Czy to prawda, że Skawiński był jak liść rzucany przez wiatr?

Życiorys Skawińskiego można porównać do liścia rzucanego przez wiatr, ze względu na wydarzenia, jakie mu się przytrafiły.
Zerwany z drzewa liść, miotany przez wiatr narażony jest na wszelkie niebezpieczeństwa. Jest on bez szans powrotu do swojego miejsca pochodzenia, którym było drzewo. Oderwany liść nie może powrócić tam skąd się urwał, może jedynie osiąść na ziemi i próbować życia na innym i nieznanym mu zupełnie terenie.
Jeśli Np. znalazłby się w dobrym, wygodnym i przytulnym zakątku, który dodatkowo oświetlany byłby przez słońce, to niestety niema pewności czy pozostanie tam na długo. Wystarczy, że zawieje silniejszy wiatr i przeniesie go do jakiejś brudnej dziury, która całkowicie pozbawiona jest światła. Wcześniej przed takimi nie przychylnościami losu chroniło go drzewo. W takiej sytuacji zdany jest tylko na samego siebie.
W identycznym położeniu był Skawiński, który gdy był młody stracił oboje rodziców i który musiał uciekać z polski w obawie przed prześladowaniem rosyjskim.
Był wtedy już jak ten liść dopiero, co urwany z drzewa.. Wtedy to rozpoczął swoja tułaczkę po świecie, szukając pracy i schronienia. Gdziekolwiek znajdywał posadę i miał szansę osiedlić się na stałe, los niszczył jego marzenia i pozbawiał wszystkiego, co mogłoby go uszczęśliwić. Skawiński jednak nie poddawał się przeciwnością i niesprawiedliwością, którymi życie go często obdarowywało. Mimo tego stale brnął przez te wszystkie kłopoty z ogromną cierpliwością Indianina.
Być może Skawiński powrócił do polski, lub też nigdy więcej jej nie zobaczył. Tego jednak się nie dowiemy. Możemy jednak wnioskować, że przeczytana lektura „Pan Tadeusz” przypomniała bohaterowi o swoim „drzewie”, z którego pochodził i postanowił powrócić, lecz biorąc pod uwagę nieszczęścia, jakie mu towarzyszyły mógł już tam nie wrócić.
Moim zdaniem pech, jaki towarzyszył bohaterowi sprawił ze Skawińskiego określa się mianem Liścia rzucanego przez wiatr.

Dodaj swoją odpowiedź