Notatki na podstawie podręcznika do historii M.Gładysz: uwłaszczenie chłopów, praca organiczna itp. rozdział 44
Rozpad stanu szlacheckiego
Upadek państwa polskiego pociągnął za sobą stopniowy rozpad dawnego narodu szlacheckiego:
- szlachta musiała podporządkować się decyzjom cudzoziemskich urzędników
- część szlachty utraciła źródło utrzymania
- odebrano szlachcie wyłączności na posiadanie ziemi, folwarki przechodziły w ręce mieszczan, chłopów.
- skonfiskowano wiele majątków szlacheckich
- stanowiska państwowe obejmowali Rosjanie lub Niemcy
- zagarnięto dobra królewskie, dzierżawione wcześniej przez licznych drobnych właści¬cieli
- kurczyły się latyfundia magnackie - skonfiskowane, przejęte za długi lub podzielone rozbiorowymi granicami
- magnaci nie mog¬li utrzymywać prywatnych armii, urzędników i rzesz klientów, służących im dawniej na sejmikach.
W tej sytuacji następowało stopniowe rozwarstwienie stanu szla¬checkiego. Magnaci zmienili się w elitę arystokratyczną, wyróżniają¬cą się tytułami baronów i hrabiów. Średnia szlachta, która utrzymała swe mająt¬ki, weszła w skład ziemiaństwa, czyli nowej warstwy właścicieli ziemskich, wywodzącej się z różnych stanów. Szlachta drobna i za¬grodowa, sama uprawiająca pola, upodobniła się pod względem statusu społecznego do chłopów. Wreszcie szlachta nieposiadająca majątku, a także ta część właścicieli folwarków, która utraciła swe dobra, przechodziły do niższych warstw społecznych, czyli ulegały deklasacji.
Istotną rolę w procesie „zeszlachcenia" narodu odegrała inteligencja, która zaczęła spełnia funkcję elity. Wśród niej znalazło się wielu przedstawicieli zdeklasowanej szlachty. Za jej pośrednictwem
elementy szlacheckiej mentalności i umysłowości przenikały do kształtującej się kultury narodowej. W ten sposób dawne przewodnictwo polityczne szlachty zmieniło się w przewod¬nictwo ideowe i duchowe inteligencji.
Geneza reform uwłaszczeniowych
Główną przeszkodą utrudniającą kształtowanie się nowoczesnego na¬rodu były stosunki feudalne panujące nadal na polskiej wsi. Dopóki zdecydowana większość chłopów nie miała wolności, własności, ochrony prawnej ani dostępu do edukacji, nie mogła stać się świado¬mą częścią wspólnoty narodowej.
Zmianę położenia ludu wiejskiego przyniósł dopiero okres rozbioro¬wy. Monarchowie Austrii i Prus, przyznawali sobie prawo ingerowania w stosunki dworu z wsią. W 1807 r., zniesiono poddaństwo w Księ¬stwie Warszawskim oraz w Prusach.
Ponieważ utrata władzy nad chłopami znacznie utrudniała egzekwowanie obowiązków pańszczyźnianych, niektórzy właściciele decydowali się na zamianę pań¬szczyzny na czynsz pieniężny. Towarzyszyło temu często usuwanie chłopów z lepszych gruntów (rugi).
Tymczasem na wsi nasilał się opór coraz liczniejszej ludności wiejskiej wobec powinności feudalnych. Pod naciskiem po¬wtarzających się wystąpień społecznych rządy Prus, Austrii i Rosji zdecydowały się więc na reformy, których podstawą miało być nada¬nie chłopom użytkowanej przez nich ziemi, czyli uwłaszczenie.
Uwłaszczenie chłopów w Pusach
Ogłoszone w latach 1808-1823 edykty zapoczątkowały regulację, zwaną „pruską drogą do kapitalizmu". Polegała ona na umożliwieniu najpierw bogatszym, a później wszystkim chłopom przejęcia na własność ziemi w zamian za część gruntu lub odszkodowanie przekazywane dziedzicom. Wykupowi podlegały także powinności feudalne. Rozwiązanie to było korzystne przede wszystkim dla właścicieli folwarków. Ponieważ reforma została rozłożona na wiele lat, mogli oni stopniowo przystosować się do nowych warunków. Dzięki otrzymywanej ziemi oraz odszkodowaniom powiększali swe majątki i zdoby¬wali środki finansowe. W toku reformy zatrzymywali także wyłączne prawa do korzystania z lasów i łąk (serwituty).
Na regulacji skorzystali jednak również zaradni gospodarze. Nie tylko przejmowali oni na własność użytkowaną ziemię, ale z czasem zaczęli też dokupywać grunty. W efekcie powstała warstwa zamożnego chłopstwa.
