Recenzja filmu "Epoka lodowcowa2.odwilż"
Recenzja filmu „Epoka lodowcowa2:Odwilż”.
Reżyseria:Carlos Saldanha
Scenariusz: Lowell Ganz i Peter Gaulke
Produkcja: USA
Gatunek: Animacja, Komedia, Film Przygodowy
Polska obsada:
Diego: Piotr Fronczewski
Sid: Cezary Pazura
Manfred: Wojciech Malajkat
Ela: Karina Szafrańska
W kontynuacji animacji z 2002r., mamut Maniek, leniwiec Sid i tygrys Diego muszą stawić czoła całkiem innej sytuacji jak w pierwszej części filmu. Epoka lodowcowa dobiega końca. Gruba pokrywa lodowa topnieje, zagrażając zwierzętom, które mieszkają w dolinie. Sęp daje im wskazówkę: jeśli nie chcą utonąć w wodzie ze stopniałego lodowca, muszą udać się na drugą stronę doliny, gdzie czeka na nich ratunek - łódź, do której zmieszczą się wszystkie. Chcąc nie chcąc zwierzaki wyruszają w podróż. Wśród nich są znani z pierwszej części filmu mamut Maniek, leniwiec Sid i tygrys szablozębny Diego.
Twórcy filmu stanęli na wysokości zadania i nakręcili film dla zarówno dzieci jak i dorosłych. Najmłodszych z całą pewnością ujmują sceny, w których to bohaterzy filmu dokonują aktów dozgonnej przyjaźni.
Dla starszych w dialogach pojawiło się dużo dwuznacznych dowcipów na temat przetrwania populacji niektórych gatunków zwierząt.
Autorzy filmu zadbali, aby był zarazem zabawny jak i pouczający, że przyjaźń jest niezwykle ważna w życiu człowieka.
Gorąco polecam ten film wszystkim i życzę miłego seansu.