Napis kartke z pamiętnika na temat - ,, Jeden dzień z życia ucznia "

Kochany pamiętniku opiszę Ci mój dzisiejszy dzień.Otóż jestem zła na moją koleżankę za to jak postąpiła.Mieliśmy dzisiaj sprawdzian z historii ,uczyłam się na niego wczoraj do północy ,bo wiedziałam,że jest dość trudny i należy się dokładnie przygotować .Widziałam jak koleżanka ściąga na sprawdzianie ,po napisaniu oddała swoja pracę ,a ściągawkę podrzuciła naszemu koledze ,który ma kłopoty z nauką .Nauczycielka zauważyła obok kolegi ściągawkę i od razu zabrała pracę i postawiła jedynkę do dziennika .A Monika ucieszona jak zwykle dostała 5.Siedziałam cicho ,mimo ,że widziałam całą sytuację .Czułam się bardzo źle ,że nie powiedziałam nauczycielce prawdy.Moja koleżanka na przerwie zaczęła bezczelnie dogadywać Marcelowi ,że ściągał.Stojąc z boku i obserwując całą sytuację postanowiłam zapobiec całej sytuacji .Wyznałam prawdę całej klasie i oczywiście pani od historii .Uważam ,że dobrze postąpiłam stając w obronie za niewinnym kolegą.Chociaż z drugiej strony straciłam koleżankę.                                                                       Idę spać dobranoc 

Poniedziałek 02-03-2015 godz. 7:10 Matko! Zaspałam!!! Nie zdaże wyjść z psem. Mama na pewno nie wyszła.... Dobra nie ma co tu się nad sobą rozczulać. Wypadam z łóżka, ogarnę się i lecę.....  Poniedziałek 02-03-2015 godzina 12:15 Ok. Juz trochę spokoju. Ogólnie mam jakis dziwnie napięty dzień. Rano na szczęście zdążyłam do szkoły, ale po drodze miałam jeszcze przygode z panią Dorotą. Wysypały jej się zakupy na klatce i zdążyłam jej w locie do szkoły jeszcze pozbierac te jabłka i bułki.... Mamy teraz długa przerwę. Dziś był sprawdzian z polaka - z gramatyki. Czuje,ze nie jest źle, ale wiadomo jak to jest - myślisz,że jest dobrze a tu pała. Jeszcze tylko dwie godziny geografii i  do domu.  Poniedziałek 02-03-2015 godz. 16:45 Nudy. Ide na basen. Umówiłam się z Garbyśką i idziemy trochę pofikać w wodzie. W sumie i tak nie mam, nic do roboty a tak przynajmniej wyjde z domu i nie przesiedzę przy kompie kolejnych kilku godzin. Nadal poniedziałek - godzina 21:49 Opłacało sie iść na ten basen. Nie dość,że jestem umęczona i wyczerpana, to jeszce poznałyśmy takie fajne towarzystwo - dwóch chlopaków i dwie dziewczyny ze szkoły z dzielnicy Malinka. Fajni, wartościowi ludzie. Widać, ze maja dobrze poukłdane w głowie.Na sobote jesteśmy umówieni do kina, potem może wpadniemy na jakieś lody do Trufla. Musze tylko pogadac z mamą, czy da mi kasę na bilety. Ale dziś już nie mam siły. Do juterka pamiętniczku :)