Dzieje straconego pokolenia - "Kolumbowie rocznik 20" Romana Bratnego
Roman Bratny, urodzony w 1921 roku, należy do wybitnych polskich prozaików i publicystów. W czasie II wojny światowej był żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem powstania warszawskiego. Właśnie wokół spraw wojny i powstania osnuta jest akcja jego powieści pt. "Kolumbowie rocznik 20". Ukazuje ona losy pokolenia młodych ludzi, którzy mając lat 18, 19 musieli stawić czoła okrutnej rzeczywistości wojny. Od tytułu tej powieści, pokolenie urodzone około roku 1920 nazywane jest "Pokoleniem Kolumbów". Ludzie ci znajdowali się w sytuacji szczególnej. Nie byli już dziećmi i musieli wziąć na siebie część ciężaru prowadzenia wojny. Z drugiej strony byli jeszcze tak młodzi, że w życiu nie zdążyli wypracować sobie jakichś podstaw, które pozwoliłyby na pewien dystans wobec straszliwych wrażeń, na jakie narażała ich rzeczywistość. Wojna stała się ich pierwszym "dorosłym" światem. W chwili, gdy miało zacząć się pełne, prawdziwe życie - zaczął się koszmar.
"Kolumbowie rocznik 20" to powieść składająca się z trzech tomów. Każdy z nich opisuje pewien etap w życiu tych młodych ludzi.
Tom pierwszy nosi tytuł "Śmierć po raz pierwszy". Opisuje on losy bohaterów w okupowanej Warszawie. Są oni konspiratorami, należą do Armii Krajowej, walczą, organizują zamachy, akcje odwetowe. A jednocześnie są wrażliwi i żądni wiedzy, niektórzy studiują, są poetami, znajdują chwile, by uczestniczyć w literackich spotkaniach. Zgodnie z przywilejem swego wieku przeżywają pierwsze miłości. Niestety wojna i tutaj ingeruje swoją twardą, bezmyślną ręką. Jeden z bohaterów, Kolumb, traci swoją ukochaną Basię. Zostaje ona aresztowana i po przesłuchaniu stracona.
Obok wydarzeń fikcyjnych autor opisuje niektóre autentyczne zamachy i akcje, przeprowadzone przez polski ruch oporu, np. zamach na Kutscherę.
Tom drugi, zatytułowany "Śmierć po raz drugi", rysuje obraz powstania warszawskiego. Obraz ten jest żywy i zawiera wiele autentyzmu. Opisuje autentyczne, ważne strategicznie momenty powstania, jak np. walkę o gmach centrali telefonicznej na Zielnej , bitwy na Starym Mieście, bohaterską obronę Żoliborza. W tych ważnych momentach umieszcza głównych bohaterów powieści, pokazuje ich przeżycia od entuzjazmu i zapału do rozpaczy i śmiertelnego znużenia. Szczególnie wstrząsający jest obraz przedzierania się powstańców przez kanały. Powstanie kończy się klęską. Poległo wielu żołnierzy i cywilów. Główni bohaterowie ocaleli. Autor zdecydował się na pozostawienie ich wśród żywych, aby pokazać, w jak tragicznej sytuacji znaleźli się młodzi żołnierze Armii Krajowej po wyzwoleniu.
Do końca drugiego tomu byli razem, mieli wspólny cel - walkę o wolność Polski. Niestety, gdy owa chwila wolności nadchodzi,ich drogi rozchodzą się w trzech kierunkach. Kolumb po wyzwoleniu z niewoli nie zdecyduje się na powrót do Polski. Jego imię staje się wielkim symbolem. Jest Kolumbem - podróżnikiem, tułaczem, emigrantem. Uosabia on dzieje całej reszty młodych ludzi, którzy zdecydowali się na opuszczenie kraju, nie mogąc zaakceptować jego politycznej rzeczywistości.
Dwaj pozostali usiłują znaleźć dla siebie miejsce w powojennej Polsce. Zygmunt wstępuje nawet do wojska, które prowadziła walkę z bandami. Ale ludzie z jego otoczenia odnoszą się do niego nieufnie i wrogo, tak, że czując się niepotrzebny, postanawia powrócić do podziemia. Jerzy postanawia przełamać wszelkie uprzedzenia i trudności i przystosować się do istniejącej sytuacji. Chce być potrzebny, dać coś z siebie, ze swego życia. Niestety, dla swych nowych towarzyszy był ciągle "byłym Akowcem". Co gorsza dla ludzi z Armii Krajowej, z którymi kiedyś tyle go łączyło, stał się odstępcą, zdrajcą. Zostaje zastrzelony w momencie, gdy wydaje mu się, że za chwilę zbliża się ku sobie trzej dawni przyjaciele : niósł na spotkanie z Zygmuntem list do Kolumba.
Pokolenie Kolumbów okazuje się w pewnej mierze pokoleniem straconym, a przynajmniej nieszczęśliwym. Ojczyzna, dla której walczyli, nie otworzyła się ku nim z życzliwością, nie odnaleźli w niej swojego miejsca. Roman Bratny jako pierwszy w polskiej literaturze podjął ten problem i pokazał go w sposób trafny. Losy bohaterów postrzegamy jako tragiczne, dodatkowo smutny jest fakt, iż podobnie potoczyło się wtedy życie bardzo wielu ludzi.