„Cierpienie jest nauczycielem” (Ajschylos) Rozważ różne aspekty cierpienie ukazane w literaturze.
Czym jest cierpienie?? Przez wielu jest inaczej ujmowane dla jednych jest nauczycielem, tak pisze Ajschylos. Cierpienie często utożsamiane jest ze smutkiem, żalem, przykrością, bólem fizycznym i psychicznym i jest nieodłącznym towarzyszem człowieka. Bo któż z nas nie zna smaku cierpienia. Cierpimy, gdyż jesteśmy ludźmi, obdarzonymi uczuciami, które można zranić i ciałem równie podatnym na ból. To właśnie dzięki niemu uczymy się patrzyć na świat z nowych perspektyw, lepiej rozumieć innych, stajemy się bogatsi o nowe doświadczenia i wartości. Wpisane w nasze życie, cierpienie może nas uszlachetnić, może też nas złamać i zniszczyć. Literatura bywa często zapisem naszej codzienności, nic dziwnego, że motyw cierpienia jest w niej tak często przywoływany.
Cierpienie zwykliśmy traktować jako coś bardzo osobistego często dramat poszczególnej osoby . Taka osobista tragedia znalazła swoje odbicie w literaturze między innymi w opowiadaniu o Korze i Demeter. Dzięki niemu uzmysławiamy sobie, jaki ból musi odczuwać matka po stracie swojego dziecka. Kora córka Demeter przez własną lekkomyślność porwana zostaje przez władcę piekieł Hadesa, i zmuszona jest pozostać w podziemiach, z dala od matki. Nieszczęśliwa bogini plonów i urodzaju przemienia się w żałobę i rusza na poszukiwanie dziecka. Znamienne jest, że wraz z Demeter cierpi cała przyroda. Historia matki i córki kończy się szczęśliwie. Mogą cieszyć się swoją obecnością przez większą część roku. Cierpienie w tym micie jest odzwierciedleniem miłości, jaka łączy rodziców i dzieci. W ten sam sposób cierpieć będzie również biblijny Abraham, który wie, iż musi poświęcić w ofierze życie swojego syna. Cierpienie nauczy oboje pokory wobec wyroków bożych.
Na podstawie dzieł literackich można za uwarzyć wszelkiego rodzaju cierpienie jednym z bohaterów literackich jest Hiob przedstawia ona zarówno cierpienie psychiczne jak i fizyczne Smutku Hiobowi przysparza śmierć jego dzieci, oraz utrata majątku, natomiast poprzez okrutną chorobę trądu pojawiają się męki cielesne. Żona Hioba nie była aż tak bogobojna jak jej mąż dlatego cierpiała podczas jego choroby, nie mogła znieść faktu że Hiob mimo zadanego przez boga cierpienia nadal tkwi w swojej wierze. W części tej zostały ujęte również zachowania wiernych przyjaciół Hioba, którzy łącząc się z nim razem ubolewali nad jego nieszczęściem. Ciężkie przeżycia Hioba i jego żony zostały im wynagrodzone. Hiob umocnił się w swojej wierze, a jego żona nauczyła się cierpliwości i wytrwałości, a także tego że nie należy zatracać wiary mimo wszelkich nieszczęść. Życie Hioba było pełne cierpienia, stracił to co miał a mimo to oddawał pokłon bogu mówiąc "Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie imię Pańskie błogosławione". Jego postawa wydaje się niesamowita bo w dzisiejszym świecie ludzie za wszelkie niepowodzenia obwiniają Boga.
Innym aspektem cierpienia ukazanym w literaturze jest cierpienie dla idei. Najlepszym przykładem jest postawa św. Aleksego, który skazuje się na fizyczne i duchowe udręki .Znosi wszelki ból i upokorzenie , by zyskać zbawienie .W oparciu o żywoty świętych takich jak św. Aleksy można stwierdzić , że dążenie do wyznaczonego celu wymaga ofiary , którą może być świadomie przyjęte cierpienie
Natomiast bohaterka tragedii Sofoklesa - Antygona została postawiona między posłuszeństwem wobec Kreona, a dokonaniem pochówku brata tak, jak nakazywało prawo boskie Bohaterka postanowiła dochować swojego obowiązku religijnego, natomiast sprzeciwiła się rozkazowi władcy. Została skazana na śmierć głodową, będąc zamkniętą w grobowcu. Jednak Antygona powiesiła się, a to wywołało dalszy szereg samobójstw. Choć główna bohaterka została postawiona przed wyborem i to ją spotkała katastrofa w postaci śmierci, to nie zapominajmy, że Kreon również jest postacią tragiczną. On także cierpiał, a powodem tego jak wiemy jest śmierć jego syna Hajmona i żony Eurydyki.
