Nawiązania do antyku
„Dla mnie w sztuce nie ma przeszłości ani przyszłości. Jeżeli dzieło nie może żyć zawsze w teraźniejszości, w ogóle nie jest dziełem sztuki. Sztuka Greków, Egipcjan, wielkich malarzy, którzy żyli w innych czasach, nie jest sztuką przeszłości, może nawet jest dziś bardziej żywa niż kiedykolwiek.”
PABLO PICASSO
1. Jan Kochanowski „Odprawa posłów greckich” - utwór wzorowany na tragedii antycznej. "Odprawa" najbliższa jest twórczości Eurypidesa, bowiem fatum (przekleństwo, wina, wola bogów) nie ma żadnego znaczenia dla rozwoju akcji, rola bogów została wyeliminowana. Podobnie jak u Eurypidesa, wszystko jest dziełem ludzi. Tragedia Kochanowskiego respektuje również zasadę jedności czasu, miejsca i akcji oraz wykorzystuje klasyczne formy podawcze dramatu antycznego: relacja Posła o przebiegu rady pozwala uniknąć wprowadzenia na scenę większej liczby postaci. Treść "Odprawy" opiera się na micie trojańskim opisanym w "Iliadzie". Tragedia Kochanowskiego, wzorem tragedii starożytnych, dzieli się na epeisodia i stasima; epeisodion - to część dialogowa utworu, stasimon zaś prezentuje wystąpienia Chóru.
2. Juliusz Słowacki „Grób Agamemnona” - utwór ten wyraźnie dzieli się na dwie części. Tylko w pierwszej z nich występuje temat tytułowy. Pobyt przy grobie Agamemnona nasuwa autorowi skojarzenia z "Iliadą" Homera, która jest według Słowackiego utworem traktującym o przemijaniu wielkości w historii. Poczucie własnej małości prowadzi poetę do ukorzenia się przed historią. W drugiej części wiersza autor dokonuje zestawienia starożytnej Grecji i współczesnej sobie Polski. Poeta przytacza mit o Prometeuszu i odnosi go do losu Polski, stwierdzając, że sęp wyjada jej mózg, co sugeruje, że Polakom brak mądrości do zmiany własnego losu.
3. Johann Wolfgang Goethe „Faust“ – druga część utworu obejmuje scenę z Heleną Trojańską, wezwaną z Hadesu, którą zdobywa Faust. Ich syn Euforion, zwolennik poezji oraz zjednoczenia tradycji klasycznej i romantycznej, ginie w płomieniach. Działa to jak katharsis i odrodzony Faust zaczyna szukać sposobów służenia bliźnim.
4. Jan Kochanowski „Treny” - autor zastosował kompozycję zbliżoną do kompozycji starożytnego epicedium (utworu poświęconego osobie zmarłej). Zgodnie z tymi założeniami pierwsze utwory przynoszą pochwałę osoby zmarłej, przedstawienie jej, rozpatrywanie okoliczności śmierci. Środkowe wiersze cyklu to opłakiwanie osoby zmarłej, przeradzające się u Kochanowskiego w ból i rozpacz, powodujące załamanie się dotychczasowego, optymistycznego poglądu na świat. Końcowe utwory tego cyklu to poszukiwanie pocieszenia, prowadzące do psychicznego uspokojenia i pogodzenia się z losem. W tym cyklu wyraziła się w sposób przejrzysty kultura literacka poety i jego wykształcenie humanistyczne, udokumentowane licznymi odwołaniami do mitologii i literatury starożytnej, np.: "Tren I" można potraktować jako rodzaj wstępu, ponieważ poeta zwraca się do Heraklita, greckiego filozofa, który uchodził za pesymistę, wciąż płaczącego nad znikomością spraw ludzkich oraz do Symonidesa, autora trenów, aby mu pomogli opłakiwać utraconą córkę. W zakończeniu „Trenu V” znajdujemy bezpośrednią strofę do Persefony, władczyni krainy śmierci, która pozwala na to, aby rodzice Urszulki wylewali tyle łez rozpaczy. Starożytne epicedium było zakończone pocieszeniem i napomnieniem. Motywy te odnajdujemy w końcowych utworach całego cyklu. Najbardziej charakterystyczny jest "Tren XIX, czyli Sen", w którym poeta stara się spojrzeć na życie bardziej trzeźwo, stara się znaleźć ukojenie bólu. W zakończeniu tego utworu poeta parafrazuje maksymę Cycerona: "humana humae ferenda", czyli "ludzkie przygody ludzkie noś"- ludzkie sprawy znoś po ludzku. W myśl tej maksymy należy z godnością przeżywać wszystko to, co człowiekowi może się przydarzyć.
