Recenzja filmu „Zemsta” Andrzeja Wajdy.
Film „Zemsta”, to wierne odzwierciedlenie komedii o tym samym tytule, pióra Aleksandra Fredry.
Scenarzystą i reżyserem filmu jest Andrzej Wajda, znany i ceniony polski reżyser. Muzykę do filmu skomponował Wojciech Kilar. Scenografią zajęli się Tadeusz Kosarewicz i Magdalena Dipont. W rolach głównych występują Janusz Gajos - Maciej Raptusiewicz, Andrzej Seweryn - Rejent Milczek, Roman Polański – Józef Papkin, Klara Raptusiewiczówna – Agata Buzek. Bohaterów drugoplanowych grają Katarzyna Figura – Podstolina, Rafał Królikowski – Wacław Milczek i Daniel Olbrychski – Dyndalski.
Głównym wątkiem filmu jest spór dwóch sąsiadów mieszkających w jednym zamku oddzielonych od siebie jedynie murem. Kłócą się nieustannie, lecz wiadomo, że kłótnia musi się kiedyś zakończyć i w tym wypadku stało się to dzięki małżeństwu Klary i Wacława.
W filmie podziwiamy wspaniałą grę najlepszych polskich aktorów. Na pochwałę zasługuje Janusz Gajos w roli Cześnika. Swoją rolę odegrał naturalnie i profesjonalnie. Drugim bohaterem, którego grą aktorską byłam zachwycona, był Dyndalski. Moim zdaniem potrzeba naprawdę dużych umiejętności aktorskich, aby odegrać tę postać. Daniel Olbrychski odegrał tę rolę naprawdę po mistrzowsku.
Tadeusz Kosarewicz – scenograf - bardzo trafnie dobrał wystrój i wyposażenie wnętrz zamku do mody z czasów szlacheckiej Polski. W filmie była zima, co nie zgadza się z książkowym opisem. Oprócz tego śnieg miał mało wspólnego z prawdziwym śniegiem, ale to tylko szczegół, który nie powinien przysłonić tak dobrej scenografii.
Poważne zastrzeżenie mam jedynie do fatalnego uczesania Klary. Ta fryzura nie miała nic wspólnego z ówczesną modą i była zbyt nienaturalna. Przypominała mi do złudzenia snopek siana.
Ładnie natomiast komponuje się z całością muzyka. Doskonale wprowadza nas w komediowy nastrój tamtych czasów.
Z czystym sumieniem mogę polecić ten film na długie zimowe wieczory. Komediowy klimat i wspaniała gra aktorska gwarantują świetną rozrywkę na dobrym poziomie.