Charakterystyka Mery Lennox.
Mery Lennox ,postać występująca w powieści ,,Tajemniczy ogród', była córką urzednika administracji kolonialnej i kobiety słynnej z piękności ,lubiącej jedynie spotkania i zabawy towarzyskie , którą córka w ogóle nie interesowała .Urodziła się w Indiach ,a po wielkim nieszczęściu ,jakie ją spotkało ,zamieszkała u wuja Archibalda Cravena w Misselthwaite Manor .Przed wyjazdem uczyła i wychowywała ją Hinduska- Ayah , a potem Martha i pani Medlock .
Miała małą i chudą , z rzadkimi jasnożółtymi włosami ,drobną ,wiecznie skwaszoną twarzyczkę o żółtej cerze .Jej chude rączki były bardzo widoczne , zwłaszcza kiedy zakładała czarne rękawiczki .Mery ciągle chorowała i podupadałana zdrowiu .Oczy dziewczynki sprawiały wrażenie samolubnego i niesympatycznego dziecka .Na początku mało jadła ,dlatego była słaba ,ale z biegiem czasu stawała sie coraz to silniejsza i mniej chorowita .
Była niesamodzielna ,bo gdy mieszkała w Indiach ,to wszystko za nią robiła służba ,nawet pomagano jej się ubierać .Sama nabrała ochoty do nauki czytania ,gdyby nie to ,pewnie nigdy nie poznałaby alfabetu .Nie była też dzieckiem uczuciowym i nigdy sie nikim nie przejmowała ,tak więc po stracie rodziców, gdy umarli na cholerę ,nie była nawet smutna. Bardzo lubiła przebywać w ogrodzie na świeżym powietrzu ,bawić sie z Dickiem i rozmawiać z Rudzikiem .
Mery w szóstym roku życia była uważana za najbardziej despotyczne i samolubne stworzenie ,jakie kiedykolwiek było na Ziemi .Ta dziewczynka ,gdy sie zezłościła ,potrafiła bić po twarzy i krzyczeć na swoją opiekunkę Ayah .Na początku nikt za nią nie przepadał .Kiedy zamieszkała chwilowo u pastora ,to dzieci tak jej nie cierpiały ,że wymyśliły piosenkę ,,Panno Mery kapryśnico...' ,aby jej dokuczyć i zdenerwować ją. Dick, Colin i Martha byli jej pierwszymi prawdziwymi przyjaciółmi. Nie należała do dzieci lękliwych i wiecznie wystraszonych ,ale gdy pani Medlock opowiadała o miejscu ,w którym miała zamieszkać ,odczuwała jakiś niepokój .
Niesamowicie przywiązała się do ogrodu ,przebywania z Dickiem ,Colinem i Rudzikiem .Nie pozwoliła załamać się Colinowi ,kiedy w kółko powtarzał ,że jest garbaty i nigdy nie wyzdrowieje ,nie odzyska sprawności nóg .Wytrwale tłumaczyła mu ,iż tak się nie stanie .Bez wytchnienia od rana do popołudnia razem z Dickiem pracowała przy ogrodzie .Po ukończeniu zajęć przychodziła do Colina i opowiadała mu postępach .Pewnego dnia była tak zapracowana ,iż zapomniała pójść do niego ,a on z tego powodu bardzo się zezłościł ,aż Mery musiała go uspokajać niemal siłą .
Mery z pozorów była nieznośna i samolubna. Ale z biegiem czasu stała się dobrą dziewczynką, która przyczyniła się do odnowienia ogrodu ,odzyskania sprawności Colina a zarazem szczęścia jego i jego ojca Archibalda Cravena.