa możliwość długotrwałych pożarów torfów.
Stopień przekształcania gleb w dużym stopniu zależał od stosowanych technik uprawy. Gleby uprawiane prostymi narzędziami cechują się nieznacznym zaburzeniem warstw profilu i to tylko w górnej jego części. Orka mechaniczna i bronowanie powodują bardzo dobre wymieszanie do znacznej głębokości. Poziom wymieszany odcina się od warstw niższych. W wyniku posypywania wapnem lub dolomitem zmniejszane jest zakwaszenie gleb, a nawożenie wierzchniej warstwy wzbogaca ją w organiczne i chemiczne składniki pokarmowe.
W ostatnich latach zmniejszenie zużycia nawozów sztucznych, w połączeniu z bardziej racjonalnym ich stosowaniem przyczyniło się do zahamowania negatywnych skutków, a niekiedy nawet do zwiększenia urodzajności gleb.
W ostatnich dziesięcioleciach nasilił się proces degradacji gleb pod wpływem przemysłu i transportu. Obserwuje się groźny proces kumulowania się zanieczyszczeń chemicznych w glebach. Przenikają one z powietrza, bądź też z zanieczyszczonej wody. Najgroźniejsze są metale ciężkie. Przy dużej koncentracji metali ciężkich ginie wiele zwierząt wchodzących w skład fauny glebowej oraz wyraźnie ograniczony jest rozwój roślinności.
...XX
2. ZANIECZYSZCENIE POWIETRZA
Od połowu XIX wieku, aż do ostatnich lat wraz z rozwojem przemysłu i transportu wzrastało antropogeniczne zanieczyszczenie powietrza. Wiatry przemieszczają pyły i gazy na znaczne odległości. Zanieczyszczenia osadzające się w Polsce pochodzą głównie z Niemiec, Czech I Wlk. Brytanii, nasze zaś zatruwają Rosję, Ukrainę i Białoruś.
W ostatnich latach zanieczyszczenie powietrza wyraźnie zmniejsza się. Władze centralne, samorządy lokalne, jak i organizacje „zielonych” popierają ekologiczne metody gospodarowania (instalowanie filtrów, budowy oczyszczalni ścieków, obniżanie podatków i ceł przy zakupie urządzeń ograniczających emisję spalin, zamykane są zakłady najbardziej zatruwające środowisko.
ZANIECZYSZCENIA GAZOWE:
Związki siarki (dwutlenek siarki),
Związki azotu (tlenek azotu, dwutlenek azotu),
Tlenki węgla
Węglowodory (metan).
ZANIECZYSZCZENIA PYŁOWE:
Pyły o działaniu toksycznym – pyły zawierające metale ciężkie (Hg, Zn)
Pyły szkodliwe – pyły zawierające krzemionkę (kwarc, opal) – pyły drewna, bawełny, glinokrzemianowe.
Pyły neutralne – pyły żelaza, wapnia, gipsu, węgla.
Emisja pyłów i gazów w Polsce jest bardzo duża. NP. w 1998roku do powietrza przedostało się ponad 2522 tys. ton zanieczyszczeń, w tym pyłowe stanowiły 10,1%,a gazowe 89,9%.
Gł. Przyczyną zanieczyszczania powietrza w Polsce wytwarzanie 80% energii w elektrowniach w opalanych węglem kamiennym i brunatnym. Zasiarczanie paliwa, przestarzałość i nieefektywność wielu elektrowni, a nierzadko brak urządzeń odsiarczających powoduje, że SO2, gł. składnik zanieczyszczeń powstających w procesie spalania paliw stałych dostaje się do powietrza. W Polsce gł. antropogenicznymi źródłami zanieczyszczeń powietrza atmosferycznego są energetyka oraz przemysł wydobywczy i przetwórczy. Ze źródeł tych pochodzi 60-70% globalnej emisji w kraju. Szczególnie groźne są zanieczyszczenia gazowe ze względu na ich szybkie i nieograniczone rozprzestrzenianie się. Powszechnym źródłem zanieczyszczeń są środki transportu i komunikacji. Silniki spalinowe wydlają wiele substancji groźnych dla środowiska, m.in. tlenek węgla, węglowodory, tlenki azotu, sadzę, dwutlenek siarki i związki ołowiu
Wpływ zanieczyszczeń na zdrowie człowieka.
Schorzenia:
Choroby układu oddechowego; zapalenie błony śluzowej, jamy nosowej, gargła.
Zaburzenia centralnego układu nerwowego,
Choroby oczy, zapalenie spojówek,
Reakcje alergiczne ustroju,
Choroby serca.
Straty roślin i zwierząt:
Gazy mają wpływ na przebieg procesu fotosyntezy, zatykają aparaty szparkowe
Wnikając do środka roślin niszczą chlorofil
Niszczą drzewostan, szczególnie drzewa iglaste – przykład: Góry Izerskie
Zanieczyszczenia gazowe i pyłowe niszczą:
Budowle
Korozja metali
Niszczenie skóry, papieru, odzieży
Redukcja promieniowania słonecznego
Zanieczyszczenia atmosfery – przyczyna efektu cieplarnianego
ZANIECZYSZCZANIE WÓD
Antropogeniczne zanieczyszczanie wód spowodowane głównie jest odprowadzaniem ścieków komunalnych i przemysłowych, spłukiwaniem z pół środków ochrony roślin, nawozów sztucznych, gnojowicy, przenikaniem zanieczyszczeń z wysypisk śmieci, oleje, benzyny, smary, detergenty,
Źródła zanieczyszczeń:
- detergenty – gospodarstwa domowe, pralnie, myjnie, budownictwo
- środki ochrony roślin, nawozy – przemysł chemiczny, rolnictwo
- fenole – przemysł chemiczny, spożywczy, ścieki, rafinerie naftowe, koksownie, gazownie
- metale ciężkie – transport samochodowy, matalurgia, górnictwo, przemysł zbrojeniowy
- węglowodory aromatyczne – petrochemia, przemysł chem.