5. James Joyce „Ulisses” – autor był zasadniczo wierny homeryckiej historii tułaczki Odyseusza. Cztery początkowe księgi Homera opowiadają o synu Odysa Telemachu, nieszczęśliwym w Itace, następnie poszukującym wieści o ojcu. Kolejne osiem części zdaje sprawę z wędrówki i przygód herosa przez dwadzieścia lat po upadku Troi, wiodąc go przez wyspę Kalipso czy legendarne starcia z Polifemem i Kirke. Wreszcie ostatnie księgi zamykające Odyseję opowiadają, jak Odyseusz wraca do domu i odzyskuje swoje królestwo.
Joyce adaptuje ten homerycki schemat do własnych celów. Jego pierwsze trzy rozdziały (Telemachia) przedstawiają prolog wypełniony codziennym życiem Stefana Dedalusa. Następne składają się z codziennych epizodów z życia żydowskiego handlarza, Leopolda Bloom’a. Obejmują one zabiegi o pewnego klienta, udział w pogrzebie, dyskusję o polityce, zjedzenie lunchu, wizyty w bibliotece i pubach, podziwianie atrakcyjnej kobiety, uczczenie pomyślnych narodzin dziecka znajomego i na koniec wyprawę do dublińskiej dzielnicy domów publicznych. Epizody te nie są opowiedziane w porządku tułaczki Odyseusza, zwierają jednak odpowiedniki wszystkich jego przygód. Trzy finalne rozdziały Joyce’a można porównać do homeryckiego zakończenia Odysei, gdy zbiega się w nich dzień Stefana i Leopolda.
Sam autor powiedział: „(...) moja książka jest nowoczesną Odyseją. Każdy jej epizod koresponduje z jakąś przygodą Ulissesa.”
6. Architektura – budowle epoki renesansu były wzorowane na budowlach antyku, odznaczających się, jak wiadomo, doskonałą równowagą i harmonią wszystkich elementów. Architekci renesansowi wznosili statyczne, dostojne pałace z umiarkowanie strojnymi, kunsztownie zaprojektowanymi fasadami w stylu antycznym. Przykładem mogą być liczne pałace florenckie (np. pałac Rucellai). W Polsce budownictwo tego typu można podziwiać w Zamościu, który według zamysłu patrona Jana Zamoyskiego zaprojektowany został pod koniec XVI w jako idealne miasto renesansowe.
7. Rzeźba – w rzeźbie odrodzenia, podobnie jak w architekturze tej epoki, obserwujemy silny wpływ sztuki antyku. Wzorem stały się antyczne posągi bogów i bohaterów, w których ówczesny artysta wyrażał swój podziw dla idealnej harmonii ludzkiego ciała, starając się stworzyć dzieło o najdoskonalej wyważonych proporcjach. Nie znaczy to, iż wielcy rzeźbiarze odrodzenia po prostu powtarzali starożytne wzory. Ucząc się u rzeźbiarzy antyku szacunku dla form ukształtowanych przez naturę, tworzyli oni dzieła inne, własne, często nawet od starożytnych wspanialsze. Korzystali zresztą z tego samego surowca. Coraz rzadziej stosowano tak popularny w średniowieczu szary kamień, również drewno zaczęło powoli wychodzić z użycia. Powrócił marmur, na nowo rozkwitła umiejętność odlewania rzeźb z brązu. Za najwybitniejszego rzeźbiarza renesansu uważa się Michała Anioła, którego dzieła są urzeczywistnieniem ideału twórczości klasycystycznej. Jego najważniejsze dzieła to: "Dawid", rzeźby z grobowca papieża Juliusza II oraz słynne "Piety".