Pedagogiczne konsekwencje rozwoju społeczeństwa, a technopolizacja życia

W ówczesnych czasach jesteśmy świadkami gruntownej zmiany charakteru społeczeństw. Szybki postęp cywilizacyjny, gwałtowny rozwój środków komunikowania oraz nagromadzenie olbrzymich zasobów informacji, to zjawiska towarzyszące tworzeniu się nowej cywilizacji. Epoka informacyjna zajęła miejsce epoki industrialnej, inaczej mówiąc postęp w rozwoju cywilizacji jest tak duży, iż społeczeństwo ulega nieustannym zmianom, a także przekształceniom jakie zachodzą w jego podstawowej strukturze. Rewolucja informacyjna wywiera tak wielki wpływ na kształtowanie
osobowości człowieka, na jego styl życia, pracy czy nauki, iż nie jesteśmy w stanie jej w żaden sposób zachamować. Informacja w współczesnym świecie stała się pożądanym i jakże potężnym narzędziem służącym do rozwoju gospodarczo-społecznego. Stanowi ona najbardziej rozchwytywany ?towar? na rynku medialnym.

Media, a głównie telewizja, internet, prasa czy radio są to czołowe nośniki informacji. To właśnie za ich pomocą wędruje ona do szerokiego grona odbiorców, przez które jest odbierana a następnie przetwarzana. Jednak nie wszystkie jednostki naszego społeczeństwa w jednakowy sposób korzystają i odbierają kierowaną w ich stronę treść. Media umożliwiaja dostęp młodszemu pokoleniu dzieci i młodzieży do szerokiego zakresu negatywnych, nieodpowiednich i niepożądanych informacji. Zanim powszechność tych publikatorów stała się tak wszechobecna i zaczęła odciskać swoje piętno oraz w pewnien sposób narzucać styl życia w każdej jego dziedzinie,świat wartości stanowiło kształtujące się przez wieki dziedzictwo kulturowe i panujące obyczaje. W sytuacji obecnej widoczny jest kryzys świata tradycji, który niegdyś stanowił szkielet według, którego społeczeństwo się kierowało. Wraz z rozwojem mediów coraz bardziej zauważalne są proporcjonalne zmiany stylu życia, podąża się za tym co jest ?modne? i jest ?na czasie?. Jednak nie to jest najważniejsze, iż zmiany zachodzą, ale w jaki sposób się to dzieje. Życie człowieka zaczyna się koncentrować wokół świata elektroniki. Seans przed telewizorem zastępuje wizytę u znajomych, wszelkiego rodzaju dyskusje rodzinne są zastąpione wpatrywaniem się w ekran i wzajemnym uciszaniem się. Takich zaciągnietych przykładów z obecnego życia jest wiele, należy jednak zastanowić się, czy społeczeństwo-nawet to najmłodsze-jest kształcone w dobrym kierunku. Wg raportu przeprowadzonego przez Microsoft i Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową:
??szybki rozwój społeczeństwa informacyjnego wymaga wkładu pracy w różnych dziedzinach,w tym w tworzeniu infrastuktury informatycznej, a co za tym idzie dostęp do narzędzi informatycznych, oraz rozpowszechnianie umiejętności korzystania z nich, czyli edukację.?

Sami twórcy nowoczesnych technologii próbuja dać do zrozumienia ich odbiorcom, iż ważne jest, aby umiejętnie się posługiwali osiągnięciami nowoczesnej techniki.

