"Równouprawnienie kobiet kiedyś i teraz"

Dawno temu w społeczeństwie rolniczym istniały zajęcia uważane, za typowo męskie lub kobiece. W zależności od kultury panującej w danym kraju taka była pozycja prawna kobiety w społeczeństwie, ale płci przeciwnej i tak przysługiwały większe prawa. Kraje Europejskie i Ameryka wraz ze wzrostem uprzemysłowienia zaczęły kształtować społeczeństwo nowego typu, a dokładniej odrzucające dotychczasowe prawa, które opierają się na zasadzie dziedziczności i sprzyjające dążenia do równouprawnienia także w zakresie obu płci. Zaczęła się walka o emancypacje( równouprawnienie kobiet), dotyczyła wielu kwestii, ale głównie dwie z nich miały ważne znaczenie, a było to przyznanie równych prawy politycznych, a druga otworzenie drogi kobietom na studia wyższe. Do końca XVIII wieku chłopi otrzymywali większy zasób wiedzy, a nauka dziewcząt polegała głównie na przygotowywanie bycia matką i żoną. W niektórych krajach zaczęły powstawać szkoły koedukacyjne tzn. do takich, których mogli i chłopcy i dziewczęta uczęszczać, lecz ciągłym problemem była niemożność nauki na wyższych uczelniach. Jako pierwsza w Europie ograniczenie zniosła Szwajcaria. W 1864 r. uniwersytet w Zurychu przyjął pierwsze studentki. Coraz więcej krajów Europejskich zaczęło się wzorować na Szwajcarii. Wyjątkową szkołą był tzw. Uniwersytet Latający w Warszawie , który w latach osiemdziesiątych XIX wieku prowadził tajne kursy, przy prywatnych szkołach żeńskich.
Uczestniczące w zajęciach panie poznawały wiedzę uniwersytecką. Podczas trwających rewolucji w 1905 r. Uniwersytet Latający został zalegalizowany jako Towarzystwo Kursów Naukowych. Sufrażystkami były nazywane zwolenniczki przyznawania praw wyborczych kobietom. Ruch ten narodził się w Stanach Zjednoczonych w połowie XIX wieku, a wkrótce dołączyły do niego również kobiety z Wielkiej Brytanii. Jedną z najbardziej znanych sufrażystek była Angielika Emmaline Pankhurst, która w 1903 r. wraz z swoimi córkami założyła Społeczno-Polityczną Unie Kobiet. Były przewodnikami burzliwej kampanii obu płci na rzecz równouprawnienia, podczas której były zatrzymywane za organizowanie nielegalnych manifestacji.
W czasach obecnych nastąpiły znaczne zmiany na rynku pracy. Zauważamy, że więcej kobiet pracuje z wyboru, a nie przymusu ekonomicznego. Zasada równouprawnienia kobiet i mężczyzn zagwarantowana jest w dokumentach praw człowieka, które są podpasane przez Polskę. Niestety zasada nie jest przestrzegana. Mimo, że raport Komisji Europejskiej przedstawia sytuację jako poprawiającą się. Osobiście uważam, że w szkołach pracuje znacznie więcej kobiet niż mężczyzn. Za czasów jak uczęszczałem do szkoły podstawowej pracowało tylko pięcioro mężczyzn, a reszty teamu pedagogicznego stanowiły kobiety. W gimnazjum jest tak samo. Moim zdaniem wynika to różnicy pomiędzy kobietą, a mężczyzną. Obie płci inaczej reagują na przeróżne sytuacje, więc nie zawsze kobieta czy mężczyzna może być pożądana w danym miejscu pracy. Można dojść do prostego wniosku. Obie płci są w niektórych sekcjach społeczeństwa dyskryminowane. Mimo, że prawo równości gwarantuje wiele ustaw prawnych jak i konstytucja. Kobieta i mężczyzna maja równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za prace jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń. W kodeksie pracy jest ujęty problem równości kobiet i mężczyzn w oto taki sposób „Pracownicy maja równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków; dotyczy to w szczególności równego traktowania mężczyzn i kobiet w dziedzinie pracy." oraz "Jakakolwiek dyskryminacja w stosunkach pracy, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, narodowość, przekonania zwłaszcza polityczne i religijne oraz przynależność związkowa jest niedopuszczalna" Jednym z wyjątków od zasady równouprawnienia kobiet i mężczyzn w sferze stosunków pracy są przepisy "ochronne", określone w sposób szczegółowy w Rozporządzeniu Rady Ministrów dnia 10 września 1996r.
Jednym z ciekawych przykładów, który ma charakter dyskryminacyjny jest regulującja dot. Wieku emerytalnego. Pozycja kobiet na rynku pracy jest znacznie gorsza niż u mężczyzn. Dyskryminacja kobiet na rynku pracy jest aż nadto widoczna i nikt tego nie kwestionuje. Kobiecie dużo trudniej jest znaleźć prace, nie tylko dlatego, ze adresowanych jest do nich znacznie mniej ofert pracy, ale również dlatego, ze maja one znacznie mniej możliwości przekwalifikowania zawodowego. Swoja równość z mężczyznami panie zamanifestowały miedzy innymi zmiana stroju ze spódnicy na spodnie, co w tamtych czasach było czymś tak niezwykłym jak lot na Księżyc. Minęło przeszło sto lat, Księżyc odwiedził już niemały tłum ludzi, a w tym „cywilizowanym” kraju nadal niektórzy uważają spodnie za strój niestosowny dla kobiety. Osobiście uważam, że miło popatrzeć na kobietę w spódnicy (lepsza sukienka) niż w spodniach, a jeśli jest w spodniach to nie należy się jej tym bardziej wystrzegać, że sprowadzi zło. Cóż, wiek to widocznie za mało, aby całkowicie zmienić poglądy niektórych z nas, chociaż sytuacja znacznie się poprawiła.

Dodaj swoją odpowiedź