Przy umiejętnym korzystaniu z kredytów rozwijało ono i unowocześniało produkcję, stając się przedsiębiorcami kapitalistycznymi. Źle gospodaru¬jący właściciele wpadali w długi i tracili ziemie. Biedota chłopska zasiliła grupy trudniące się pracą najemną.
Uwłaszczenie chłopów w Galicji i Królestwie Polskim
W zaborze austriackim utrzymujące się długo stosunki feudalne, połączone z ogólnym zacofaniem gospodarczym, prowadziły do narastającej wrogości wsi wobec dworu.
W 1846 r. chłopi, pod wodzą Jakuba Szeli, dokonali rzezi miejscowej szlachty. Bunt ten, zwany rabacją galicyjską, wywołał szok wśród polskich elit, nie przyniósł jednak ludowi poprawy położenia.
Dopiero kolejny wybuch społeczny - Wiosna Ludów - skłonił w 1848 r. rząd wiedeński do reformy uwłaszczeniowej. W Galicji wszyscy chłopi otrzymali bezpłatnie ziemię, którą dotychczas uprawiali. Rekompensata dla właścicieli folwarków miała zostać wypłacona w przyszłości z kasy państwowej.
Podobne zasady przyjęto w 1864 r. w Królestwie Polskim. Bezpośrednią przyczyną uwłaszczenia było tam powstanie styczniowe. W odpowiedzi na rozporządzenie rządu powstańczego, nadające chłopom ziemię, w 1864 r. władze carskie same wydały podobną proklamację. Ponieważ zaborcom zależało na odciągnięciu wsi od powstania, warunki reformy były atrakcyjne dla chłopów. Gospodarze otrzymali na własność użytkowane grunty, bezrolnym zaś obiecano nadziały z dóbr państwowych.
Sposób uwłaszczenia przyjęty w Galicji i Królestwie Polskim był pozornie korzystniejszy dla chłopów, nie sprzyjał jednak rozwojowi rol¬nictwa. Z jednej strony nadanie gruntów wszystkim gospodarzom utrwalało rozdrobnienie ziemi, czyli utrzymywało wieś w nędzy.
Z drugiej strony nagła likwidacja pańszczyzny przy braku natychmiastowego odszkodowania doprowadziła do ruiny wiele szlacheckich folwarków, Ich właściciele bowiem nie mieli środków, aby opłacić ro¬botników rolnych oraz modernizować produkcję. W efekcie w II poł. XIX w. znaczna część folwarków uległa likwidacji.
Znaczenie sprawy chłopskiej
Uwolnienie i uwłaszczenie chłopów umożliwiło rozwój kapitalizmu na ziemiach polskich. Otworzyło też drogę do powstania nowoczes¬nego narodu, obejmującego wszystkich Polaków.
Reformy uwłasz¬czeniowe wprowadzili jednak zaborcy. Czyniąc to, wykorzystali konflikt między wsią a dworem, aby osłabić polską szlachtę i zwią¬zać chłopów ze swoimi państwami. Po wiekach poddaństwa i pańszczyzny propaganda rządowa mogła łatwo przeciwstawić „do¬brego cesarza" „złemu dziedzicowi".
Potrzeba było dopiero lat pracy u podstaw, prowadzonej przez polską inteligencję, oraz działalności polskich demokratów, aby lud wiejski stał się świadomą częścią narodu, związaną z ideą niepodległej Polski.
Prekursorzy pracy organicznej
Część polskich elit uznała, iż należy skupić się na „gromadzeniu sil moralnych i materialnych", czyli podnoszeniu poziomu cywilizacyjnego kraju oraz obronie tożsamości narodo¬wej. Zwolennicy tego programu uważali, że Polacy powinni rozwijać życie umysłowe, gospodarcze i kulturalne. Działania te określono później mianem pracy organicznej.
Z inicjatywy prekursorów pracy organicznej w 1800 r. powsta¬ło w Warszawie Towarzystwo Przyjaciół Nauk (TPN), grupują¬ce wielu wybitnych polskich uczonych. Członkowie TPN zajmowali się również popularyzacją wiedzy oraz organizacją narodowych uroczystoś¬ci.
Ważnym ośrodkiem polskiego życia intelektualnego stał się także Uniwersytet Wileński. Jego odnowienie w 1803 r. było zasługą księcia Adama Jerzego Czartoryskiego. Na wileńskiej uczelni wykładał m.in. Joachim Lelewel, pierwszy z wybitnych polskich histo¬ryków epoki nowoczesnej.
