Plusy i minusy samozatrudnienia
Zanim będziemy zastanawiać się czy samozatrudnienie jest korzystne czy nie, odpowiedzmy sobie na pytanie, na czym właściwie polega forma samozatrudnienia. Według definicji książkowej to jednoosobowa działalność gospodarcza, sytuacja w której osoba fizyczna podejmuje działalność gospodarczą na własny rachunek i na własne ryzyko.
Nie każda osoba, posiadająca kapitał na otworzenie własnego biznesu, może dokonać samozatrudnienia. Jest to, bowiem uwarunkowane nie tylko predyspozycjami finansowymi, ale przede wszystkim odpowiednią osobowością, zdolną do podejmowania czasem ryzykownych decyzji.
Co zatem osiąga osoba samozatrudniona?
Pierwszym i koronalnym punktem jest możliwość samorealizacji, wyboru miejsca i zleceń jakie wykonujemy. Jesteśmy w stanie sprecyzować i ustalić dokładny okres czasu poświęconego na prace oraz usystematyzować okres urlopów i dni wolnych. Mamy możliwość elastycznego rozplanowania czasu w zależności od potrzeb. Niestety i do organizacji czasu pracy, jak i wolnego potrzebne są predyspozycje. Możliwość osiągnięcia stanu w którym ?nikt nic nie każe? jest możliwa, jeśli nasza osobowość bogata jest w cechy takie jak samodzielność, silna motywacja do pracy, wyznaczenie sobie terminów końcowych i umiejętność optymalnego zagospodarowania czasu pracy.
Kolejnym plusem samozatrudnienia jest możliwość realizacji wielu zleceń od różnych zleceniodawców. Jednak to też wymaga odpowiednich predyspozycji (operatywność i umiejętności marketingowe to główne cechy tego dobrodziejstwa). Umiejętności marketingowe potrzebne są tu przede wszystkim do pozyskiwania klientów po przez reklamę i wysokość świadczonych usług. Niestety i do tego potrzebny jest zmysł przedsiębiorczości, aktywność, przebojowość i wiedza marketingowa.
Może i to zadziwiające, ale własny biznes popłaca... Szczególną strefę zysku osiągamy przy oszczędnościach podatkowych i ZUS (polega to na wrzucaniu w koszty określonych wydatków związanych z pracą, odliczeniu podatku VAT przy zakupach, wybraniu opłacalnej formy opodatkowania. Dodatkowo 24 sierpnia 2005 r. obniżono stawki ZUS dla osób rozpoczynających prowadzenie działalności gospodarczej, ulga ta obejmuje okres 24 miesięcy. Osoba samozatrudniona może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wszystkie swoje wydatki związane z pracą, takie jak koszt paliwa, amortyzacji sprzętu komputerowego, dokształcania czy rachunków telefonicznych. Tym samym zapłaci znacznie niższy podatek dochodowy. [ wiadomość zaczerpnięta z www.rzeczpospolita.pl ] )
Własna firma to także świetna motywacja do pracy. Powód do dumy. Jednak rozwiązanie tylko dla osób zdecydowanych i samodzielnych.
Samozatrudnienie to również ryzyko.
Konieczność ciągłego dokształcania się by zaspokoić coraz to większe wymagania klientów na wybrane usługi. Wymaga to nie tylko dodatkowych nakładów, ale przede wszystkim chęci i zapału do nauki.
Ryzyko gospodarcze. Osoba chcąca dokonać samozatrudnienia musi liczyć się z ryzykiem jakie czyha na każdym kroku. Choćby konkurencyjna firma tuż za rogiem. Nie mówiąc już o tendencjach na rynku. Wymaga to zatem świetnej znajomości branży, doskonałej orientacji na rynku oraz śledzenia trendów.
Kolejnym minusem mogącym spędzać sen z oczu osobie dokonującej samozatrudnienia to konieczność prowadzenia księgowości. Można sobie z tym poradzić na trzy sposoby:
- Być swoim własnym księgowym, ucząc się zasad księgowości.
- Zatrudnić własnego księgowego.
- Oddać księgi do biura rachunkowego, co nie jest najtańszym rozwiązaniem, ale przynajmniej mamy pewność, że nasze rachunki są w odpowiednich rękach.
Stałe koszty prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Składki ZUS, koszty prowadzenia księgowości, czynsz, prąd, woda... Koszty te mogą sprawić problem, jeśli przychody są za niskie.
Jak widać prowadzenie własnej działalności ma równie dużo plusów jak i minusów. Większość z nich tak naprawdę zależy od umiejętności i cech osobowościowych samozatrudnionego. Nikt nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić czy samozatrudnienie jest złe bądź dobre.