- Benzyna, nafta, oleje, ropa naftowa – Komunikacja i transport, awarie i katastrofy takowców, przemysł paliwowo-energetyczny
OBSZARY EKOLOGICZNEGO ZAGROŻENIA
Obszarami ekologicznego zagrożenia nazywane są stosunkowo duże obszary, gdzie w wyniku działalności człowieka stężenie substancji toksycznych znacznie przekroczyło dopuszczalne normy. Powoduje to nieodwracalne lub trudno odwracalne zmiany środowiska przyrodniczego. Niejednokrotnie prowadzi to do zmian chorobowych u ludzi. Obszary ekologicznego zagrożenia to przede wszystkim tereny silnie uprzemysłowione. Podjęto już w tych terenach odpowiednie środki mające na celu ograniczenie emisji zaniczyszczeń.
PRGIONALNE PRZYKŁADY OGRANICZANIE EMISJI ZANIECZYSZCZEŃ.
GÓRY IZERSKIE
Sudety, a zwłaszcza znajdujące się za zachodzie Góry Izerskie, położone są na szlaku transferu zanieczyszczeń z sąsiednich, silnie uprzemysłowionych obszarów Czech i Niemiec. Przez ponad wiek wiatry niosły ogromne ilości pyłów i gazów, które wraz z opadami spadały na zalesione góry. Kwaśne deszcze niszczyły roślinność i kumulowały się substancje toksyczne w glebach. Na początku lat osiemdziesiątych szkody w środowisku były tak wielkie, że przybrały miano katastrofy ekologicznej. Świerkowe lasy reglowe wymarły, wszędzie sterczały kikuły drzew, ginęły siewki drzew, rośliny runa, w tym nawet grzyby. W górnej warstwie gleby koncentracja toksyn była ogromna.. Aby przywrócić region do życia wykarczowano niemal cały wymarły las, a glebę przeorano, stosując głęboką orkę. Spowodowało to przegrzebanie substancji toksycznych pod warstwą wydobytej na wierzch zwietrzeliny oraz głębszych warstw gleby. W ten sposób młode rośliny, o małym systemie korzeniowym były mniej narażone na zatrucie. . Dziś w Górach Izerskich rosną jodły, buki, jarzębina, olcha, wiąz, brzoza.
CHORZÓW – MIASTO NIE ISTNIEJĄCEGO JUŻ „GÓRNOŚLĄSKIEGO TRÓJKĄTA ŚMIERCI”.
Chorzów był znaczącym ośrodkiem przemysłowym Górnego Śląska. Powstały tu huty, kopalnie, koksownie, elektrownie, zakłady azotowe. Wraz z uprzemysłowieniem miasta postępowała stopniowa degradacja środowiska. Sytuacja ta stała się katastrofalna w połowie XX w. , gdy produkcja nadal rosła, a poziom technologiczny zakładów się pogarszał. W 1989 r. średnie stężenie zanieczyszczeń powietrza wielokrotnie przewyższało dopuszczalne normy. Mieszkańcy zapadali najczęściej na choroby nowotworowe, a śmiertelność niemowląt była znacznie wyższa od przeciętnej krajowej.
Dopiero od 1990 r. na wielką skalę podjęto działania ograniczające emisję zanieczyszczeń. W Hucie Kościuszko wyłączono z pracy wielkie piece oraz koksownię, w Hucie Batory wprowadzono zamknięty obieg wody, zainstalowano filtry.
OCHRONA ŚRODOWISKA PRZYRODNICZEGO
Tradycja ochrony gatunkowej ma w Polsce długie tradycje. W chwili obecnej w Polsce ochroną objętych jest ok. 350-400 gatunków zwierząt.
Jednak już w XIX w. wiedziano, że ochrona pojedynczych gatunków roślin, czy zwierząt nie przyniesie rezultatu, jeśli nie obejmie się nią całych ekosystemów, w których one żyją. Służyć temu miały pierwsze parki narodowe.. W Polsce mogły one powstać dopiero po odzyskaniu niepodległości. Po tym czasie ich liczba systematycznie rosła. W 1996r. po powołaniu Parku Narodowego Borów Tucholskich i Narwińskiego, było ich 22, czyli więcej niż w większości państw europejskich.
Inną formą ochrony przyrody są parki krajobrazowe. Celem powołania parku krajobrazowego jest nie tylko ochrona przyrody, ale zachowanie specyfiki krajobrazowej interesującego terenu i jego walorów. Na obszarze parku krajobrazowego działalność człowieka nie jest zakazana, z wyjątkiem rezerwatów ścisłych, jakie tam utworzono. GEOGRAFIA
Temat: WYCINANIE I NISZCZENIE DRZEW
Historycznym zwrotem w użytkowaniu lasów w Polsce było po raz pierwszy w okresie powojennym, zmniejszenie w 1990r. rozmiarów wyrębu w lasach państwowych poniżej etatu pozyskania drewna. Obliczony do tego okresu etat wyniósł 17 241,5 tys. m3 , wykonanie zaś – 15 863,0 tys. m3 ( co stanowiło 92% ).
W ciągu ostatnich trzech lat średnie zużycie drewna w Europie wzrosło z ok. 0,70 m3 / osobę do 0,78 m3 / osobę. W tym samym czasie zużycie drewna w Polsce zmniejszyło się i szacunkowo wyniosło w 1991r. 0,44 m3 / osobę. Jest to zużycie poniżej poziomu uznawanego za minimum cywilizacyjne mieszkańca Europy ( 0,5 m3 ).
W latach 1981-1990 z lasów usunięto ok. 98,8 mln. m3 drzew martwych. Stanowi to dziesięciokrotnie więcej niż powinno wynikać z naturalnego procesu wydzielania się posuszu, tzn. zamierania drzew w wyniku konkurencji i różnicowania się struktury drzewostanu.
