Ewolucja - konspekt (teoria, wyznawcy itp.)
Odkąd w 1857 roku odkryto grubokościsty szkielet ludzki w dolinie Neandertal tożsamość owego człowieka budzi wiele kontrowersji. Początkowo myślano, że jest schorowanym dezerterem kozackim z czasów wojen napoleońskich. Wkrótce okazało się jednak, że należy do rodu, który zamieszkiwał Europę, północną Afrykę i Bliski Wschód przed dziesiątkami tysięcy lat. Od tego czasu powstał spór o to, czy neandertalczycy byli naszymi przodkami, czy odrębnym gatunkiem, boczną gałęzią rodowodu człowieka. Neandertalczycy byli w początkach ostatniego zlodowacenia jedynymi Europejczykami. Jeszcze 40 tys. lat temu mieszkali pod dzisiejszym Krakowem i w krajach śródziemnomorskich. Byli doskonale przystosowani do życia w mroźnym klimacie. Mieli krępe, muskularne ciała, wydatne nosy i mocne szczęki. Atletyczna budowa neandertalczyków obojga płci służyła zapewne m.in. intensywnemu wytwarzaniu ciepła w mięśniach. Duży nos umożliwiał zaspokojenie głodu tlenowego tych mięśni przez intensywne oddychanie suchym, lodowatym powietrzem, które ogrzewało się i nawilżało przed trafieniem do płuc. Potężne szczęki i zęby nadawały się nie tylko do jedzenia, lecz także np. do obróbki skór upolowanych zwierząt. Ich mięso dostarczało potrzebnej energii, nie tylko jako paliwa dla mięśni, ale i dla mózgu. Półtoralitrowy mózg neandertalczyków był nawet nieco większy od naszego. Bardzo mocne szczęki wymuszały utrzymanie wydatnych wałów nadoczodołowych, przenoszących wokół oczodołów naprężenia powstające przy zaciskaniu szczęk, co nadawało neandertalczykom prymitywny, "małpi" wygląd.
Wiele znalezisk przeczy stereotypowi "bestialskiego jaskiniowca". Kilkadziesiąt lat temu w jaskini Szanidar w Iranie znaleziono szkielet starego neandertalczyka, który musiał przeżyć długie lata dzięki troskliwej opiece swych współplemieńców - miał amputowaną i zagojoną rękę, stracił oko i na pewno nie dałby sobie długo rady sam w surowych warunkach. Kiedy w końcu zmarł, został pochowany, a jego ciało obsypano kwiatami, których pyłki zostały znalezione przez archeologów. Niedawno w słoweńskiej jaskini Divje Babe odkryto flet z kości niedźwiedzia jaskiniowego. Instrument ten miał rozstaw otworów, wskazujący na posługiwanie się przez owych ludzi skalą muzyczną podobną do używanej przez kompozytorów nowożytnych. Mogłoby się więc wydawać, że ci pra-Europejczycy zasługują na uznanie w nich przodków Europejczyków współczesnych, jak sądzą niektórzy paleoantropolodzy. Większość badaczy uważa jednak, że tak nie jest.
Chociaż 40 tys. lat temu neandertalczycy zajmowali całą Europę z wyjątkiem zajętych przez lądolód obszarów na północy (granica zaludnienia przebiegała wówczas przez dzisiejszą środkową Polskę), zaledwie 10 tys. lat później ich zasięg skurczył się do skrawka Półwyspu Pirenejskiego, w okolicach Gibraltaru, a wkrótce zniknęli i z tej ostatniej ostoi. Ich miejsce zajęli nowi Europejczycy, zapewne ciemnoskórzy. Często nazywa się ich kromaniończykami (od francuskiego stanowiska Cro-Magnon), ale w istocie reprezentowali nasz własny gatunek Homo sapiens i anatomicznie nie wyróżniali się od nas niczym szczególnym. Zapewne i psychicznie byli do nas podobni (to im zawdzięczamy piękne malowidła naskalne w wielu jaskiniach, zwiastujące arcydzieła malarstwa europejskiego późniejsze o dziesiątki tysięcy lat, i budzące w nas żywy oddźwięk estetyczny). Czy jednak talenty plastyczne kromaniończyków wystarczają, by odmówić człowieczeństwa muzykalnym neandertalczykom?
Zastąpienie kultury mustierskiej, topornych odłupkowych narzędzi kamiennych wyrabianych przez neandertalczyków, przez wiórowe narzędzia kromaniońskie, zaliczane np. do kultur oryniackich, nastąpiło szybko. Wprawdzie neandertalczycy próbowali podpatrywać pewne rozwiązania techniczne, czego przykładem jest kultura szatelperońska we Francji, ale nie utrzymali się długo na terenach opanowywanych przez nowych, lżej zbudowanych ludzi. Jedynym obszarem długotrwałego nakładania się zapisu archeologicznego ludzi współczesnych anatomicznie i neandertalskich jest Ziemia Święta: w jaskiniach na Górze Karmel spotyka się ślady zamieszkiwania neandertalczyków długo po pojawieniu się tam ludzi współczesnych. Nie jest jednak pewne, czy rzeczywiście byli sąsiadami przez milenia, czy raczej na przemian pojawiali się tam i odchodzili. Archeologiczna interpretacja zapisu jest trudna, podobnie jak w wielu przypadkach dotyczących początków ludzkości. Spory o to, jacy byli neandertalczycy i jakie jest ich miejsce w naszym rodowodzie, toczą się od ponad stu lat i wystarczą na niejedną książkę. Niektórzy naukowcy sądzą, że neandertalczycy wnieśli swój wkład w naszą pulę genową, inni twierdzą, że wymarli bezpotomnie. To, czy i dlaczego przed ponad 30 tys. lat nie dochodziło do krzyżowania się nowocześniejszych imigrantów z Afryki z europejskimi tubylcami, zależy od tego, co działo się wcześniej. Dane genetyczne, dotyczące DNA mitochondrialnego, wskazują, że wszyscy ludzie współcześni mieli wspólnego afrykańskiego przodka przed niespełna 150 tys. lat, a wszyscy nie-Afrykanie przed około 100 tys. lat. Ta hipoteza nie wyklucza bliskiego spokrewnienia neandertalczyków (znanych w zapisie archeologicznym od około 200 tys. lat) z ludźmi współczesnymi - byliby oni wczesną odnogą, podgatunkiem człowieka rozumnego (Homo sapiens neanderthalensis), który mógłby się potencjalnie krzyżować z Homo sapiens sapiens.
Zbadanie DNA mitochondrialnego z fragmentu kostnego neandertalczyka z Neandertalu jednak temu przeczy i każe uznać znacznie dawniejsze oddzielenie się przodków neandertalczyków i naszych. W lipcu 1996 roku zespół w składzie: Matthias Krings i Svante Pbo z Universitt Mnchen oraz Anne Stone i Mark Stoneking z Pennsylvania State University opublikował wyniki takich analiz genetycznych w czasopiśmie "Cell". Badane fragmenty DNA neandertalczyka różniły się od współczesnych odpowiedników trzy razy bardziej niż odpowiednie odcinki ludzi współczesnych między sobą. Jednocześnie neandertalski DNA był dwukrotnie bardziej podobny do naszego niż do szympansiego. Nie stwierdzono też większego podobieństwa sekwencji neandertalskich do współczesnych Europejczyków niż do ludzi innych ras. Z porównania sekwencji DNA neandertalczyka i ludzi współczesnych wynika więc, że nasi przodkowie ewoluowali własnymi drogami przez ponad 0.5 mln lat. Zapewne więc wykształcili się niezależnie z któregoś z plejstoceńskich hominidów...