Autoportrety twórców w literaturze i malarstwie. Zinterpretuj ich symboliczne znaczenie odwołujące się do wybranych dzieł różnych dzieł.
Zanim przejdę do szczegółowej analizy wybranych przez mnie przykładów literackich i plastycznych wyjaśnię znaczenie zawartych w temacie pojęć autoportret i symboliczny. „Słownik języka polskiego” lakonicznie podaje ,że autoportret to wykonany przez artystę portret własny. Zatem słowo to jednoznacznie kojarzy się z przedstawieniem własnego wizerunku malarskiego , graficznego itd. Odnosząc to słowo do literatury , nie mówimy o autoportrecie ale raczej o autobiografii ,czyli utworze, którego tematem jest życie własne autora. Autoportrety odnajdziemy w literaturze i sztuce od najdawniejszych czasów aż do współczesności. Często mają charakter symboliczny i nie koncentrują się na wyglądzie zewnętrznym autora, ale zgodnie z definicją symbolu stanowią znak – klucz do rozumienia autora jako człowieka , jego poglądów, co jest pomocne w interpretacji utworów. Zwykle też stanowią odzwierciedlenie tendencji filozoficznych ,kulturowych i formalnych epoki , w której żył i tworzył artysta.
Bogactwo autoportretów i utworów autobiograficznych zmusiło mnie do selekcji i wyboru kilku tylko przykładów , które postaram się omówić.
Z literatury staropolskiej na uwagę zasługuje fraszka Jana Kochanowskiego zatytułowana „Do gór i lasów” . Ma ona wyraźnie autobiograficzny charakter , a podmiot liryczny czyni w niej jakby spowiedź wobec przyrody z dotychczasowego życia. Rozpoczynając piękną apostrofą : „Wysoki góry i odziane lasy !” wspomina z uczuciem rozrzewnienia i radosci swoją młodość. Jednoczesnie wyraża w formie pytań retorycznych i licznych przerzutni pewien niepokój o swoje dalsze życie i tęsknotę do stabilizacji : „Dalej co będzie?”
„...srebrne w głowie nici ,a ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci”
Wyrażana jest więc w wierszu epikurejska postawa carpe diem – chwytaj dzień , zezwalająca na samodzielne kształtowanie swojego życia, przeżywanie go jak najpełniej, i radość z kazdej jego chwili.
Można zatem stwierdzić , że Jan Kochanowski, pisząc o sobie, ukazał portret humanisty, człowieka renesansu.
2. Bezsprzecznie utworem autobiograficznym jest „Hymn o zachodzie słońca” Juliusza słowackiego, gdzie podmiotem lirycznym jest sam poeta. Utwór powstał pod wpływem uczuć, jakie zrodziły się podczas obserwacji zachodu słońca, gdy poeta płynął statkiem.
Wiersz stanowi liryczny monolog samotnego człowieka, niewiele znaczącego wobec potegi żywiołów ,a skierowany jest do Boga.
„Smutno mi, Boże! – Dla mnie na zachodzie
Rozlałeś tęczę blasków promieni sto;”
Podmiot liryczny stał się pielgrzymem , gdy Polska straciła wolność, stracił własne miejsce na ziemi i przeżywa ogromny niepokój człowieka skazanego na wieczną tułaczkę. Jego nostalgia przechodzi w stan beznadziei, ponieważ uświadamia sobie, że nigdy nie wróci do ojczyzny. Odczuwa własną nicość i małość, a także dominującą bezradność , wiedząc ,że człowiek nie znaczy nic wobec ogromu świata i potęgi żywiołów.
Zachwyt bezmiarem morza i cudownym zachodem nie jest w stanie przytłumic tęsknoty za przyrodą ojczystą
„Dzisiaj ,na wielkim morzu obłąkany,
Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,
Widziałem lotne w powietrzu bociany
Długim szeregiem.
Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
Smutno mi Boże!”
Cały ten liryczny monolog ma budowę klamrową, rozpoczyna się i kończy wersem „Smutno mi, Boże!” ,ten sam wers występuje też w roli refrenu, co dobrze odzwierciedla spokojny, jednak nasycony emocjonalnie charakter wypowiedzi.
3. Z kolei chciałabym zatrzymać się przy postaci Stanisława Wyspiańskiego uznawanego za największą indywidualność Młodej Polski. Swoją wszechstronnością przypominał mistrzów renesansu – był twórca symbolicznych dramatów historycznych ,wrażliwym poetą i nowatorem w malarstwie.
