Próby zachowania pokoju na świecie i wychowania młodych pokoleń w poszanowaniu ludzkiego życia

Współczesny świat bez wątpienia próbuje walczyć z narastającą wciąż agresją, przemocą i chęcią zabijania bez skrupułów, ale są to, niestety, tylko żałosne, nie przynoszące większych zmian i oczekiwanych skutków, próby. Nie należy się jednak poddawać i dawać wolnej ręki złu, ponieważ wtedy stanie się jeszcze gorzej niż jest w czarnej rzeczywistości. Ludzie, jako państwa, jednostki kuli ziemskiej oraz ogólnie cały świat jednoczą swe siły, których celem stało się zapobieganie kolejnym niepotrzebnym ludzkim zwłokom. Trzeba koniecznie spojrzeć prawdzie w oczy : Prawo pięści rośnie i co dzień zdobywa nowych zwolenników, a my musimy się wziąć w garść ! Nie można działać w przekonaniu „życie za życie”. Należy podejść do tej tragicznej sytuacji ze spokojem, nie ukazując lęku i obaw. Niestety, nie jesteśmy w stanie usunąć z powierzchni ziemi negatywnych indywidualistów, których tok rozumowania opiera się na widoku przelanej krwi. Nie od nas zależy pryzmat przez jaki patrzą ci ludzie na świat, ponieważ nie jesteśmy w stanie zajrzeć w ich umysły i zapanować nad nimi. Udało się to tylko śmierci. Ludzie znają wiele powodów, własnych rozmyślań, według których inny musi zginąć. Zazwyczaj są to poglądy religijne, które bardzo się od siebie różnią. Tacy ludzie chcą złożyć ofiarę swojemu bogu poprzez zabicie. Przy błędnej pomocy takich myśli, człowiek sam staje się ofiarą, poszerzając przy tym terroryzm. Nienawiść przepełnia także Irak, kraj, w którym giną tysiące ludzi. Bliski Wschód nie zaznał spokoju już od wielu, wielu lat. Można nawet spokojnie a raczej chłodno powiedzieć, że w tamtym miejscu nigdy nie panował stateczny pokój. Każdy pragnie wywalczyć swoje racje i przelać krew za swój naród. Można zatem śmiało wnioskować, że wojenne walki opierają się na ślepym patriotyzmie. Wojna zaczyna rozprzestrzeniać się po całym świecie a to wszystko przez terrorystyczną działalność Al-Kaidy oraz innych żądnych wojny zgrupowań. Nie szczędzą oni śmiercionośnej broni, mają jeden cel, do którego wytrwale dążą- uśmiercić niewinnych, przypadkowych ludzi, by pokazać swą siłę i wyższość nad innymi państwami. Świadczą o tym między innymi : ataki terrorystyczne z dn.11 września 2001r. na World Trade Center, które zapoczątkowały wojnę między Ameryką a Irakiem czy też uderzenie bombowe na Madryt dn.11 kwietnia 2004r.Są to tylko statystyki, które nie odzwierciedlają bólu, przez który przemawiały łzy. Jeśli świat nadal będzie trwał w amoralnych przekonaniach, to stanie się cmentarzem pokoju. Starałam się opisać współczesną wojenną sytuację, która, jak wynika z ogólnych statystyk, jest w opłakanym stanie. Przedstawiłam to wszystko w dużym skrócie, choć o wojnie i światowym kryzysie trzeba pisać wiele i bez końca, ponieważ opiera się to na wielkiej nadziei. Nie ma potrzeby robienia adnotacji o szczęściu czy miłości, ponieważ tych prawdziwych wartości nie należy zmieniać. Co innego jeśli chodzi o wojnę i bardzo bliski jej temat, a mianowicie olbrzymią dawkę śmierci. Te antywartości trzeba definitywnie zniszczyć. Zdaję sobie sprawę, że omawiam stale rzeczy oczywiste, ale, jak wcześniej wspomniałam, należy wiele mówić, aby słowa przerodziły się w czyny.

Dodaj swoją odpowiedź