Refleksja literacka i osobista na temat słów J. Huizingi Każda epoka tęskni za jakimś piękniejszym światem. Im głębsze zwątpienie i ból z powodu powikłań dnia dzisiejszego tym głębsza jest owa tęsknota
Każda epoka literacka i historyczna cechowała się własnymi poglądami na świat, własnymi dążeniami, charakterystycznym sposobem pisania. Twórcy, którzy mieli okazję żyć w różnych latach, mają całkiem odmienny punkt widzenia. W swych utworach starają się nam przekazać jakieś prawdy moralne, rady, a także problemy z jakimi borykali się im współcześni. Możnaby rzec, iż są jakby
Jest wiele rodzajów tęsknot, te przyziemne, często wywołane egoistycznymi pobudkami i te wzniosłe, nierzadko pełne patriotyzmu. Dobrym przykładem jest tęsknota za sprawiedliwością społeczną. Daje się ją zauważyć już w utworach z epoki starożytnej. Np. w dziele Sofoklesa pt. " Antygona ", gdzie wyraźnie zarysowuje się konflikt pomiędzy państwem a jednostką. Państwo niepotrzebnie ingeruje w wierzenia ludzi, czym zmusza główną bohaterkę, poszukującą sprawiedliwości, do złamania ustalonych zasad.
Podobnego problemu doszukać się możemy w satyrycznym dialogu Mikołaja Reja pt. " Krótka rozprawa między Panem, Wójtem, a Plebanem ", w którym to przedstawiciele trzech różnych stanów: szlachty, chłopstwa i kleru oczerniają się nawzajem, wytykają sobie krzywdy. Dostrzegamy tu typowe dla tego okresu wypowiedzi antyklerykalne dotyczące chciwości, pazerności duchowieństwa. Autor krytykuje też nieróbstwo posłów sejmowych, którzy otrzymują wynagrodzenie za zwykłe siedzenie i obradowanie całymi godzinami, a nie za próby polepszenia sytuacji w kraju. Wyraźny jest tu także opis ówczesnej "sprawiedliwości", z którą to racja jednej ze stron nie ma nic wspólnego, lecz decyduje o niej tylko zasobność portfela i przynależność klasowa :
"Ksiądz pana wini, pan księdzaA nam prostym zewsząd nędza" .
O podobnej sytuacji traktują utwory średniowieczne "Satyra na leniwych chłopów" oraz "Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią". Zbliżony wydźwięk posiadają też fraszki Kochanowskiego: "O kaznodziei" , "O kapelanie" , "Na Świętego Ojca" oraz wspaniałe dzieło Krasickiego - "Monachomachia". Krytykę szlachty można odnaleźć w utworach Potockiego "Nierządem Polska stoi", "Zbytki polskie", "Pospolite ruszenie", czy też w "Pamiętnikach" Paska oraz w satyrze Krasickiego pt. "Pijaństwo" lub "Chudy literat" Naruszewicza. Najbardziej rzuca się tu w oczy krytyka wyzysku warstw niższych przez tę silną klasę. W "O poprawie Rzeczypospolitej", dziele Andzrzeja Frycza Modrzewskiego, zawarto wiele praw, które w mniemaniu autora były daleko krzywdzące dla chłopstwa i biedoty.
