Charakterystyka Stasia Tarkowskiego
Charakterystyka Stasia Tarkowskiego
Stanisław Tarkowski – Polak z krwi i kości, lecz Egipcjanin z miejsca narodzin. Jego ojciec to Polak, matka, która zmarła przy porodzie była Francuzką, lecz Staś z Francuza nie miał w sobie nic, był Polakiem, był patriotą. Wychował się w Port-Saidzie, jednak większość dzieciństwa spędził na pustyni. Nazywany przez Arabów -z którymi świetnie się dogadywał ponieważ był poliglotą- „dzieckiem pustyni”.
Staś miał czternaście lat, jednak był o wiele wyższy, silniejszy, sprawniejszy fizycznie i lepiej zbudowany niż jego rówieśnicy, co przekładało się na to, że był wysportowany, genialnie pływał i gdyby mógł to całe dnie spędzałby na polowaniach. Chłopiec, a można by już mówić mężczyzna, był blondynem, miał lekko kręcone włosy, jego niebieskie oczy błyszczały zarówno w promieniach słońca, jak i w świetle księżyca.
Bohater naszej lektury ma bardzo ciekawy charakter, może w jednym momencie być wściekłym, stanowczym, a zaraz potem miłym i troskliwym.
Miał wiele cech, które pokazywał na co dzień jak odwaga i wielka zdolność w podejmowaniu szybkich i trudnych decyzji, które pokazał gdy np. w mgnieniu oka zadecydował o tym, że trzeba zabić porywaczy, by kiedykolwiek odzyskać wolność. Młody mężczyzna był również bardzo troskliwy, co wykazał gdy jechał do tajemniczego obozu z przekonaniem, że tam zastanie Smaina, tylko po to by zdobyć lekarstwo dla chorej Nel. Stanisław był dumny z tego, że jest Chrześcijaninem, co pokazał gdy stał przed obliczem Mahdiego i z wielką uprzejmością i zarazem chytrością odmówił przyjęcia jego wiary. Staś był wielkim patriotą, choć nigdy nie był w Polsce to kochał ją całym sercem, swój patriotyzm wykazywał gdy uczył Nel mówić po Polsku i gdy nazwał nowe schronienie „Krakowem”. Chłopaczyna był bardzo bystry, inteligentny i ogólnie bardzo mądry, co wykazał gdy wymyślił jak wyzwolić Kinga z zagrodzonego wąwozu.
Stasiek to człowiek mądry, wielkiego serca, godności i lojalności gdyby miałby być moim przyjacielem na pewno zaufałbym mu bez dwóch zdań. Jestem pewien, że zrobiłby wszystko żeby mi pomóc, tak jak to było z Nel.