Z wyżej wymienionych środków masowego przekazu to właśnie INTERNET jest najważniejszym elementem mass mediów. Warto zwrócić uwagę na to, że z jednego punktu widzenia, stanowi on ogromną i jakże bogatą w rożnorodność, a przede wszystkim przydatną bazę danych, natomiast jego drugie dno ukazuje informacje szkodliwe i niepotrzebne w procesie wychowywania i kształcenia młodych ludzi. Krótko mowiąc, internet dostarcza ogrom suchych pojęć, lecz w żaden sposó nie uczy wartości. Od najdawniejszych czasów w wychowywaniu dzieci brały udział trzy instytucje, takie jak: rodzina, Kościół i szkoła, choć w różnych przypadkach każda z nich miała inny wkład, jednak stanowiły tą główną podstawę. Wskazywały właściwy sposób działania, zakazywały i chroniły przed nieodpowiednimi treściami. Wraz z przekształcaniem się społeczeństwa schemat ten uległ zmianie i poszerzył jeszcze o media. W znacznym stopniu zaczynają one wpływać na wychowanie młodych pokoleń. Telewizja, internet czy prasa stanowią czasami swego rodzaju autorytet. Wykluczają z udziału w życiu społecznym, te najważniejsze instytucje wychowawcze, prowdzą do zatracenia wszelkich wartości oraz upadku autorytetów.

Wyrazistość pozycji i obecności komputerów oraz internetu w szkolnictwie wskazuje na zakres rozszerzającego się w każdej dziedzinie życia-technopolu. Neil Postman, jako pierwszy wprowadził to pojęcie do literatury. Technopol--?triumf techniki nad kulturą?--wg niego, to właśnie technopol odbiera nam nasze człowieczeństwo, twierdził, że w świecie technopolu nie ma miejsca na refleksję oraz, że nie potrafimy odnajdywać sensu we własnym doświadczeniu. Miał rację, gdyż współczesna technopolizacja życia w znacznym stopniu ogłupia nieodporne jednostki, na które wszystkimi możliwymi kanałami spływa rożnorodna informacja. Najbardziej narażonymi jednostkami są młodzi ludzie.

Tak szybko rozwijająca się technopolizacja życia odcisnęła także swoje piętno na szkolnictwie. Obecne szkoły są zkomputeryzowane w tak wielkim stopniu, iż pedagodzy zajęcia dla uczniów nie prowadzą metodą tradycyjną jak w odległych czasach, czytając z książki, czy z własnoręcznie zrobionych notatek, lecz wyręcza lub zastępuje ich komputer albo rzutnik wyswietlający slajdy (choć nie wszyscy ulegli wpływowi technopolizacji). Nie jest to w żaden sposób zła metoda, lecz ważne jest aby ci właśnie pedagodzy umieli pokazać swoim wychowankom, w jakim kierunku i w jaki sposób powinni oni wykorzystywać osiągnięcia techniki. Istotną rzeczą jest pojawienie się, wraz z przekształcaniem się społeczeństwa, obok tradycyjnych przedmiotów-nowych kierunków kształcenia w szkolnictwie-np. jak: informatyka, czy technologia informacyjna. Grono pedagogów zajmujących się wykładaniem tych i innych przedmiotów powinno precyzyjnie układać plan przebiegu nauki w tym zakresie. Starannie i z niezwykłą wnikliwością dobierać programy, strony internetowe, a przede wszystkim treść zajęć, tak aby nie naruszyc dorobku schematu wychowawczego minionych lat. Treści przez nich przekazywane muszą współgrać z powszechnie obowiązującymi. Rzeczą istotną jest, że zadanie to nie należy tylko do nauczycieli technologii, ale do całego grona pedagoczicznego. Praca nauczyciela zobowiązuje do wyznacza dla ucznia swego rodzaju drogowskazu na nieograniczonej utostradzie sieci-internetu.