O konflikcie klasowym bardzo wymownie pisali twórcy okresu Pozytywizmu."Janko Muzykant" Sienkiewicza, "Antek" Prusa, czy "Nasza szkapa" Konopnickiej to nowele ukazujące często skrajną biedę ludzi, trudne życie dzieci, o których losie decydowali nie ich rodzice, czy oni sami, lecz ludzie wpływowi, bogaci, zaślepieni rządzą pieniądza, kompletnie nieczuli, chciwi, pazerni i bez skrupułów. Okres pozytywistyczny to czas podziały Ojczyzny, licznych represji, udawanych reform, które zamiast poprawiać sytuację, jeszcze ją pogorszyły. "Wolny najmita" oraz "A jak poszedł król na wojnę" Marii Konopnickiej traktują właśnie o tym. "Mendel Gdański", tej samej autorki, to utwór opowiadający o braku tolerancji i trudnym życiu Żydów. By uzmysłowić narodowi niewiedzę chłopstwa, powstały takie utwory jak "Miłosierdzie gminy" Konopnickiej oraz "Michałko" Bolesława Prusa. Ludzie przedstawieni tam są nie tylko niewykształceni, lecz także uciskiwani przez bogaczy oraz urzędy państwowe. Utwory Prusa także opowiadają o podobnych sprawach np. "Powracająca fala", czy "Lalka", w której to główny bohater - Wokulski, pochodzący z niższej warstwy społecznej niż bliska jego sercu Izabela, otwiera sklep, by móc starać się o jej rękę. Podobna tematyka cechuje "Zmierzch" (świetnie ukazany wyzysk prostych ludzi), "Zapomnienie" i "Doktora Piotra" Żeromskiego, gdzie autor zwraca uwagę na wykorzystywanie ludzi słabszych przez tych bardziej wpływowych. Dzieło "Rozdziobią nas kruki i wrony" opisuje brak jakiejkolwiek moralności i etyki wśród chłopów, za co ich jednak pisarz nie wini. Skrajne ubóstwo, głód warstwy robotniczej realistycznie obrazują książki "Ludzie bezdomni" oraz "Przedwiośnie" Żeromskiego, dostrzegalne tu sceny naturalistyczne napawają nas obrzydzeniem i podkreślają kompletną nędzę tej najniższej z klas, zarazem krytykując kapitalistyczny świat, rządzący się własnymi prawami, zapominający o pokrzywdzonych przez los, łaknący zdobyczy, nawet tej, która kosztuje niewinne ludzkie życia. Zbliżoną tematykę posiada utwór "Granica" Nałkowskiej. Symbolem ogólnonarodowej niesprawiedliwości społecznej jest tutaj niewątpliwie kamienica pani Kolichowskiej. Innym sposobem spojrzenia na ten problem charakteryzuje się tragikomedia Gabrieli Zapolskiej pt. "Moralność pani Dulskiej". Ukazane tu mieszczaństwo, na przykładzie głównej bohaterki, jest zakłamane, grające pozorami, skrywające swe prawdziwe niemoralne oblicze za bogobojną i uczciwą maską dobrego obywatela trzymającego się z dala od wszelakich afer i incydentów, dbającego o swą reputację i "piorącego" wszelkie brudy we własnych czterech ścianach. Ostatnim utworem jaki mi się nasuwa, o podobnym temacie, jest "Do obywatela Johna Browna" Cypriana Kamila Norwida, w którym amerykański farmer walczy w imię tolerancji i zostaje pojmany, skazany na śmierć za swoje przekonania.
Kolejnym typem tęsknoty, jaki chciałbym prztoczyć, jest tęsknota za ojczyzną i za jej niepodległością. Jest ona nietylko nostalgiczna, wynikająca z przebywania poza nią, ale również patriotyczne pragnienie jej wolności, siły i niezależności.
Część III "Dziadów" Mickiewicza jest tu dobrym przykładem walki dla wzniosłej idei, jaką jest próba wyzwolenia kraju. "Pan Tadeusz" Mickiewicza także reprezentuje podobną sytuację. Jacek Soplica, niegdyś pochłonięty hulaszczym życiem, teraz naraża się w imię wolności narodu. "Odprawa posłów greckich" Kochanowskiego, "Kazania sejmowa" Piotra Skargi, czy wreszcie "Powrót posła", to także wyrazy bólu, pragnienia powrotu do dawnej sytuacji, gdy Polska była silna i nie groziło jej żadne niebezpieczeństwo. Ciekawym utworem jest "Ptaszki w klatce" Krasickiego, bajka, w której ptak jest symbolem uciskanego narodu, nas, Polaków, który wie jak "smakuje" wolność i pragnie powrócić do dawnego stanu rzeczy. Niesposób pominąć tu dzieła, które powinien znać każdy obywatel naszego kraju, od wielu dziesięcioleci jest oficjalnym hymnem i zostało stworzone przez Józefa Wybickiego. Mowa tu o "Pieśni Legionów Polskich we Włoszech", który to chyba najlepiej obrazuje, jak idea narodowo-wyzwoleńcza jest, była i będzie bliska naszym sercom i jak wiele jesteśmy zdolni poświęcić w jej imię i w imię Ojczyzny.
