Charakterystyka Tadeusza Soplicy - w pierwszej osobie liczby pojedynczej

Nazywam się Tadeusz Soplica. Jestem tytułowym bohaterem eposu "Pan Tadeusz". Mam 17 lat i właśnie wróciłem z Wilna, gdzie przez 10 lat pobierałem nauki. Posłał mnie tam mój stryj, który mnie wychowywał. Matki nie pamiętam, ojca (Jacka Soplicy) nie pamiętam. Wiem jednak, że zgodnie z jego wolą miałem iść do wojska, ale ostatnio Sędzia postanowił mnie ożenić. Przeznaczono mi Zosię, a przez nieszczęsną pomyłkę nawiązałem romans z jej opiekunką, a mą ciotką - Telimeną.

Jak każdy Soplica jestem dobrze zbudowany, wysportowany, silny i oczywiście przystojny. To właśnie moja uroda i młodość sprawiły, że Telimena się we mnie zakochała. Lecz kiedy zażądała ode mnie deklaracji, że się z nią ożenię, to jej powiedziałem, że jest szalona i głupia, zwłaszcza że odkryłem swą omyłkę i wiedziałem już, że Zosia i jej ciotka to dwie różne osoby. Może postąpiłem z nią za ostro? Pamiętam, jak podczas uczty zapytała mnie o pobyt w mieście, o autorów modnych lektur, "wyszły" ze mnie braki w nauce. Nic dziwnego. Te wszystkie książki są strasznie nudne. Wolę od tego żołnierkę. Z początku nie śmiałem się do niej odzywać, ale po chwili mi przeszło. Pomyśleliście pewnie, że jestem nieśmiały? Wybijcie to sobie z głowy. Przecież wyzwałem Hrabiego na pojedynek. Walczyłem dzielnie z Moskalami w obronie dworku, nie wahałem się nawet utopić i trzeba przyznać, że gdyby nie Hrabia, to już by mnie nie było na tym świecie. A przecież nie zdążyłem się jeszcze zabawić, ponieważ w mieście pilnował mnie ksiądz i nie mogłem zrobić niczego niedozwolonego. Ale poczekajcie, zobaczycie na co stać Tadka Soplicę. Teraz sobie poużywam swobody, jaką daje wieś.

Z tego, co tu napisałem, może wyniknąć, że jestem trochę zarozumiały. Ale to nie prawda. Jestem skromnym młodzieńcem i dobrym człowiekiem. Czyż nie świadczy o tym moje postanowienie uwolnienia chłopów? Zapomniałem dodać, że wychowano mnie w duchu patriotyzmu i to samo zamierzam przekazać moim i Zosi (w końcu za mnie wyszła) dzieciom.

Dodaj swoją odpowiedź