W 1992 roku zarejestrowano prawie trzykrotnie więcej pożarów na 12-krtotnie większej powierzchni (37 tyś. ha) niż w poprzednich latach. Dziura ozonowa
Oprócz światła widzialnego, Słońce wytwarza, m.in. niewidoczne dla oka ludzkiego promieniowanie ultrafioletowe (zwane też nadfioletowym). Jest ono niebezpieczne, ponieważ uszkadza materiał genetyczny komórek skóry, w wyniku czego przyspiesza ich starzenie się. Może także wywołać zmiany nowotworowe, tj. raka. Organizm ludzki broni się przed ultrafioletem poprzez brązowienie skóry, tzw. opaleniznę.
Ultrafiolet jest też zabójczy dla innych organizmów, np. dla drobnych glonów.
Większa część promieniowania nadfioletowego jest zatrzymywana w górnych partiach atmosfery, bogatych w ozon - alotropową odmianę tlenu złożoną z trzech atomów.
Warstwa ozonowa rozciąga się na wysokości ok. 20-35 km, zawiera jednak mało ozonu - przy temperaturze i ciśnieniu panującym na powierzchni Ziemi miałaby grubość zaledwie kilku milimetrów.
Ozon w górnych partiach atmosfery jest niezbędny dla istnienia życia, ale w bezpośrednim kontakcie z organizmami jest dla nich szkodliwy. Cząsteczki ozonu są bardzo aktywne chemicznie i uszkadzają komórki, np. roślin albo płuc. W dolnych warstwach atmosfery ozon powstaje przede wszystkim w reakcjach spalinowych (tlenków azotu i niektórych węglowodorów) pod wpływem promieniowania słonecznego. Dlatego jego większe stężenie jest największe wokół ruchliwych dróg podczas ładnej, słonecznej pogody.
Kiedy na szerszą skalę zastosowano związek CCl2F2 zwany freonem 12 oraz inne fluoropochodne metanu i etanu (nazwanych wspólne freonami lub CFC) do produkcji aerozoli, wydawało się to prawdziwą rewolucją w zastosowaniu chemii w przemyśle i gospodarstwie domowym. Związki te zaczęto używać powszechnie w czasie II wojny światowej w urządzeniach rozpylających substancje służące do zwalczania komarów roznoszących malarię. Jeszcze wcześniej odkryto przydatność freonów w konstrukcji systemów chłodzących: w sprężarkach lodówek, chłodniach i urządzeniach klimatyzacyjnych. Z dnia na dzień pojawiały się następne zastosowania przy produkcji lakierów, w przemyśle kosmetycznym i medycynie.
Związki te okazały się też użyteczne jako delikatne środki czyszczące w przemyśle komputerowym. Wydawało się, że freony mają cechy idealnej wprost substancji chemicznej. Zupełnie nieszkodliwe, są, bowiem nieaktywne chemicznie, czyli nie reagują z substancjami, z którymi się stykają, a więc nie powodują korozji, nie drażnią skóry, nie rozpuszczają się w wodzie, a ponadto nie gromadzą się w dolnej warstwie atmosfery ziemskiej, czyli tam, gdzie miałyby styczność z żywymi organizmami. Jednak okazało się, że pozornie cudowne cechy freonów: trwałość, obojętność i nietoksyczność, szykują ekologiczny podstęp.
Cząsteczki tych gazów nie wchodzą w reakcję z innymi substancjami i nie rozpadają się, mogą, więc żyć w atmosferze ponad 100 lat. Właśnie owa niezniszczalność freonów oraz lekkość pozwalająca na przenikanie aż do ozonosfery zaniepokoiły w 1971 r. dwóch chemików: amerykańskiego profesora Sherwooda Rowlanda i Meksykanina dr Mario Molina. Z ich założeń wynikało, że w ozonosferze miliony ton lekkich freonów pod wpływem promieniowania ultrafioletowego rozkładają się na pierwiastki : węgiel (C - spala się), fluor (F) oraz chlor (Cl - reaguje z ozonem).
Chlor rozkłada ozon do zwykłych, dwuatomowych cząsteczek tlenu. Część chloru, docierającego do górnych warstw atmosfery, pochodzi z gazów wulkanicznych.
Wyjątkowo duże ubytki w warstwie ozonowej w latach 1992-1993 przypisuje się wcześniejszemu wybuchowi wulkanu Pinatubo na Filipinach. Ale tak silne wybuchy wulkanów zdarzają się rzadko, warstwa ozonowa zaś maleje w stałym tempie.
Wulkaniczność jest więc poważnym źródłem związków rozkładających ozon.
W 1982r dr Joe Farman wraz z zespołem w czasie rutynowych badań brytyjskiej Stacji Naukowej "Hallei Bay" na Antarktydzie Zachodniej odkrył, że znaczna część pokrywy ozonowej nad biegunem znikneła. Odkrycie było tak szokujące, że podejrzewano raczej błąd urządzeń pomiarowych, tym bardziej że pomiary ozonu prowadzone równolegle przez satelitarną stację meteorologiczną NASA (Agencja Badań Przestrzeni Kosmicznej) niczego takiego nie wykazały.
Badania z następnych lat potwierdziły (a nawet były jeszcze bardziej alarmujące) wyniki Farmana. Jeszcze raz sprawdzono pomiary satelitarne i okazało się, że też wskazały na zanik ozonu tylko, że komputery odrzuciły wyniki, bo nie był przewidziany w programie.
Przez następne lata "dziura" nad biegunem powiększyła się tak, że w październiku 1987 r.ilość ozonu była tam o 50% mniejsza, niż przed jej odkryciem, w 1979r. w wyższych warstwach zniknęło nawet ponad 95% ozonu.
Geofizycy używają do określania koncentracji ozonu jednostek nazywanych (na cześć konstruktora przyrządów do pomiaru) dobsonami. Średni poziom ozonu nad Ziemią wynosi 300D. Najmniej ozonu jest nad równikiem (ok. 250D).Szczegółowe badania prowadzone przez 150 naukowców wykazały ponad wszelką wątpliwość, że za zanik ozonu odpowiedzialna była rosnąca koncentracja freonów.
Ale czemu właśnie nad Antarktydą zanik ozonu stał się tak wyraźny?