Prometeusz był postacią , która cierpiała dla ogółu , dla dobra ludzkości .To on stworzył człowieka z gliny i łez, nauczył go rzemiosła , pomagał w codziennym życiu. Wykradł dla niego ogień z Olimpu , za co został surowo ukarany. Zeus kazał przykuć go do skał Kałkazu , gdzie sęp wyjadał mu wciąż odrastającą wątrobę , tym samym został skazany na niekończący się ból fizyczny.
Kolejnym cierpiącym bohaterem jest Jan Kochanowski w swoich trenach (tren XI) Treny zostały napisane po śmierci jego ukochanej córki Urszuli. Ból ojca po stracie dziecka stanie się przyczyną powstania zbioru przejmujących utworów ukazujących szerokie spektrum ludzkiego cierpienia. Ludzkie nieszczęście stało się w tym wypadku mechanizmem sprawczym (motorem). Czytając Treny odnosimy wrażenie iż pisane są na granicy bólu i obłędu. .Jego szaleństwo dodatkowo potęgowane jest przez brak zrozumienia dla „bożych planów”. W efekcie jego cierpienie doprowadza do zachwiania wiary w wyznawane wartości –stoickiej filozofii i mądrości.
Rozpacz ojca jest więc tylko użalaniem się nad sobą. Urszula umarła ale przecież dla chrześcijanina śmierć nie ma znaczenia gdyż liczy się żywot wieczny. Naszą odpowiedzią na cierpienie powinna być więc niezachwiana wiara i pogodzenie się z wyrokami losu.
Cierpienie może być także spowodowane nieszczęśliwą miłością Cierpienia młodego Wertera ukazane jest nieszczęście głównego bohatera z powodu nieodwzajemnionego uczucia ze strony Lotty. Dziewczyna jest narzeczoną innego mężczyzny i miłość Wertera nie może być spełniona. Młodzieniec podejmuje próbę ucieczki od tej sytuacji , ale okazuje się , że jest to niemożliwe więc decyduje się na samobójstwo.
Stanisław Wokulski główny bohater powieści B. Prusa pt. „ Lalka” także cierpiał z powodu nieszczęśliwej miłości. Cierpiał , bo pokochał kobietę, która nim gardziła i uważała go za kogoś gorszego od siebie. Każdy z nas powinien budować w sobie mocne poczucie własnej wartości , które mimo zadanych ran pozwoli nam dalej żyć , da nam siłę do przezwyciężania bólu.
Ostatnią kwestią, którą chciałabym poruszyć jest niszcząca siła cierpienia. Jest to rodzaj bólu, który budzi we mnie największy strach (bo cierpienie zawsze w jakiejś mierze kojarzy się ze strachem). Jest to cierpienie, które zabija człowieka w człowieku. Za przykład mogą posłużyć „Opowiadania” Borowskiego czy „Medaliony” Nałkowskiej. Opisy przytoczone w opowiadaniach „Ludzie, którzy szli”, „Dziecko” czy „Proszę państwa do gazu” są dowodem jakich spustoszeń może uczynić w ludzkim światopoglądzie i charakterze długotrwałe, nasilone cierpienie. Człowiek wyzuty z uczuć nie jest człowiekiem w pełnym słowa tego znaczeniu a właśnie z takimi ludźmi zaznajamia nas autor „Opowiadań”.
Wszystkie powyższe przykłady to jedynie niewielka cząstka z olbrzymiego morza ludzkiego cierpienia zawartego w literaturze. Licznych pozostałych nie sposób wymienić. Mimo iż zwykliśmy uważać je za najgorszą z możliwych sytuacji i w swoim życiu staramy się go unikać, musimy uzmysłowić sobie iż czasami cierpienie to płynące z naszych codziennych doświadczeń niesie z sobą wartości, które czynią z nas ludzi. Pozwala nam lepiej zrozumieć tych dotkniętych nieszczęściem, uczy nas współczucia i życiowej mądrości. Dzięki cierpieniu jesteśmy też w stanie cieszyć się chwilami szczęścia i beztroski. Najtrudniejszą sztuką jest wyciągnięcie odpowiednich wniosków. Cierpiący, starzy, niepełnosprawni i umierający uczą nas że słabość jest twórczą strona ludzkiego życia i że cierpienie można przyjąć bez uszczerbku dla swojej godności.