Jednak w "Kordianie" Słowackiego dostrzegamy nutkę goryczy, gdyż mimo iż naród pałał chęcią odegrania się na najeźdźcy, to jednak szlachta nie była chętna do angażowania się w walkę i marnowała doskonałą szansę. "Potop" Sienkiewicza, jest w tym przypadku całkiem odmienny. Pisany ku pokrzepieniu serc, odnosi wielki sukces. Autor pokazuje jak naród, biedny, rozwarstwiony, jednoczy się wbrew wszelkim podziałom w walce o ukochany kraj. Podobny problem poruszyła Eliza Orzeszkowa w powieści "Nad Niemnem". Także wzniosły utwór Marii Konopnickiej pt. "Rota" opowiada o tęsknocie za niepodległością kraju. Wyspiański w "Weselu" zawarł krytykę dla dwóch wartstw społecznych: inteligencji i chłopów, twierdząc, że ta pierwsza nie potrafi nic poza sporami, dysputami, natomiast plebs oskarża o niezdolność do działania bez przywódcy. "Stepy arkermańskie" Mickiewicza to z kolei wyraz tęsknoty za przebywaniem w kraju, uświadamia nam jak jemu oraz innym emigrantom bliska była sprawa polska. Dobrze obrazują to też "Polały się łzy" (jedna z liryk lozańskich), czy też "Konrad Wallenrod", opowiadający o poświęceniu przez jednostkę swego życia prywatnego i szczęścia w celu obrony kraju, który kocha. Słowacki podobną problematykę zobrazował w "Grobie Agamemnona" oraz w wierszach "Testament mój" i "Smutno mi Boże", a Norwid w "Fortepianie Szopena".
Inną tęsknotą jest pragnienie spokojnego życia. Na tym właśnie skoncentrowały się "Fraszki" Kochanowskiego, w których to poeta pokazuje jak ustabilizowane i sielankowe może być życie na wsi i ile szczęścia może ono przynosić.
Nietypowa tęsknota za cierpieniem to temat "Legendy o św. Aleksym", w której to główny bohater rezygnuje z życia i zamierza oddać się całkowicie Bogu, modlitwie, chodzi po świecie i żebrze, gdyż jego zdaniem poniżenie i cierpienie to jedyna droga do nieba.
Charakterystyczna dla literatów jest także tęsknota za drugą osobą. Najlepszym tego przykładem są "Treny" napisane przez Kochanowskiego, w której autor wyraża żal z powodu śmierci swego dziecka - Urszulki. Przez pierwsze utwory nie może pogodzić się z bolesną stratą, lecz treny ostatnie ukazują jak jego postawa się zmienia i jak zaczyna godzić się z losem, jaki się mu trafił. Ciekawe jest to, iż tren to utwór wyniosły, pisany zazwyczaj na cześć ważnych osobistości. Poeta odstępuję to od utartej konwencji i poświęca go małemu dziecku. Można się więc w tym doszukać koncepcji, że nie tylko wielcy generałowie są ważni, lecz także młode pokolenie, które będzie przyszłością kraju. O podobnej tęsknocie za ukochaną osobą pisał też Karpiński w wierszu "Do Justyny" oraz Adam Asnyk w "Ach, jak mi smutno".
Tęsknota za miłością jest także częstym tematem literackich rozważań. Piszą o niej zazwyczaj ci, którzy niegdy takowej nie doznali lub gdy to wspaniałe uczucie złamało im serce i odebrało wszelką chęć do życia. "Ballady i romanse", "Pan Tadeusz", "Konrad Wallenrod", czy "Dziady" część IV Mickiewicza to właśnie takie utwory. Nasuwa się tu też bohater książki "Cierpienia młodego Wertera", którego do samobójstwa doprowadza między innymi nieszczęsliwa miłość. W "Giaurze" bohater skłócony z całym światem także nie może znaleźć swojego miejsce, lecz nie posuwa się do tak drastycznych środków. Innymi przykładami niespełnionych oczekiwań mogą być takie poematy jak "Tristan i Izolda" oraz osławione "Romeo i Julia", które doczekało się wielu ekranizacji i filmowych adaptacji. Bohaterowie nie mogą być ze sobą z powodów niezależnych od nich, ich miłość jest idealizowana i jak przystało na prawdziwych kochanków, łączą się oni w miłości dopiero po śmierci.
Podsumowując me rozważania, myślę, że tęsknota to coś zupełnie normalnego, każdy z nas ma ich wiele. Jedne są materialne, inne duchowe, jedne silniejsze, inne słabsze, lecz są nieodłączną częścią naszego życia. Niektórzy ludzie starają się zrobić coś w tym kierunku, inni tylko myślą nad tym lub o tym piszą próbując uzmysłowić te pragnienia pozostałym, lecz jedno jest pewne, póki nasz świat nie będzie idealny, póty dążenia do takowego stanu rzeczy będą codziennością i może właśnie one uświadamiają nas o naszym człowieczeństwie i obrazują stan naszej duszy.