Obok instytucji na¬ukowych istotną rolę nadal odgrywał prywatny mecenat ary¬stokratów, zakładających m.in. biblioteki (np. Raczyńskich w Poznaniu i Ossolińskich we Lwowie) oraz muzea (Czartory¬skich w Puławach).
Praca organiczna w królestwie Polskim
Zwolennicy pracy organicznej szczególnie aktywnie popierali oni działania go¬spodarcze. W 1816 r. z inicjatywy Stanisława Staszica powstała Główna Dyrekcja Górnicza, której pod¬porządkowano rządowe kopalnie.
Pięć lat później tekę ministra skarbu objął książę Franciszek Ksawery Drucki-Lubecki - zwolennik wykorzystania unii z Rosją do rozwo¬ju ekonomicznego kraju.
Dzięki uporządkowaniu finansów rząd Królestwa zdobył środki na zakrojone na wielką skalę inwestycje przemysłowe, zwłaszcza we włókiennictwo i górnictwo.
To właśnie wówczas powstały Zagłębie Dąbrowskie, łódzki okręg przemysłowy, a także pierwsze w Polsce szosy. Niezależność skarbową państwa gwarantować miał utworzony w 1828 r. Bank Polski, który finansował inwestycje rządowe.
Po wynegocjowaniu korzystnych warunków celnych w handlu z Rosją przed polskimi towa¬rami otworzyły się rynki wschodnie, a przed Królestwem perspekty¬wy dalszego wzbogacenia. Proces ten przerwało jednak w 1830 r. powstanie listopadowe. Po jego upadku władze car¬skie zniosły autonomię oraz stłumiły polskie życie umysłowe, kultu¬ralne i gospodarcze.
W 1858 r. powstało Towarzystwo Rolnicze, pod przewodnictwem hrabiego Andrzeja Zamoyskiego, grupujące ziemian opowiadających się za reformami w rolnictwie.
Wśród warszawskiej inteligencji i przedsiębiorców ożywiły się grupy liberałów, głoszące konieczność modernizacji państwa i gospodarki. Szanse na realizację tych haseł zwiększyły się pod rządami margrabiego Aleksandra Wielopolskiego (1803-1877), który w zamian za pełną lojalność Polaków wobec caratu otrzymał zgodę na przywrócenie Kró¬lestwu Polskiemu w 1862 r. własnej administracji oraz reformę pol¬skiego szkolnictwa. Znów jednak plany pracy organicznej przekreśliło powstanie, tym razem styczniowe. Po klęsce powstań¬ców nastąpił okres represji, jeszcze ostrzejszych niż poprzednio.
Praca organiczna w zaborze pruskim
Pod władzą pruską Polacy stanowili mniejszość narodową, traktowaną podejrzliwie przez państwo, które stopniowo dążyło do całkowitej germanizacji administracji i szkolnictwa. Również w gospodarce niemieccy właściciele mogli liczyć na przychylność urzędów i instytucji, wspierających ich ekspansję na ziemie polskie.
W tej sytuacji Polacy zaczęli sami organizować się w celu obrony ziemi i tożsamości narodowej. Wcześniejsze zniesienie feudalizmu oraz wspólne zagrożenie dominacją niemiecką zbliżało do siebie różne środowiska: ziemian, inteligencję, mieszczan, chłopów. Pracy organicznej w zaborze pruskim przyświecały więc hasła solidaryzmu narodowego, głoszone zwłaszcza przez Kościół.
Walka wymagała od polskich ziemian przede wszystkim przystosowania się do nowych, kapitalistycznych warunków. W tym celu zakładano towarzystwa rolnicze i czasopisma, propagujące nowoczesne metody gospodarowania. Powstawały też instytucje kredytowe, które udzielając pożyczek Polakom, starały się zapobiec sprzedaży gruntów niemieckim właścicielom. Równocześnie polskie elity pracowały nad edukacją i uświadomieniem narodowym ludu, zakładając czytelnie, gazetki i koła oświatowe.
Podobnym celom służyło Towarzystwo Po¬mocy Naukowej, utworzone w 1841 r. przez grupę działaczy pod przewodnictwem Karola Marcinkowskiego.
Największe ożywienie polskiej działalności przypadło na okres liberalizacji, który nastąpił w Królestwie Pruskim pod wpływem Wiosny Ludów, w latach 1848-1850. Nadanie konstytucji gwarantowało większy zakres swobód obywatelskich. Obok polskiej frakcji parlamentarnej powstała Liga Polska - masowa organizacja polityczno-kulturalna. Gdy w następnych latach rząd pruski rozpoczął politykę agresywnej germanizacji, Polacy stawili jej skuteczny opór, umiejętnie korzystając ze swych praw obywatelskich.