Jego autoportret pastelą ,który powstał w 1902 roku doskonale odzwierciedla ducha epoki i charakter twórcy. Obraz ukazuje głowę i tors 33-letniego mężczyzny . Uwagę przykuwa jego skupiona twarz, a wpatrzone w dal oczy wyrażają zastanowienie ,ale też pewna nostalgię i smutek. Broda i długie wąsy przywodzą na myśl szlachtę polską , a włosy w niesfornym nieładzie i futrzany kołnierz płaszcza spoczywający na ramionach może kojarzyć się z młodopolskim upodobaniem do kultury i obyczajów ludowych. To upodobanie widoczne jest głownie w tle obrazu , które stanowi symboliczny motyw roślinny- wijący się zielony bluszcz na ścianie domu. Dzięki zastosowaniu przez malarza łagodnej i delikatnej linii , postać wydaje się żywa .
Ten autoportret pokazuje Stanisława Wyspiańskiego jako mężczyznę pięknego fizycznie i bogatego wewnętrznie , który przemawia słowami : „Mówić wolno jedynie sztuce ,religii i Bogu . Wszystko inne ma milczeć i biada jeśli poza milczenie wyjdzie”
Stanisław Wyspiański zasłynął nie tylko swoim malarstwem, był też znakomitym poetą i dramaturgiem, dlatego chciałabym się na chwile zatrzymać przy jego wierszu pt. „U stóp Wawelu” . Podmiot liryczny, którym jest sam poeta przenosi się we wspomnieniach do swojego dzieciństwa: „tam ,chłopiec mały, chodziłem, co czułem, to później w kształty mej sztuki zakułem” . Poeta od wczesnego dzieciństwa wyrastał w atmosferze wielkiej sztuki, jako mały chłopiec często przebywał w pracowni ojca rzeźbiarza. Podkreśla jak ważną rolę w kształtowaniu jego artystycznej osobowości odegrały lata dzieciństwa, jak pisze: „uczuciem wtedy tylko, nie rozumem, obejmowałem”. Utwór ten dowodzi jak wielki wpływ na człowieka ma dzieciństwo i kształtowanie wrażliwości od najmłodszych lat.
4. Niezwykle dużą rolę odgrywają elementy autobiograficzne w opowiadaniach B.Schulza pt. „Sklepy cynamonowe”. Chociaż głównym bohaterem książki jest ojciec pisarza , to poprzez jego obraz rozumiemy jak wielką rolę ogrywał on w życiu artysty. Jest on kupcem i człowiekiem pochłoniętym metafizycznymi rozważaniami . Świat w którym żyje, niezwykle bogaty i piękny, oderwany od rzeczywistości, podobnie jak u Wyspiańskiego , ma ogromny wpływ na psychikę wyrastającego w takiej atmosferze dziecka – Brunona.
„Dziś dopiero rozumiem samotne bohaterstwo, z jakim sam jeden wydał on wojnę bezbrzeżnemu żywiołowi nudy (...) Pozbawiony wszelkiego poparcia , bez uznania z naszej strony bronił ten mąż przedziwny straconej sprawy poezji”
Ten dziwak miał największy wpływ na kształtowanie wrażliwości syna i jego stylu pisarstwa i życia. Wydarzenia w sklepach cynamonowych rozgrywają się w sennej w atmosferze małego miasteczka przypominającego Drohobycz – rodzinne miasto pisarza. Jawi się ono tu jako magiczne miejsce odcięte od świata, a jego baśniowość uwypukla nieokreślony czas akcji. Opowiadania to powrót pisarza do dzieciństwa czyli do pierwotnego – instynktowego i zmysłowego postrzegania świata, z których to umiejętności dorosły i dojrzały człowiek zostaje odarty. „Moim ideałem jest dojrzeć do dzieciństwa, to by dopiero była prawdziwa dojrzałość” Wyidealizowany świat dzieciństwa z ojcem, który dla pisarza był niedoścignionym wzorem i silnej, realnie patrzącej na świat matki , spowodowało powstanie uprzedzeń i kompleksów widocznych zwłaszcza w malarstwie Schulza.
Doskonale to widać w autoportrecie z 1937r. zatytułowanym „Dwie kobiety i mężczyzna”. Ten rysunek piórkiem, a więc grafik, przedstawia na pierwszym planie karykaturalny wizerunek mężczyzny. Jest to niewielka postać z przygarbionymi plecami i dużą głową , z twarzą zwróconą ku nam i jednocześnie wyraźnie odwróconą od znajdujących się na drugim planie postaci dwóch eleganckich, demonicznych kobiet. Paradoksalnie te panie wbrew perspektywie są wyolbrzymione. Tło rysunku stanowią domki stojące przy ulicy, zarysowane delikatną linią i cieniami. Taki wizerunek artysty-małego, wstydliwego człowieka w kontraście z dominującymi tu kobietami najpełniej ujawnia tu psychikę zakompleksionego twórcy.