Gdyby w stratosferze nie wiały żadne wiatry, największe ilości ozonu obserwowalibyśmy na wysokości ponad 30 km nad równikiem. Wiatry stratosferyczne jednak istnieją i spychają powietrze wzbogacone w ozon znad równika w stronę biegunów.Na początku antarktycznej nocy polarnej (czyli wtedy, gdy u nas zaczyna się wiosna) nad całym obszarem Antarktydy formuje się bardzo regularny i bardzo stabilny wir, w którym powietrze przez pół roku krąży wokół bieguna. Następstwa odizolowania od dopływu powietrza równikowego są oczywiste: procesy rozpadu ozonu biorą górę nad procesami jego wytwarzania i ilość ozonu nad Antarktydą zaczyna maleć. Do 1970r. średnia październikowa utrzymywała się w poziomie 300D.
W latach 70. i 80. obniżała się niemal bez przerwy, by w 1990r. osiągnąć już tylko połowę swej dawnej wartości. W tymże roku po raz pierwszy w historii w dolnych warstwach stratosfery nad Antarktydą zanotowano kilkudniowy całkowity brak ozonu.
W Polsce systematyczne pomiary ilości ozonu prowadzi od 30 lat Centralne Obserwatorium Geofizyczne PAN w Bielsku koło Grójca. Ozon potrafi zachowywać się kapryśnie. Jego ilość nad Bielskiem potrafi wzrosnąć niemal dwukrotnie w ciągu paru dni, by w ciągu następnych paru dni opaść do stanu wyjściowego. Jednak od piętnastu już lat z tych ozonowych szumów wyłania się coraz wyraźniejszy i coraz bardziej niepokojący sygnał: ogólnie rzecz biorąc, ozonu nad nami jest coraz mniej. Spadek ilości ozonu zaznacza się szczególnie wyraźnie w miesiącach zimowych, w których jest go teraz ok. 4% mniej niż w miesiącach zimowych przy końcu lat 60.
Na przełomie stycznia i lutego 1992r. przykrywająca Polskę warstwa ozonu była przez kilka dni niemal dwukrotnie cieńsza od przeciętnej. Zanotowano 191 D, gdy zazwyczaj o tej porze pomiary wynosiły 350 D.W połowie lutego sytuacja się poprawiła, co nie oznacza jednak, iż zniknęły wszelkie powody do obaw. Choroba, która trapi naszą atmosferę i która polega na stopniowym zaniku warstwy ozonu, najwyraźniej nie zamierza ograniczyć się do obszaru Antarktydy (gdzie wystąpiła najwcześniej) ani nawet do półkuli południowej. Podobne do antarktycznej "dziury ozonowe" mogą pojawiać się wprost nad naszymi głowami.
Według danych Programu Ochrony środowiska ONZ usunięcie 10% ozonu spowoduje zwiększenie zachorowań na raka skóry o 26%.Według statystyk amerykańskich w samych tylko Stanach Zjednoczonych umiera co roku na raka skóry 12000 osób, a największy procent zgonów obserwuje się w najsłoneczniejszych stanach: Kalifornii i Florydzie.
Nawet bez takich groźnych przypadków chorób który,jak rak, mało komu nadmiar UV poprawia urodę. Promieniowanie ultrafioletowe przyspiesza proces starzenia się skóry i wczesne pojawianie się takich zmian, jak zgrubienia, przebarwienia, zmarszczki. Również w niebezpieczeństwie są oczy. Wiele osób zna już skutki długiego przebywania na słońcu, zwłaszcza nad wodą czy na śniegu - zaczerwienienie, podrażnienie spojówek. Lekarze uważają, że jest to też jedną z przyczyn powstawania zaćmy, szczególnie u ludzi na najsłoneczniejszych obszarach globu. Na całym świecie, jak podaje światowa Organizacja Zdrowia, żyje co najmniej 40 mln ludzi, którzy z powodu zaćmy utracili wzrok lub mają ograniczone widzenie, a liczba ta stale wzrasta, zwłaszcza w strefach szczególnie pogarszającego się stanu warstwy ozonowej. Wzrost promieniowania UV na obszarach największego rozrzedzenia warstwy ozonu nie tylko wpływa niekorzystnie na zdrowie ludzkie, także wpływa na produkcję żywności i pogorszenie się jej jakości. Ponad dwie trzecie gatunków roślin, u których sprawdzono reakcję na ultrafiolet, okazało się wrażliwych na promieniowanie. Większość z nich to podstawowe gatunki zbóż i innych roślin uprawnych.
Promieniowanie UV przenika także w głąb wody, nieraz nawet poniżej 20 m w przypadku wód przezroczystych. Plankton zwierzęcy i roślinny jest szczególnie wrażliwy na promieniowanie wszelkie uszkodzenia i zmniejszenia produkcji planktonu odbijają się natychmiast w dalszych ogniwach łańcucha pokarmowego.
Ucierpi więc produkcja ryb i zmniejszą się wyniki połowów.
Podczas międzynarodowej konferencji w Montrealu w 1987 roku postanowiono, że należy obniżyć produkcję freonów o 50% do 2000 roku. Wiele krajów, w tym USA, zakazało używania freonów w aerozolach.
Polska podpisała Protokół Montrealski i jest także od 11 października 1990 r. członkiem Konwencji Wiedeńskiej w sprawie ochrony warstwy ozonowej.
Przystąpiliśmy do tej konwencji tylko jako użytkownicy, ponieważ nie produkuje się u nas freonów. Zobowiązania wobec konwencji dotyczą zakazu importu i używania produktów zawierających te substancje. Nie będzie to jednak takie proste. W Polsce większość lodówek zawiera freony i dużo czasu upłynie, nim zastąpi je generacja bezfreonowych urządzeń. Ciągle też mimo podpisanej konwencji ukazują się w sklepach dezodoranty i inne kosmetyki oraz farby w aerozolach wycofane już w innych krajach.
