Wycinanie lasów
Jeżeli tempo utrzyma się na tym poziomie, około 80 - 90 procent ekosystemów puszcz tropikalnych ulegnie bezpowrotnej zagładzie. Pozostaną tylko dwa zwarte obszary dżungli: jeden w dorzeczu Konga, drugi w zachodniej części basenu Amazonki- w Peru i Brazylii. Resztki lasów deszczowych istnieć będą jedynie w izolowanych oazach. Kiedy wymierają rośliny, wkrótce czeka to samo zwierzęta. Nadchodząca katastrofa w lasach tropikalnych będzie więc porównywalna z każdym z wielkich wymierań w przeszłości, z wyjątkiem tego, które zakończyło erę palezoiczną. Ziemia i życie na niej są niezwykle złożone i misternie ze sobą splecione. Miliony współzależnych organizmów tworzy tak zwaną sieć życia. Jeżeli przerwie się choć jedną nić, może się zacząć rwać cała sieć. Widać to na przykładzie wycinania wilgotnych lasów tropikalnych. W procesie fotosyntezy las tropikalny pobiera z powietrza dwutlenek węgla, a oddaje tlen. Wchłania olbrzymie ilości wody deszczowej, lecz sam zużywa jej bardzo niewiele. Ogromną część w postaci pary wodnej oddaje z powrotem do atmosfery. Tam tworzą się nowe chmury deszczowe, dzięki czemu las znowu otrzymuje niezbędną wodę dla siebie oraz dla milionów roślin i zwierząt, które karmi pod swym zielonym baldachimem. Dwutlenek węgla gromadzi się wysoko w górze, tworząc coś w rodzaju koca pochłaniającego ciepło słoneczne. Do atmosfery przedostaje się zbyt mało tlenu potrzebnego zwierzętom. Ponadto coraz mniej wody opada w postaci deszczu, gdyż bardzo szybko spływa on do strumieni, zmywając przy tym warstwę gleby niezbędnej do wzrostu roślin. W zamulonych strumieniach i jeziorach wymierają ryby. Przenoszony do oceanów szlam pokrywa tropikalne rafy, które giną. Znikają miliony roślin i zwierząt niegdyś wspaniale się rozwijających pod zielonym baldachimem. Ponieważ rzadsze są ulewy, więc rozpoczyna się długotrwały proces pustynnienia. Warto pamiętać, że obszar olbrzymiej pustyni Sahary był kiedyś pokryty roślinnością, a dziś to największe na Ziemi morze piasków wdziera się już do Europy. Wycinanie lasów pociąga za sobą następstwa odczuwalne na całym świecie. Dla milionów ludzi oznacza głód, brak wody i śmierć. Odbija się również na tobie. Wpływa na żywność, którą jesz, na lekarstwa, które zażywasz, oraz na pogodę w twojej okolicy, a kto wie, czy nie na przyszłość całej ludzkości. ROLA LASÓW Lasy zaopatrują atmosferę w wilgoć i tlen Baldachim z koron drzew chroni glebę przed ulewnymi deszczami Rośliny absorbują i magazynuja węgiel System korzeniowy reguluje dopływ wody do rzek Co możemy zrobić?Lasy tropikalne mogłaby uratowiać reforma rolna, ale jest już za późno na tak fundametalne zmiany. Nie można zostawić lasów w stanie nienaruszonym, gdyż człowiek potrzebuje ich bogactw. Należy więc znaleźć sposób na regenerację zniszczonych terenów. Powinniśmy wspierać ekologów w ich działaniach polegających na wywieraniu nacisku na rządy poszczególnch państw. Wspierając akcję sadzenia szybkorosnących drzew, ratujemy następne części lasów przed wyrębem Można też świadomie zrezygnować z wykorzystywania twardego drewna pochodzącego z lasów tropikalnych. Niszczenie lasów ma ścisły związek z ocieplaniem się klimatu na Ziemi. Procesy chemiczne i termiczne stanowią złożone zagadnienie, ale niepokój budzi przede wszystkim jeden składnik atmosfery - dwutlenek węgla. Jest on bowiem odpowiedzialny za wzrost temperatury na Ziemi.więcej informacji
