Moj wybrany dzien to 12 sierpnia, w tedy pojechalismy z rodzicami nad morze. Bardzo sie ucieszylam, poniewaz w te wakacje to pierwszy raz kiedy wyjechalismy gdzies razem. Kiedy dotarlismy, serce zaczelo mi mocniej bic, i poczulam na twarzy cieply podmuch wiatru. Bylo wspaniale! A poniewaz wyjechalismy na pare dni, wynajelismy maly, brazowy domek. Juz pierwszego dnia poszlam poplywac. Woda byla ciepla, nie zanieczyszczona wiec plywalam do wieczora. Mama sie opalala, a tata postanowil zwiedzic okolice. Wszystkim sie podobalo. Nastepnego dnia, wstalam rano i udalam sie na spacer po plazy. Tym razem tez bylo goraco, tak jak poprzedniego dnia. Niestety juz jutro mialam jechac do domu. Dlatego, spedzilam ten dzien najlepiej jak potrafilam. Dnia kiedy mielismy jechac do domu, poczulam z moj wyjazd bardzo szybko sie skonczyl. Bardzo mi sie podobalo, poniewaz moglam spedzic te chwile z moimi najblirzszymi.
12 stycznia 2015r Dzisiejszy dzień był taki wyjątkowy! Moja suczka urodziła dziś siedem małych szczeniaczków, a ja wraz z Tatą pomagaliśmy jej i byliśmy przy niej. Przykro było mi patrzeć jak mój przyjaciel od lat męczy się i cierpi, starałam się pomóc i kiedy spojrzała na mnie z wdzięcznością poczułam się lepiej. Najcudowiejszy jednak był widok jej radości, kiedy malutkie sZczeniaczki były już na świecie. Były takie malutkie! Selly (bo tak miała na imię) przygarneła je wszystkie do siebie, a po jej pyszczku odczytałam jej wielką radość i szczęscie. Czuje się naprawdę wspaniale patrząc na te małe cudowne stworzonka, które z taką miłością lgną do matki, nie moglam się oprzeć by wziąć je na ręcę i przytulić do siebie. Przecudowne! Nie mogłam porwać je na swoje ręce, ale za to wziełam odpowiedzialność za opieką nad młodą matką i jej dziećmi zapewniająć jej pożywienie i miejsce spokojne i daleke od życia rodzinne. Zamierzam się nimi opiekować, a kiedy na nie patrzę jakoś tak sam z siebie usmiech pojawia się na mojej twarzy. Jestem szczęśliwa, że mogłam patrzeć na taki cud natury, a także, że mam sposobnośc patrzeć na rozwój szczeniaków, a także dbać o nie i o Selly.