Efekt Cieplarniany
Efekt cieplarniany - zwany szklarniany to zjawisko ocieplenia się klimatu Ziemi polegający na zatrzymywaniu się pewnej ilości ciepła emitowanego do atmosfery . Jest to spowodowane wzrostem zawartości gazów cieplarnianych gł. CO, freonów metanu i pod tlenku azotu
Gazy szklarniowe przepuszczają widoczne pasmo fal słonecznych natomiast absorwuja promieniowanie podczerwone zapobiegając tym ucieczce ciepła w kosmos. Są to: freony, tl.azotu ozon, metan , dwutlenek węgla.
Wątpliwość I Rola chmur.-nie wiemy czy powstawane sprężenie zwrotne miedzy ociepleniem a chmurami Jeśli tak to czy będą one ujemne czy dodatnie...
Wątpliwość II (gazy szklarniowe) Pytanie dotyczy jakie skutki mogą przynieść większe ocieplenie Ziemi np. odtajnienia gleby uwolnienie metanu, zwiększenie efektu szklarniowego. Wzrost średnicy rocznej temp. Ok. 3*c może spowodować wzrost temp.(topnienie lodu na biegunach)
Wątpliwość III Gdyby morze arktyczne uwolnione zostało od lodów czy promienie wnikały by do wody i magazynowały by ja (ocieplenie i powodzie) nastąpiło by zwiększenie parowania i ocieplenia, opady, czy nastąpiło by zwiększenie zgromadzenia lodów. Wątpliwość IV fauna i flora zmieniła by się.
Jak zmniejszyć efekt cieplarniany-ocieplenie Ziemi może nastąpić tak szybko ,że zwierzęta i rośliny nie zdążą się przyzwyczaić i nikt nie wie co może się wydarzyć. Zmniejszyć efekt cieplarniany można po przez sadzenie drzew, które zmniejsza zaw. CO2 w atmosferze, ale trzeba by zasadzić nimi teren Argentyny który zrównoważył by wszystkie szkodliwe gazy samochodów na świecie, nie biorąc zniszczenia produkowane przez przemysł i elektrownie. Jedyną drogą do zachamowamia zmian jest ograniczenie produkcji gazów , zmniejszenie użycia energii jądrowej do której wytworzenia wytwarza się CO2. elektrownie jądrowe powinny być zastąpione elekt. Wodnymi które nie produkują CO2 oraz zwiększenie wykorzystania energii słonecznej.
Smog- mgła inwersyjna wynikająca z połączenia dymu , mgły i pary wodnej.
Smog siarkowy(londyński)- powstaje w wielkich aglomeracjach w klimacie umiarkowanym ,w wyniku spalania zasiarczanego węgla. Skondensowana sadza tlenka siarki, węgla(SO2, SO3, CO) działa na organizmy parząco. Poraża układu oddechowy i źle działa na układ krążenia. Powoduje zachorowania i nagłe zgony(Londyn Boże Narodzenie 1952) Polska często: Kraków, górny Śląsk , Zakopane , kotlina jeleniogórska.
OZON w atmosferze w wyniku oddziaływania promieniowania słonecznego w paśmie ultrafioletu O2 zostaje rozbita na dwa atomy tlenu. Atomowy tlen reaguje z tlenem czastecz. O2 tworząc ozon O3. Ten że ozon stratosferyczny pełni pożyteczną rolę dzięki temu że absorbuje dużą cześć ultrafioletowego promieniowania słonecznego z zakresu UV/B. UV/B działa na ozon rozkładając go na cz. tlenu.
Co jest powodem zanikania warstwy ozonowej- Na podstawie badań udowodniono że gł. przyczyna niszczenia warstwy ozonowej są niektóre zw. chemiczne produkowane przez człowieka , emitowane do atmosfery są to: węglowodory, które w swoich cz. mogą zawierać at. chlorowców np. chlor, brom. Te substancje miały szerokie zastosowanie w wielu dziedzinach. Powszechnie stosowane były freony w produkcji lodówek, urządzeń chłodniczych. W Polsce zastosowano 1916 ton tych substancji.
Co to jest antarktyczna dziura ozonowa- Jest to nowe zjawisko spowodowane działalnością człowieka. Zanim do stratosfery dotarły zw. chloru bromu poziom ozonu na wiosnę nad Antarktydą był o 30-40% niższy niż nad Arktyką . Wynikało to z różnych warunków atm. Panującymi nad biegunami. Od końca lat 70 występuje spadek ozonu nawet ponad 60% Zjawisko to trwa ok. 2 miesięcy i nazwane jest dziura ozonowa.
Czy obserwuje się zubożenie warstwy ozonowej w skali globalnej. Tak od 1979 tempo spadku nad półkulą południową ok. 4% a północną 3% na dekadę.
Woda jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych zw. chemicznych na Ziemi, a zarazem zw. decydującym o życiu organizmów w tym i człowieka. Woda wchodzi w skład organizmów , pełni funkcję środowiska życia. Jest składnikiem pożywienia oraz umożliwia przemianę materii. Gdyby nie było wody to na Ziemi nie istniało by żadne życie i dla tego powinniśmy ją oszczędzać. Obieg wody w przyrodzie- woda paruje z ziemi i z aparatów szparkowych w roślinach. Zatrzymuje się w górnej części atmosfery i pod wpływem niskiej temp. Skrapla się. Proces zaczyna się od nowa.
Mały obieg- morze ,chmury . morze
Duży obieg - morze chmury ląd rzeki morze
Rodzaje wód ?opadowe
Powierzchniowe: Stojące Płynące
Podziemne :zaskórne głębinowe
Stan zasobu wód- Wody zmagazynowane 99%, Wody słone 93%. Wody słodkie 6%. Wody ciekłe<1%
Bilans wodny -zasoby wodne danego kraju ocenia się na podstawie bilansu wodnego czyli zestawienia ilościowego przychodu i rozchodu wody w ciągu roku.