Istotnie aż 60% (a nawet 65%) wycinanych drzew pochodzi z lasów tropikalnych. To ok. 190 mln. m3, czyli powierzchnia paruset tysięcy hektarów rocznie (resztę stanowią tzw. lasy gospodarcze, nieco ponad 34%). Problem w tym, że gospodarka brazylijska korzysta nie tylko z lasów plantacyjnych. I to ona niemal w całości odpowiedzialna jest za wycinanie lasów tropikalnych, a głównymi udziałowcami tej gospodarki są multikorporacje bogatej Północy, chociaż faktycznie w małym stopniu McDonald
Największą katastrofą ekologiczną, jaka przytrafiła się naszej planecie, jest bez wątpienia nieprzerwana zagłada lasów tropikalnych. Wyrąb lasów to zagrożenie na skalę światową. Zmiany powstające w przyrodzie na skutek ludzkich działań zachodzą od wielu stuleci, jednak istotny ich wpływ na równowagę ekologiczną można zaobserwować dopiero od 2 połowy XIX wieku, to znaczy od czasów rewolucji przemysłowej. Tropikalne lasy deszczowe są częścią globalnego układu klimatycznego. Niszcząc je człowiek zmienia cykle hydrologiczne, a to powoduje susze, powodzie lub erozje gleby na obszarach, gdzie zjawiska te uprzednio nie występowały. Wycinanie lasów zmienia również albedo, czyli współczynnik odbicia światła od powierzchni Ziemi, co w efekcie wpływa na rozkład wiatrów i prądów morskich oraz zmienia rozkład opadów atmosferycznych, przez co wpływa na pogodę na całej kuli ziemskiej.W 1987 roku spalono w Brazylii 200 tysięcy km2 lasu tropikalnego. Podczas pomiaru do atmosfery dostło się 500 milionów ton ozonu i dwutlenku węgla. Dynamiczny przyrost ludności świata zmusza do zagospodarowania coraz to nowych terenów, które wcześniej dawały schronienie dzikim zwierzętom. Przykładem jest los deszczowych lasów tropikalnych. Lasy tropikalne gromadzą przynajmniej połowę, a według niektórych uczonych do 90 procent wszystkich gatunków roślin i zwierząt zamieszkujących Ziemię. Wyrąb lasów i zmieniające się metody uprawy ziemi sprawiają, że dżungle Afryki Zachodniej ogałacane są ze wspaniałych drzewostanów. Wskutek wylesiania Półwyspu Indyjskiego zmienił się klimat: na pewnych obszarach zmniejszyły się opady deszczu, a inne nawiedzane są powodziami. Gdy człowiek wycina drzewa w celu przygotowania gruntu pod uprawę, wówczas rośliny, ssaki, ptaki, gady i owady wymierają. Profesor Edward Wilson z Uniwersytetu Harvarda ocenia, że rocznie ginie jeden procent lasów tropikalnych, co w końcu doprowadzi do zagłady tysięcy gatunków. Istnieje obawa, iż wiele z nich wygaśnie jeszcze przed nadaniem im nazw naukowych.
Światowe tempo wycinania lasów:
1 hektar na sekundę
860 km2 dziennie
310 tysięcy km2 rocznie: to prawie powierzchnia Polski
Tempo wymierania gatunków:w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie na całej Ziemi: 137 gatunków dziennieW czasie potrzebnym na przeczytanie tej statystyki zniszczono ponad 30 hektarów lasów tropikalnych, a w następnej godzinie około 6 gatunków roślin i zwierząt zniknie bezpowrotnie. Wymieranie to proces naturalny, lecz jego obecne tempo można porównać jedynie z wielkim wymieraniem dinozaurów i jest ono w przeważającej mierze wywołane działalnością człowieka. Przyczyna numer jeden tkwi w niszczeniu środowiska naturalnego. Jeżeli tempo wycinania lasów utrzyma się, zostanie zniszczony około 80-90 procent ekosystemów puszcz tropikalnych.