„Miłość nie jedno ma imię" - rozwiń myśl w oparciu o reportaż.

Miłość nie jedno ma imię, tak to prawda, ale może warto najpierw zastanowić się nad znaczeniem słowa miłość. Według psychologii miłość to uczucie najwyższej rangi, a według Św. Pawła w liście do Korynian: Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma.

Przeczytałam książkę napisaną przez Nicholasa Sparksa pt.: „Jesienna miłość”. W powieści tej autor opowiada o pięknej i wzniosłej miłości dwojga młodych ludzi, miłości, która zdaje egzamin nawet w obliczu śmierci. Ta miłość zmieniła pozytywnie bohatera książki. Zmieniła radykalnie jego poglądy i postawę wobec życia dla dobra drugiego człowieka.

Natomiast w reportażu pt.: „Łańcuszek Artura”, pokazana jest pseudo miłość: zakłamana, zła, dopuszczająca się wobec drugiego człowieka czynów nawet niemoralnych, wynikających z pobudek egoistycznych. To nie miłość, jeżeli wykorzystuje się drugą osobę, jej uczucia, dobre serce i naiwność, dla osiągnięcia własnych korzyści duchowych czy materialnych. Przykładem może być Basia z reportażu, najbardziej poszkodowana ze wszystkich dziewcząt. Została przez Artura zgwałcona psychicznie i fizycznie. Dla Basi był to pierwszy chłopak, którego traktowała poważnie, a dla Artura była to kolejna, naiwna dziewczyna, którą można wykorzystać. Wmówił jej tak, jak pozostałym wybrankom, że jest chory na raka. Basia z początku była nim oczarowana. Kłamał, że znał Muńka Staszczyka z T.Love, mogła z nim porozmawiać o wszystkim, dla nastolatki jest to znakomita partia. Jednak po czasie ocknęła się z zauroczenia, gdy została boleśnie przez niego zraniona.

Drugi bohater Don Juan różnił się od Artura, gdyż lubił kokietować kobiety nie dla potrzeb materialnych. Mówił o sobie, że ma wielkie serce, które jest własnością wszystkich pięknych kobiet. Owszem również ranił kobiety, ale tylko psychicznie.

Sądzę, że przedstawione przykłady wystarczą, aby przekonać o słuszności mojego twierdzenia, że miłość nie jedno ma imię.

Dodaj swoją odpowiedź