Przeciętny bilans wodny Ziem polskich-
1.Przychód wody z opadów atmosferycznych rzek zza granicy - 191,4 km3
2.Powrót do atmosfery przez parowanie powierzchni ziemi i transpiracje roślin - 132,8km3
3.Odpływ powierzchniowy i podziemny 58,6km3
4.Nie dający się pozyskać odpływ wezbraniowy i biologiczno sanitarny ?36,6 km3
5.Możliwy do pozyskania Zasób dyspozycyjny 22 km3
Zasób dyspozycyjny Polsce nie jest duży
Na jednego mieszkańca przypada na dobę 4,5 km3 . To stawia nasz kraj na 22 miejscu z pośród 26 państw europejskich
Powodzie mogą być wynikiem wezbrań wód morskich ale są często działaniem gospodarki człowieka, bowiem zamiast woda wsiąkać w grunt spływa po jego powierzchni(wycięte lasy). Złe wsiąkanie w glebę i ulewne deszcze są powodami powstawania powodzi.
Ochrona warstwy ozonowej Ograniczenie zanieczyszczeń atmosfery powodowanych przez procesy spalania i procesy technologiczne polega na:
Odpylaniu i unieszkodliwianiu gazów odlotowych i eliminowaniu wyziewów przemysłowych przez: A) wprowadzenie filtrów , hermetyzację procesu produkcji i transportu , odsiarczanie paliwa , zmiany w technologii spalania B) zmniejszenie uciążliwości pojazdów przez wprowadzenie: benzyny bezołowiowej, paliwa gazowego, silników elektrycznych, standardów europejskich. W ograniczeniu przepływu zanieczyszczeń powietrza niezbędna jest rola pasów zieleni. Głównym celem polityki ekologicznej jest w okresie ochrony atmosfery jest : przeprowadzenie restrukturyzacji i modernizacji przemysłu ; wyposażenie aut w katalizatory; instalowanie kotłów fluidalnych.
Dziura ozonowa to zjawisko ubytku ozonu w ozonosferze, związane z zanieczyszczeniami atmosfery zw. reagującymi z ozonem. Związki te to: freony, bromek metylu czterochlorek węgla, chlorek metylu, tlenki azotu Lasy strefy równikowej
Las równikowy w literaturze nosi nazew hylei, selwy, wiecznie zielonego lasu wilgotnego, lub niekiedy bywa również nazywany dżungla. Na całe półkuli ziemskiej w pobliżu równika występuje las równikowy. Występuje w nim wiele gatunków zwierząt np. hipopotamy goryle, okapi oraz najbardziej przystosowane do takich warunków lamparty Afrykańskiej puszczy najwięcej występuje małp. Przy rzekach można spotkać hipopotamy. Największymi ssakami są SŁONIE i okapy. Występują tam również najgroźniejsze owady np. motyle i chrząszcze.
Warunki klimatyczne w okolicach tego równika nie są łatwe, ponieważ wczesny popołudniem występują gwałtownie burze i ulewy. W marcu i we wrześniu w wyniku pionowego padania promieni słonecznych oraz nasilonego parowania wody, opady są szczególnie obfite. Noszą nazwę deszczy zenitalnych. Średnia temperatura wynosi ok.22 o, a wahania temperatury powietrza są od 60-90 . Słońce góruje tu zawsze w pobliżu zenitu, ale tylko dwa razy w roku góruje w zenicie.Niemal co południe zrywają się burze ,błyskawice zsilnymi opadami deszczu. Jest tam strasznie duszno i parno z powodu szybkiego parowania wody.
W lasach równikowych wyróżniamy kilka warstw drzew wysokopiennych, warstwę podszycia, warstwę runa i warstwę edafonu. Najwyższe drzewa wznoszą się ponad powałę leśną.Liscie są przystosowane do silnego promieniowania słonecznego i chronią się przed nadmierna utrata wilgotności Liście są lakierowane ,święcące, i odbijają promienie słoneczne.Nizsze drzewa natomiast maja miękkie liście a ich kształt przypomina rynienki które ułatwiają spływ wody deszczowej. Bardzo często występuje zjawisko kauliflorii, czyli wyrastania kwiatów bezpośrednio z pnia lub grubych konarów. Ustawicznie przez cały rok kwitną i owocują. Ze względu na bardzo grząskie podłoże i płytki poziom próchnicy w glebie, korzenie są bardzo płytko.
W niższych warstwach drzew pojawiają się palmy i drzewiaste paprocie. Na konarach, gałęziach pniu a nawet na liściach drzew sadowią się rośliny samożywne zwane epifity. Miedzy konarami a pniami drzew, zwieszają się pnącza o zdrewniałych łodygach, czyli liany. Są to niekiedy olbrzymie rozmiary rośliny. Oś ich pędów dochodzi nawet do 160m. Warstwa podszycia jest w lasach równikowych mniej gęsta od warstwy drzew. Mało jest tu krzewów. Przewagę stanowią młode drzewka i olbrzymie byliny, o bardzo miękkich liściach, zabarwionych czasami na czerwono dla lepszej asymilacji zielonego, przepuszczonego przez powałę lasu światła. Są to rośliny lubiące cień i wilgotne podłoże.
Las równikowy odznacza się ogromnym bogactwem florystycznym. Na jednym hektarze lasu naliczy można setki gatunków drzew. Dominuje przewaga drzew nad krzewami i roślinami. Cecha wybitnie odróżniająca ten las od innych jest to iż w innych lasach obok nielicznych gatunków drzew występuje bardzo wiele gatunków roślin i krzewów.
Las wyniszczony przez gospodarkę nosi nazwę brusy . Poszycie leśne jest szczególnie gęste. Las taki jest niezmiernie trudny do przebycia. Nad morzem rosną szczególnie lasy namorzynowe. Szczególnie trudne warunki maja korzenie drzew. Słone podłoże utrudnia pobieranie wody. Środowisko glebowe jest beztlenowe co utrudnia oddychanie korzeniom. Drzewa przystosowały się do tego i wytwarzają skierowane do góry korzenie oddechowe., lub tez maja w korzeniach specjalne komory gazowe, zwane pneumatoforami, wypełniane powietrzem w czasie odpływu morza.