Zasięgając pomocy internetu postawa pedagogów musi przejawiać przemyślane działania z ich strony. Ważne jest, aby zwracali uwagę uczniów w kierunku zagrożeń jakie podczas korzystania z internetu niesie technologia informacyjna. Nieumiejętne korzystanie z internetu-?świata bez ograniczeń? można zakwalifikować do bezpośrednich zagrożeń życia człowieka. Panuje ogólne przeświadczenie, iż cecha charakterystyczną dla internetu jest wolność jaka w nim panuje, swoboda i lekkość poruszania się po poszczególnych stronach. Skala i możliości użytkowników są duże, zawarte w nim szkodliwe elementy są czasami tak dobrze kamuflowane i dodawane w sposób bardzo prosty; za pomocą załączników, spamów czy różnorodnie ujętych treści w zwyczajnych z punktu widzenia odbiorcy, przekazach. Analizując niebezpieczeństwo mass mediów, w tym przezde wszystkim internetu, łatwo przytoczyć przykłady sytuacji jakie miały miejsce w przekształcającej się wraz z technologią społeczności. Przeglądając prasę, słuchając radia czy oglądając telewizję zapewne nieumknęły naszej uwadze wiadomości o przypadkach, w których nieodporne jednostki zaadaptowały z wirtualnego świata działania dla niego charakterystyczne. Za przykład może posłużyć przypadek chłopca, który oglądając kreskówki był tak zafascynowany postacią supermana, a podczas zabawy wyskoczył przez okno, by naśladować swojego komiksowego bohatera. Takich autentycznych przykładów zaczerpniętych z życia codziennego jest mnóstwo. Istotną rzeczą jest, aby szkoła jako jedna ze stron kształtujących osobowość człowieka pomagała także zrozumieć i doróżniać świat realny od wirtualnego.

Czołowym zadaniem szkoły, jako instytucji wychowującej młode pokolenia jest pokazanie nieukształtowanym jednostkom, w jaki sposób powinny egzystować w świecie techniki, jaki jest właściwy świat wartości, który je otacza. Nie można dopuścić do tego, aby technopol stanowił podstawę w działaniu jednostki, by wpływał na obierany przez nią cel. Szkoła nie realizuje w pełni założeń jakie powinna spełniać względem nauczania i wychowania. Wiedza jaka będzie przekazywana nie może stanowić suchego budulca w realizowanych przez szkoły programach nauczania, lecz jej zadaniem powinno być prowadzenie do głębokiej refleksji nad mentalnością zachowań. Działania i sposoby edukowania przez nauczycieli kształtujących świat wartości mają za zadanie nie tylko zaiskrzyć w świadomości wychowanków te bardzo istotne treści, ale także doprowadzić do wdrożenia ich w postępowanie życia codziennego. To właśnie skupianie się na zagadnieniach wartościujących jest dobrym kierunkiem, do którego powinna podążąć szkoła. Zagadnienia ze strony czysto technicznej do niczego innego nie prowadzą jak do uformowania jednostek o dużym zasobie wiedzy, lecz nie potrafiących przetworzyć i wykorzystać jej w dobrej mierze.

W tej symbiozie pomiędzy człowiekiem a techniką, chodzi o to, by ludzie poprzez coraz to głębsze wdrażanie do swojego życia-techniki, nie zapomnieli o ustalonych przez tradycję, wartościach. Światem człowieka nie jest już tylko świat przyrody, ale tzw. świat kultury- skonstrułowany i nieustannie udoskonalany przez człowieka. Warto wskazać, że rola techniki w kształtowaniu kultury ma ogromne znaczenie. Mimo wszystko to człowiek jest jedynym podmiotem kultury i to rozum wyróżnia go z pośród innych istot. Nie wystarczy sam fakt posiadania przez człowieka rozumu, on sam musi przejawiać umiejętne korzystamie za jego pomocą z techniki i kultury.

Człowiek i tylko człowiek jest sprawcą i twórcą kultury; człowiek i tylko człowiek w niej się wyraża i w niej się potwierdza - powiedział Jan Paweł II w UNESCO.

Zarówno technika jak i kultura posiadają potencjał wychowawczy, a ich wspólne połączenie może konsekwentnie wpłynąć na kształtowanie człowieka. To właśnie technika rozwija pojęcia, urozmaica i wzbogaca ich treść; lecz by dojść do głębi prawdy, obiektywnego spojrzenia i oceniania zjawisk, zadziałać musi współczynnik kulturowy. Reasumując szkoła kształtuje w człowieku kulturę i uczy korzystać z nowoczesnych technologii, dobrym posunięciem z jej strony byłoby połączenie dorobku kultury i techniki w całość. Takie przedstawianie otaczającego nas świata, w którym te dwie dziedziny współistnieją i jednocześnie działają bez zarzutów, szkoła jako instytucja wychowująca przyszłe pokolenia powinna obrać za priorytet.

Dodaj swoją odpowiedź