100 dni rządów Kazimierza Marcinkiewicza

Opisywanie 100 pierwszych dni naszego wspaniałego rządu jest myślę dla przeciętnego zjadacza chleba nie lada wyzwaniem. Wyzwaniem, gdyż lud, który ów rząd wybrał(oczywiście nie wszyscy, ale ta opozycja jest póki co przyćmiona przez blask gwiazdy braci Kaczyńskich)chciałby się wyrazić o swoich przywódcach w samych superlatywach. A tu właśnie pojawia się problem, który można powiedzieć przypomina mit o Syzyfie. Syzyf toczył swój głaz na wielką górę, lecz za każdym razem, gdy był już prawie u szczytu, owy głaz staczał się na sam dół. Tak samo można powiedzieć rosną akcje poparcia i zadowolenia z tego, co czyni nasz rząd. Gdy tylko Kazimierz z braćmi wymyślą coś fajnego, to zaraz źli dziennikarze rzucają się na nich jak te hieny, i,,wymyślają,, afery. Na przykład nasz dobry premier po tragedii na Śląsku obiecaj wszystkim ofiarom kilka milionów od ręki z kancelarii i rezerw. Nie minęły trzy tygodnie od katastrofy, a ta wredna dziennikarska banda zaczęła wypominać, że pieniądze owszem były obiecane, ale póki co, to milion wypłacił tylko poza rządowy Caritas, a po pieniądzach od premiera ani widu ani słychu. Jak tam można? Przecież wiadomo, że formalności trwają trochę czasu! Tak samo nieładnie zachowali się dziennikarze, gdy wypomnieli biednemu Kazimierzowi, jak to obiecał obcięcie 10mln złotych na wydatki z kancelarii rządu, prezydenta i premiera. Kilka dni potem senat wprawdzie odrzucił starania premiera, ale to senat, nad którym dobry premier władzy nie ma, a nie jego rząd, który wcześniej ustawę zatwierdził! I jeszcze wypominają bezczelnie, że kancelaria niby jakieś 3 nowe samochody za 600 tyś kupuje... Polska nie Holandia czy Belgia! Nie będą się nasze głowy państwa woziły taksówkami czy swoimi prywatnymi ,,polonezami,,! No ale na szczęście Bracia wzięli się szybko za nie grzecznych dziennikarzy, zwolnili naczelnego Rzeczpospolitej, na resztę wysłali swoich chłopaków z UB i pokazali,że samowolka i wolność słowa w IV RP tolerowane absolutnie nie będą! Można by tu jeszcze parę takich przykładów przytoczyć, ale nie sensu marnować papieru na takie dziennikarskie bzdury.
Ale nie tylko dziennikarze są tacy źli. Nawet w tak poważnej organizacji jak NBP i to na samym jej szczycie znalazło się zło. Zło o imieniu Leszek Balcerowicz, który rozsiewa swe destrukcyjne poglądy, nie poddaje się dobrej wierze Braci, a wręcz się jej sprzeciwia, usuwając z komisji do spraw prywatyzacji PKO i BPH Cezarego Mecha, który chciał cały ten prywatyzacyjny przewrót zniweczyć. I tłumaczy się śmiesznie ów zły, że według prawa europejskiego wszystko jest w porządku i tak robić trzeba. Dobrze, że Bracia już od dawna twierdzą, iż,,Balcerowicz musi odejść,,, a ich nowi dobrzy sprzymierzeńcy z LPR i Samoobrony się z nimi w stu procentach zgadza ją. Unia Europejska zresztą też lepsza w swych poczynaniach nie jest, bo póki co to tylko krytykować nas potrafi i nic więcej. Bracia nigdy jej nie ufali, ale skoro już się do niej zapisaliśmy, to za późno, aby się wycofać niestety...
Reasumując Panowie Kaczyńscy nie chcą dla nas zgubnej demokracji liberalnej, gdzie jest ona ograniczona wieloma wzajemnie się równoważącymi i kontrolującymi instytucjami, lecz demokracji nieograniczonej. Nie będzie ustroju powolnych procedur, lecz władza wspaniale podążająca za nastrojami społeczeństwa i do tych nastrojów elastycznie się dostosowującą. Władza, która nareszcie zauważy kościół i jego problemy, która w końcu weźmie sobie do serca słowa wspaniałego Ojca Tadeusza. Będziemy mieli wspaniałą koalicje z Samoobroną i PSL, która gładko przeforsuje wszelkie świetne pomysły Braci, a w kraju nareszcie nastąpi pokój, porządek i dostatek. Dobro ogółu, będzie wreszcie przełożone nad dobro jednostki, a układ nareszcie zostanie definitywnie zniszczony. Powstanie nowa, wspaniała IV RP! Bo Polska jest jak dobry samochód, ale bez dobrego silnika ten samochód nie pojedzie. A takim właśnie wymarzonym silnikiem jest PiS!

Praca nie jest tu zamieszczona po to aby wywolac dysputy na forum kto jest za PiSem a kto za PO i dlaczego. Jest tu dla tych którzy akurat za PiSem nie przepadaja, ale przede wszystkim smieszy ich ten cały ,,Rzad,, ;)

Dodaj swoją odpowiedź