W wysokich górach gdzie następuje spadek temperatury i szczególnie często tworzą się mgły, zmniejsza się ilość gatunków drzew. Pozostają tylko gatunki odporne na chłód. W podszyciu występują szczególnie trawy o zdrewniałym źdźble, zwane bambusami. Niepokój budzi tępo wycinania lasów tropikalnych, wynoszące 0.6-1.5% rocznie, co może doprowadzić w ciągu 20 lat do zmniejszenia o 90% ich ilości. Wpływ transportu na środowisko
Od wieków ludzkość przemieszczała się z miejsca na miejsce i prowadziła wymianę handlową. Przez stulecia odbywało się to w sposób prymitywny. Podróżowano pieszo lub przy użyciu zwierząt. Towary przewożono również głównie za pomocą zwierząt jucznych. Szybki rozwój nowoczesnego transportu nastąpił dopiero w XX wieku. Stopniowo wyodrębniły się jego główne rodzaje: drogowy, kolejowy, morski, śródlądowy, lotniczy, a także specjalny(rurociągowy). Ludzie budowali nowe autostrady linie kolejowe, wielkie porty i lotniska, nie zdając sobie sprawy, jak wielkie szkody wyrządzają dla środowiska. Dostrzeżono to dopiero w ostatnich latach, kiedy zmiany dokonane przez człowieka na trwałe zapisały się już w krajobrazie. Transport samochodowy wywołuje największe szkody. Emituje do środowiska naturalnego ok. 30% zanieczyszczeń, z tym, że w miastach udział ten może wynosić nawet 70-90%. Zanieczyszczenia tego rodzaju mają negatywny wpływ na zdrowie i życie człowieka. Np. tlenek węgla - łączy się z hemoglobiną i ogranicza transport tlenu do tkanek, wywołując zawroty głowy, zaburzenia równowagi, a nawet choroby serca; tlenki azotu - powodują choroby alergiczne i astmę, szczególnie u dzieci; ołów - hamuje i zaburza równowagę mózgu, ponadto zauważa się wpływ na uszkodzenia kodu genetycznego. W dużych stężeniach ołów wywołuje śmierć. Ekolodzy w swoich opracowaniach wskazują, że istnieje ok. 1-15 mln różnych rodzajów zanieczyszczeń emitowanych przez samochody, z czego wiele jeszcze nie jest dokładnie zbadanych, szczególnie właśnie pod kątem ich wpływu na zdrowie i życie człowieka.
Przekroczenia dopuszczalnych stężeń zanieczyszczeń podstawowych: dwutlenku siarki i pyłów, a także najwyższe rejestrowane stężenia tlenków azotu dotyczą przede wszystkim dużych miast. Różnice stężeń dwutlenku siarki w miastach i poza nimi w 1996 r. wyniosły ponad 30%, a dwutlenku azotu 50%. Na jakość powietrza w miastach istotny wpływ ma sposób organizacji ruchu kołowego i stan techniczny pojazdów, w tym transportu zbiorowego. W roku 1996 w stosunku do 1990 liczba samochodów osobowych w Polsce wzrosła o ok.50%, a w porównaniu z 1980 r. potroiła się osiągając średnio liczbę 200 pojazdów osobowych na 1000 mieszkańców. W miastach wzrost liczby pojazdów jest jeszcze większy. W największych miastach w Polsce o zaludnieniu przekraczającym 500 tys. mieszkańców: Warszawie, Łodzi, Krakowie liczba pojazdów na 1000 mieszkańców osiągnęła wielkość ponad 500. Za tempem przyrostu liczby samochodów nie nadąża rozbudowa sieci ulic. Brak jest również odpowiedniej organizacji ruchu. Czynniki te powodują tworzenie się korków ulicznych i w efekcie wzrost emisji tlenku węgla, tlenków azotu, węglowodorów, związków ołowiu i sadzy. W obecności tlenków azotu i węglowodorów, pod wpływem promieniowania słonecznego powstają zanieczyszczenia wtórne o silnie utleniających właściwościach - ozon. W okresie letnim, przy utrzymującej się przez kilka dni wysokiej temperaturze powietrza i dużym nasłonecznieniu, stężenia ozonu mogą osiągnąć wartości charakterystyczne dla smogu letniego.
Transport samochodowy podobnie jak lotniczy i kolejowy jest uciążliwy dla organizmu ludzkiego także z innego powodu. Towarzyszą mu nieustanne wibracje i hałas. Działa to źle na samopoczucie mieszkańców miast i powoduje nieodwracalne uszkodzenia narządów słuchu.
Autostrady i drogi budowane przez człowieka wprowadzają trwałe zmiany w środowisku naturalnym. Rośliny rosnące w odległości nawet 200m od nich doświadczają wpływu szkodliwych pierwiastków emitowanych wraz ze spalinami(ołów, kadm, kobalt, glin, arsen itp.). Cierpią również zwierzęta, głównie wędrowne. Ich naturalne środowisko życia poprzecinane zostało siecią autostrad. Każdego roku na polskich drogach giną setki zajęcy, lisów, saren, a nawet żab, nie mogących poradzić sobie z przebyciem odcinka długości kilku metrów pełnego rozpędzonych samochodów.
Negatywny wpływ transportu drogowego na środowisko polega głównie na powodowanym przez niego wzrostem zanieczyszczenia powietrz, wód, gleby oraz roślinności.
W XIX wieku nastąpił rozwój transportu kolejowego. Stulecie to jest nazywane nawet "wiekiem kolei żelaznych". Koleje były pierwszym lądowym środkiem transportu, umożliwiającym dość szybki przewóz towarów na wielką skalę. W ciągu kilkudziesięciu lat sieć linii kolejowych pokryła wszystkie kontynenty. Niestety zapłaciliśmy za to degradacją środowiska na wielkich obszarach. Budowa tysięcy kilometrów torów wymagała wycinania lasów, budowy mostów, osuszania mokradeł i innych czynności mogących przynieść tylko szkodę przyrodzie. Do niedawna pociągi napędzane były za pomocą parowozów, spalających ogromne ilości węgla. Kłęby dymu były normalnym widokiem w okolicach dworców kolejowych. Obecnie transport kolejowy traci na znaczeniu. Likwiduje się nieopłacalne odcinki linii kolejowych. Udoskonalane są również pociągi. Stają się mniej szkodliwe dla otoczenia.
