Potem odśpiewano hymn Łomży .Mecz rozpoczął się zacitą rywalizacją . Już w pierwszych 20minutach był remis 1;1. Wtrakcie meczu jeden ze sportowców dostał mocno w głowe. Stracił przytomność . Łomża grała bez jednego zawodnika . PO 90 minutach i tak wygrałą 3;2.To byłz acięty mecz i mam ochote w nastęny weekend wybrać się na jeszcze jeden taki mecz , ale bez rannych i żeby rywalizacja byłą jeszcze większ .
Po radosnym powitaniu zawodnicy przystąpili do meczu. Spotkanie rozpoczęło się spokojnie. Nie działo się zbyt wiele. Po 20 minutach spotkania zawodnik Białegostoku wyrwał się do ataku. Żaden obrońca nie mógł go zatrzymać. Niestety trafił w poprzeczkę. Kibice załamali się. Stadion umilkł. Widać, że pechowiec zaczą grać bardzo słabo. Trener zmienił go odrazu. W jego miejsce wszedł nowy,wypoczęty zawodnik. Podaczas kiedy wchodził rozkręciła się akcja. Zamieszanie w polu karnym było nie ziemskie. Zawodnik z ławki rezorwowych, który nie dawno wszedł przystawił nogę i GOL. Wszystcy podnieśli się ze swoich miejsc jak i ja. Mecz zakończył się sukcesem dla nas. Nigdy nie zapomne tych emocji, które tam przeżyłem. Napewno to przejdzie do historri naszego klubu.