Transport morski obsługuje ponad 70% światowych obrotów handlowych. Nie wyrządzał on większych strat dla środowiska dopóki na morzach nie pojawiły się pierwsze tankowce. Wzrost zapotrzebowania na ropę naftową i jej produkty był powodem nagłego zapotrzebowania na potężne zbiornikowce ( tonaż od kilku do kilkuset tysięcy ton).
Każdego roku mają miejsce katastrofy tankowców. Wielkie ilości ropy naftowej, olejów i innych szkodliwych substancji dostają się do wód, powodując olbrzymie szkody w ekosystemach. Potężne obszary mórz (zwłaszcza przybrzeżnych, w okolicach potów) zamieniają się w tzw. "martwe wody".
Wycieki ropy naftowej przyczyniają się do wymierania wielu gatunków roślin i zwierząt morskich. Jeszcze większe szkody wyrządza płonąca ropa. Pożar taki może trwać wiele tygodni. Budowa wielkich portów morskich, ciągnących się niekiedy kilkadziesiąt kilometrów wzdłuż wybrzeża, niszczy wspaniałą florę i faunę terenów nadmorskich.
Transport śródlądowy powoduje także wielkie szkody. Życie w rzekach i innych zbiornikach śródlądowych niszczone jest przez wycieki szkodliwych chemikaliów. Rzeki, będące głównymi arteriami komunikacyjnymi na wielu odcinkach są już martwe np. Ren, Wisła, Odra itp. Na skutek zanieczyszczenia tych wód cierpią również ludzie. Szkodliwe substancje dostają się także do wód podziemnych, spożywanych przez człowieka. Zanieczyszczenie jezior i rzek przyczynia się do ubożenia wielu ekosystemów. Nie giną tylko ryby, ale zwierzęta i rośliny żyjące wokół zbiorników wodnych.
Transport ropy, gazu i innych substancji za pomocą rurociągów jest raczej bezpieczny, ale i tu zdarzają się katastrofy. Mogą one zniszczyć środowisko w promieniu wielu kilometrów. Z prawdziwą klęską ekologiczną mieliśmy do czynienia podczas wojny w Zatoce Perskiej, kiedy to szyby i rurociągi z ropą naftową zostały umyślnie podpalone. Tragiczne dla przyrody pożary trwały przez kilka miesięcy.
W ciągu ostatnich 50 lat wielkiego znaczenia nabrał transport lotniczy. Dotyczy on głównie przewozów pasażerskich. Jego znaczenie ciągle wzrasta, gdyż jak żaden inny środek lokomocji, samolot znacznie skraca czas podróży i dociera do najodleglejszych zakątków naszego globu. Wbrew pozorom lotnictwo ma również negatywny wpływ na środowisko.
Transport lotniczy w znacznym stopniu przyczynia się do efektu cieplarnianego i do zanikania powłoki ozonowej. Jakkolwiek wpływ ten nie jest bezpośrednio odczuwany przez nas, to jednak zanieczyszczenie mające miejsce na dużych wysokościach niezmiernie pogarsza globalny stan środowiska. Dzieje się tak, ponieważ zanieczyszczenia lotnicze wydzielane na wysokości kilku tysięcy metrów pozostają w stratosferze przez dłuższy czas i niosą za sobą tym groźniejsze konsekwencje dla środowiska. O tym jak wielkie ilości szkodliwych substancji dostają się do atmosfery świadczy ilość paliwa spalanego przez samolot podczas jednej godziny lotu np.: Boeing 737-500 - 5 ton, Boeing 767-200 - 6 ton, ATR 72 - 0,4 tony. Są to liczby ogromne, biorąc pod uwagę, jak wiele samolotów każdego dnia lata nad ziemią.
Szkodliwy wpływ transportu lotniczego widzimy również na ziemi. W okolicach dużych lotnisk niemożliwa jest budowa budynków mieszkalnych. Hałas jest zbyt uciążliwy. Wielkie płyty lotnisk i budynki je obsługujące zajmują dziesiątki hektarów powierzchni. Prowadzi to do degradacji środowiska na olbrzymich obszarach.
Rozwój transportu powietrznego dynamicznie powiększa negatywny wpływ na środowisko - i to nie tylko wokół lotnisk.
Postępowi ludzkości nieodzownie musi towarzyszyć rozwój transportu. Nie zdołamy go powstrzymać. Jedynym sposobem na zmniejszenie emisji zanieczyszczeń i szkodliwego wpływu na środowisko jest jego ciągłe udoskonalanie i unowocześnianie. Powinniśmy szukać nowych rozwiązań neutralizujących wydzielane substancje, pracować nad zwiększeniem wydajności transportu, z rozmysłem budować nowe drogi. Pozytywnego efektu nie dadzą obciążenia mające na celu zniechęcić kierowców do poruszania się samochodami( wysokie opodatkowanie paliw, opłaty za jazdę po mieście lub jak ma to miejsce w Meksyku pozwolenie na poruszanie się samochodem co drugi dzień - w zależności od parzystego lub nieparzystego numeru rejestracji).
Żyjemy w czasach, w których człowiek nie obejdzie się bez transportu. Nie można ograniczać jego prawa do podróżowania i wymiany towarów. Należy dbać tylko, aby zły wpływ transportu na środowisko był jak najmniejszy.
W naszym stuleciu dokonano bardzo wielu zmian. Codziennością stały się wynalazki, które niegdyś były jedynie marzeniami naukowców. Niektóre z wprowadzonych zmian ułatwiły nasze życie, ale jednocześnie spowodowały, że styl tego życia zaczął zagrażać istnieniu całej planety.
Z występowaniem kwaśnych deszczów wiąże się zaniknięcie pewnych gatunków roślin i wynikające z tego zmniejszenie populacji niektórych zwierząt. Prawdopodobnie są także przyczyną nasilenia chorób dróg oddechowych i wzrostu zachorowań na chorobę Alzheimera w niektórych regionach. One także przyspieszają erozję kamienia i niszczenie w